Wydaje mi się ze mam problem emocjonalny , z uczuciami, prawdopodobnie z okazywaniem uczuć , mówię s
3
odpowiedzi
Wydaje mi się ze mam problem emocjonalny , z uczuciami, prawdopodobnie z okazywaniem uczuć , mówię siostrze czy nawet Kotowi Kocham cię ale wiem ... ze to czuje. Nie potrafię ułożyć sobie związku . Obecnie jestem w związku mieszkamy razem .... po wielu problemach ale zastanawiam się czy to dobrze, nie przytulamy się bo nie czuje takiej potrzeby( ogólne wiem ze ja mam manie czystości i jeżeli człowiek nie zachowuje czystości takiej jak ja to mnie to zamyka w sobie ).... do tego myśle ze mnie związek zamyka bardziej , siedzę często milcząca na pytanie co mi jest nie umiem odpowiedzieć . Czasami mysle ze takie jest życie praca dom i spoglądanie w tv. Sama nie wiem co mi jest .... czy jestem na odpowiednim miejscu teraz . Mam 37 lat i złożyłam papiery na studia ale boje się ze i tak mi nic nie dadzą a do tego życia nie umiem sobie ułożyć . Nie wiem czy mam taki charakter , czy nie jestem na odpowiednim miejscu .... może już mam taki charakter ze wiecznie będę narzekać czy tez denerwować czyms w środku . Jestem osoba pomocna , uwielbiam pomagać innym o co nieraz chłopak ma pretensje . On ma dobra może stresująca prace ale bardzo dobrze płatna a ja pracuje z miesiąca na miesiąc ( na rachunki i jedzenie składamy się na pół ) pracuje czasami po 70 godzin tygodniowo i w życiu nie wyobrażam sobie prosić go o pomoc bo boje się ze będzie to użyte przeciwko mnie lub w kłótni mi wypomni ( chociaż nie było takiej sytuacji) . trochę nieskładnie napisane wiem i przepraszam . Myśle żeby się umówić do pani ale to dopiero pod koniec miesiąca lub jak mi się uda coś odłożyć wcześniej pieniędzy.
Dzień dobry,
bardzo doceniam, że podjęła Pani działanie, które może zmienić sytuację.
Opisała Pani sporo kwestii i każda z nich jest warta uwagi i zaopiekowania. Już kwestia dbania o swoje granice (nie przytulanie się, kiedy nie ma Pani na to ochoty) jest ważną umiejętnością i ma Pani pełne prawo do dysponowania swoim przytulaniem w takim zakresie jaki jest dla Pani komfortowy i na jaki ma Pani zgodę.
Nie jestem w stanie pomóc w pełni w formie odpowiedzi na publiczne pytanie, jeżeli zdecyduje się Pani na spotkanie z osobą pomocową - zapraszam do kontaktu, spróbujemy coś wymyślić : )
bardzo doceniam, że podjęła Pani działanie, które może zmienić sytuację.
Opisała Pani sporo kwestii i każda z nich jest warta uwagi i zaopiekowania. Już kwestia dbania o swoje granice (nie przytulanie się, kiedy nie ma Pani na to ochoty) jest ważną umiejętnością i ma Pani pełne prawo do dysponowania swoim przytulaniem w takim zakresie jaki jest dla Pani komfortowy i na jaki ma Pani zgodę.
Nie jestem w stanie pomóc w pełni w formie odpowiedzi na publiczne pytanie, jeżeli zdecyduje się Pani na spotkanie z osobą pomocową - zapraszam do kontaktu, spróbujemy coś wymyślić : )
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna - 150 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień Dobry, zachęcam do kontaktu ze specjalistą, aby szerzej omówić ten temat podczas wizyty. Warto dbac o zdrowie emocjonalne. Pozdrawiam serdecznie
Byc może w młodości nie zaznałaś nigdy prawdziwej miłości od bliskich i teraz nie wiesz nawet co to takiego jest. Być może nigdy nikt cię nie przytulił kiedy potrzebowałaś, dlatego wykształciłaś taki unikowy mechanizm obronny, ktory ci wterdy pomagał, ale teraz przez jest ci niezręcznie z bliskością. Zapewniam Cię ze ta czułość i bliskość , przytulanie nalezalo ci sie i było ci potrzebne jak tlen, bo kazde dziecko tego potrzebuje. i dlatego ty nie wiesz nawet czym to jest co nie oznacza ze ci to nie jest potzrevbne. Moze tak być, ze ta mania czystości to twój perfekcjonizm podszyty lękiem, ze jak nie bedzie idealnie to znikniesz. Byc moze tylko wtedy gdy kiedys idealnie sprzątałaś lub uzyskiwałas wysokie oceny to tylko wtedy słyszałaś mile slowa w swoim kierunku. Teraz tracisz grunt pod nogami, poczucie bezpieczenstwa gdy widzisz kogoś kto o cos nie dba tak jak ty, moze podswiadomie widzisz siebie, z dzieciństwa taką odrzucaną i pominijaną, gdy moze wtedy jeszcze nie zagubiłas w tym wszystkim Siebie . Byc moze zatrzasnęło sie w tobie szczęście, dziecieca beztroska, radość nawet z małych rzeczy, swoboda i odpoczynek i teraz wszystko widzisz w ciemnych barwach. Jezeli to Tobie cos troche przypomina to niby jak masz nie narzekać... Być może lubisz tak bardzo pomagac bo zawsze Ciebie i twoje potrzeby stawiali na drugim miejscu i teraz stawiasz tam sama Siebie.
Do tego zwyczajnie boisz sie prosic o wsparcie bo czujesz z jakim bólem to sie wiaze gdy tego nie otrzymujesz lub ktos ci to pozniej wypomina to tak samo co by ci to zabrał albo poprostu nigdy nie dał. Zapewne trudno ci jest przyjmowac cos od kogos bo znow tego uczucia nie znasz , jest ci obce, bo przeciez przez cale zycie tylko ty dawalas z Siebie... Niestety Niikt ci teraz nie jest w stanie pomoc ani Tobie to wszystko dac zrekompensować ci, oprócz tylko jednej osoby ktora jestes Ty Sama. Ty jako dorosła musisz byc rodzicem dla swojej wewnętrznej, skrzywdzonej dziewczynki, dac jej wsparcie , zlapac za reke i przytulic, dac jej milosc i spelnic potrzeby ktorych nie zaznała bo iaczej nic sie nie zmieni. twoje zablokowane emocje muszą sie wydostać to wszystko musi sie wylac zeby zrobiła sie czysta przestrzen na milosc, ktora w końcu poznasz bo ci sie juz od dawna to nalezy. Spróbuj popracować w medytacji z wewnętrznym dzieckiem Sa rozne i ksiezki kursy online lub możesz to zrobić pod okiem doswiadczonego w temacie psychoterapeuty. Pozdrawiam
Do tego zwyczajnie boisz sie prosic o wsparcie bo czujesz z jakim bólem to sie wiaze gdy tego nie otrzymujesz lub ktos ci to pozniej wypomina to tak samo co by ci to zabrał albo poprostu nigdy nie dał. Zapewne trudno ci jest przyjmowac cos od kogos bo znow tego uczucia nie znasz , jest ci obce, bo przeciez przez cale zycie tylko ty dawalas z Siebie... Niestety Niikt ci teraz nie jest w stanie pomoc ani Tobie to wszystko dac zrekompensować ci, oprócz tylko jednej osoby ktora jestes Ty Sama. Ty jako dorosła musisz byc rodzicem dla swojej wewnętrznej, skrzywdzonej dziewczynki, dac jej wsparcie , zlapac za reke i przytulic, dac jej milosc i spelnic potrzeby ktorych nie zaznała bo iaczej nic sie nie zmieni. twoje zablokowane emocje muszą sie wydostać to wszystko musi sie wylac zeby zrobiła sie czysta przestrzen na milosc, ktora w końcu poznasz bo ci sie juz od dawna to nalezy. Spróbuj popracować w medytacji z wewnętrznym dzieckiem Sa rozne i ksiezki kursy online lub możesz to zrobić pod okiem doswiadczonego w temacie psychoterapeuty. Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.