Wydaje mi się że jestem bi ale chodzę do szkoly katolickiej gdzie nie jest to akceptowalne. Większoś

Dzień dobry, to naprawdę bardzo dobre, że zastanawiasz się nad tym kim jesteś. Właśnie w wieku dojrzewania najmocniej to odkrywamy, wtedy odpowiadamy sobie na pytanie: kim ja jestem? Czyli poznajemy swoją tożsamość. Jednym z jej elementów jest nasza seksualność. W medycynie od dawna wiemy, że tożsamość seksualna (a dawniej mówiliśmy orientacja) biseksualna jest tak samo zdrowa jak tożsamość heteroseksualna, aseksualna czy homoseksualna. One wszystkie są w porządku. Z Twojej wiadomości czytam, że wiesz, że niektórzy inaczej reagują inaczej na tożsamości hetero i niehetero. Te reakcje bywają przykre, a nawet niebezpieczne. Nie powinno tak być, jest to po prostu niewiedza, dyskryminacja, przemoc. Pamiętaj, że to Ty decydujesz komu o tym opowiesz, nie musisz mówić tego wszystkim wokół. Możesz powiedzieć tylko zaufanej osobie, możesz najpierw wybadać jaki stosunek do osób niehetro ta osoba ma. Jeśli nie masz ani jednej takiej osoby wokół siebie, a chcesz o tym porozmawiać, możesz skontaktować się z którąś organizacją wspierającą nastolatki, ze szkolną psycholożką, z młodzieżowym telefonem zaufania 116 111.

Dzień dobry. Super, że odkrywasz swoją seksualność. Nie jest to nic złego, jest to coś normalne. Nauka od dawna dowodzi, że tożsamość seksualna jest czymś do czego dochodzimy, odkrywamy. Gdy przychodzi odpowiedni czas, możemy się nią dzielić z innymi ludźmi. Pamiętaj że to ty decydujesz o tym czy się ujawnić czy nie. Nikt inny nie ma prawa tego zrobić za ciebie. Rozumiem że środowisko w którym obecnie jesteś jest niesprzyjająca w kontekście twojej tożsamości seksualnej. Mniej na uwadze to, jak pisałem wcześniej, że to nic złego. Świecie nie ma jednej słusznej tożsamości seksualnej. Może już Mmmm Mmmm taki Mmmm tak się rozwijać. Pamiętaj o wszelkie go rodzaju grupach Młodzieżowych wspierających osoby nie identyfikujących się jako hetero normatywne. To między innymi KPH, Lambda. Jest też młodzieżowy numer telefonu zaufania oraz niebieska linia. Tam znajdziesz odpowiednią bezpłatną pomoc gdy tylko tego będziesz potrzebować.

Cześć! Postaram się jak najkrócej odnieść się do Twojego pytania. Widzę, bo czytam, że obracasz się w systemach, które podejrzewasz o brak akceptacji Twojej orientacji. W pierwszej kolejności zastanowiłabym się co Ci podpowiada, że tak mogłoby się zdarzyć, a następnie wyważyć czy konsekwencje ujawnienia swojej orientacji będą przewyższać niewątpliwe korzyści. Zwróć się ku swoim największym potrzebom. Ustal co jest w tym wszystkim dla Ciebie najważniejsze. To trudna decyzja i potrzeba do niej gotowości. Widzę, że jakiś element tej gotowości w Tobie już jest. Wobec tego zbadaj warunki. Zaufaj swojej intuicji.