Wyrodna córka czy źli rodzice? Mam 18 lat w tym roku piszę maturę i mam ciężką sytuację w domu. Mam
3
odpowiedzi
Wyrodna córka czy źli rodzice?
Mam 18 lat w tym roku piszę maturę i mam ciężką sytuację w domu. Mam chłopaka od ponad roku jest nam razem dobrze gdyby nie moi rodzice. Od ponad roku akceptowali mojego chłopaka aż nagle ze względu na zachowanie jego ojca postanowili mi zabronić z nim być. Ojciec mojego chłopaka od jakiegoś czase znęcał się nad jego matką i oni uważają że on też taki będzie. Nasze rozmowy zawsze kończą się awanturą . Mówią ze jestem wyrodnym dzieckiem i nie dali mi wyboru tylko kazali zerwac. Albo ja to zrobie albo oni. Wciąż próbują szantarzować mnie emocjonalnie że im się coś stanie. W końcu gdy pod naciskiem zerwałam z nim bardzo tego żałowałam było mi źle że go skrzywdziłam ale rodziców wciąż to nie zadowoliło. Postanąwiłam wrócić do tego chłopaka ale musimy się wciąż ukrywać . Jest to ciężkie ponieważ rodzice sprawdzają moje bilingi połączeń, czytali moje smsy(dopuki nie zmieniłam hasła) a gdy z kimś wychodzę specjalnie mnie kontrolują. Wciaż chodzi im o jego rodzinę ale czy on ma wływ na swoich rodziców sam teraz wynają mieszkanie i zaczął studia. Co mam zrobić żeby się uwolnić od tej kontroli i przestać się ukrywać? Czy wyprowadzka do chłopaka po maturze będzie słuszna?
Mam 18 lat w tym roku piszę maturę i mam ciężką sytuację w domu. Mam chłopaka od ponad roku jest nam razem dobrze gdyby nie moi rodzice. Od ponad roku akceptowali mojego chłopaka aż nagle ze względu na zachowanie jego ojca postanowili mi zabronić z nim być. Ojciec mojego chłopaka od jakiegoś czase znęcał się nad jego matką i oni uważają że on też taki będzie. Nasze rozmowy zawsze kończą się awanturą . Mówią ze jestem wyrodnym dzieckiem i nie dali mi wyboru tylko kazali zerwac. Albo ja to zrobie albo oni. Wciąż próbują szantarzować mnie emocjonalnie że im się coś stanie. W końcu gdy pod naciskiem zerwałam z nim bardzo tego żałowałam było mi źle że go skrzywdziłam ale rodziców wciąż to nie zadowoliło. Postanąwiłam wrócić do tego chłopaka ale musimy się wciąż ukrywać . Jest to ciężkie ponieważ rodzice sprawdzają moje bilingi połączeń, czytali moje smsy(dopuki nie zmieniłam hasła) a gdy z kimś wychodzę specjalnie mnie kontrolują. Wciaż chodzi im o jego rodzinę ale czy on ma wływ na swoich rodziców sam teraz wynają mieszkanie i zaczął studia. Co mam zrobić żeby się uwolnić od tej kontroli i przestać się ukrywać? Czy wyprowadzka do chłopaka po maturze będzie słuszna?
Dzień dobry.
Kiedy czytam Pani wiadomość zastanawiam się co takiego się wydarzyło, że sytuacja z dnia na dzień, jak rozumiem, zmieniła się w Pani domu pod wpływem wiadomości o zachowaniu ojca chłopaka.
To, że nasz rodzic postępuje źle, niekoniecznie znaczy, że my będziemy postępować podobnie. Choć nie ulega wątpliwości, że życie w domu, w którym jeden rodzic znęca się nad drugim (cokolwiek to znaczy w tym przypadku), nie pozostaje bez wpływu. Jaki ten wpływ będzie, tu już nie ma pewności.
Jak rozumiem, Pani rodzice dają wyraz temu, że bardzo się o Panią martwią. Nie wiem czy istnieją wystarczające powody, żeby twierdzić, że ten związek Pani nie służy, ale rozumiem, że ich zachowanie wynika w jakiejś części z chęci zadbania o pani dobro.
Co nie znaczy, że musi Pani na taki sposób okazywania troski się godzić. Jest pani osobą pełnoletnią i może Pani sama stanowić o sobie jeśli Pani tak zdecyduje.
Natomiast wydaje się, że trwanie w sytuacji w której rodzice kontrolują, a Pani się ukrywa nie jest korzystne dla nikogo na dłuższą metę.
Wyobrażam sobie, że sytuacja, którą Pani opisuje jest dość złożona i wykracza daleko poza ramy tej wiadomości. Może warto porozmawiać z psychologiem na ten temat, żeby lepiej zrozumieć naturę trudności, o których Pani pisze? Żeby przyjrzeć się relacji z Pani chłopakiem oraz relacji z rodzicami? Może miałaby Pani taką możliwość w ramach szkoły, do której Pani uczęszcza? Jeśli nie, to jako osoba pełnoletnia może też Pani sama umówić się do specjalisty.
Życzę powodzenia, Beata BP
Kiedy czytam Pani wiadomość zastanawiam się co takiego się wydarzyło, że sytuacja z dnia na dzień, jak rozumiem, zmieniła się w Pani domu pod wpływem wiadomości o zachowaniu ojca chłopaka.
To, że nasz rodzic postępuje źle, niekoniecznie znaczy, że my będziemy postępować podobnie. Choć nie ulega wątpliwości, że życie w domu, w którym jeden rodzic znęca się nad drugim (cokolwiek to znaczy w tym przypadku), nie pozostaje bez wpływu. Jaki ten wpływ będzie, tu już nie ma pewności.
Jak rozumiem, Pani rodzice dają wyraz temu, że bardzo się o Panią martwią. Nie wiem czy istnieją wystarczające powody, żeby twierdzić, że ten związek Pani nie służy, ale rozumiem, że ich zachowanie wynika w jakiejś części z chęci zadbania o pani dobro.
Co nie znaczy, że musi Pani na taki sposób okazywania troski się godzić. Jest pani osobą pełnoletnią i może Pani sama stanowić o sobie jeśli Pani tak zdecyduje.
Natomiast wydaje się, że trwanie w sytuacji w której rodzice kontrolują, a Pani się ukrywa nie jest korzystne dla nikogo na dłuższą metę.
Wyobrażam sobie, że sytuacja, którą Pani opisuje jest dość złożona i wykracza daleko poza ramy tej wiadomości. Może warto porozmawiać z psychologiem na ten temat, żeby lepiej zrozumieć naturę trudności, o których Pani pisze? Żeby przyjrzeć się relacji z Pani chłopakiem oraz relacji z rodzicami? Może miałaby Pani taką możliwość w ramach szkoły, do której Pani uczęszcza? Jeśli nie, to jako osoba pełnoletnia może też Pani sama umówić się do specjalisty.
Życzę powodzenia, Beata BP
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To co Pani opisuje jest wielostronne, niejednoznaczne. Wiele wątków przeplata sie: relacja z rodzicami, relacja z chłopakiem, pytanie o kontrolę i priorytety. Rozwiązanie znajdzie Pani, gdy zrozumie znaczenie tych zachowań oraz gdy odpowie Pani sobie na pytanie odnośnie własnych uczuć i pragnień. Myślę, że takie rozterki są do przepracowania z psychologiem.
To, że ma Pani trudności z zaakceptowaniem swojego chłopaka przez rodziców, może być bardzo bolesne i frustrujące. Myślę, że postawienie Pani w sytuacji wyboru pomiędzy rodzicami a chłopakiem, jest sytuacją trudną emocjonalnie, która może mieć szkodliwy wpływ na Pani samopoczucie i relacje. Uważam że przede wszystkim powinna się Pani skupić na budowaniu swoją niezależność. Zastanowieniu się co dla Pani jest ważne, czego Pani pragnie. To może być pierwszy krok do odpowiedzenia sobie na pytanie co powinna Pani zrobić.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.