z czym do psychoterapeuty
15
odpowiedzi
Czy terapeuta, psychoterapeuta pomoże dojść od czego zależy ze nie mogę znaleść miłości, nowych ludzi, jak rodzice mnie wychowywali? Z czym do psychoterapeuty jeszcze pacjent zgłasza się? Może być nie radzenia sobie że sobą stres itp? Po pogrzebie śmierć bliskiej osoby brak przyjaciół pracy oogólnie z czym do terapeuta psychoterapeuta?
Psychoterapia jest metoda leczenia konkretnych problemów psychicznych oraz metodą samorozwoju. Psychoterapia zajmuje się analizowaniem relacji więc to o czy Pan/Pani wspomniał/a może być powodem rozpoczęcia terapii. Pozdrawiam I. Marciniec
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam,
Pomoc psychoterapeuty polega przede wszystkim na wprowadzeniu względnie trwałych zmian, czy to w obszar sposobu przeżywania pacjenta, sposobu rozumienia siebie, świata lub też głębiej tj. w obszar już samej struktury osobowości. Efektem wprowadzenia tych zmian jest przede wszystkim niwelacja poczucia cierpienia, życiowego dyskomfortu, neutralizacja nieadekwatnych mechanizmów funkcjonowania. Oczywiście w procesie tym, oprócz wielu różnych czynników ważna jest historia pacjenta, jego wcześniejsze doświadczenia, relacje z osobami przeżywanymi, jako bliskie.
Pomoc psychoterapeuty polega przede wszystkim na wprowadzeniu względnie trwałych zmian, czy to w obszar sposobu przeżywania pacjenta, sposobu rozumienia siebie, świata lub też głębiej tj. w obszar już samej struktury osobowości. Efektem wprowadzenia tych zmian jest przede wszystkim niwelacja poczucia cierpienia, życiowego dyskomfortu, neutralizacja nieadekwatnych mechanizmów funkcjonowania. Oczywiście w procesie tym, oprócz wielu różnych czynników ważna jest historia pacjenta, jego wcześniejsze doświadczenia, relacje z osobami przeżywanymi, jako bliskie.
Psychoterapeuta to lekarz duszy. Jeśli Pana dusza jest chora to jest to dobry adres. Zdolność do miłości kształtuje się we wczesnym okresie życia i zwykle zależy od jakości relacji z rodzicami. Najlepiej wychowywać się w kochającej atmosferze domu rodzinnego wtedy mamy dużą szansę mieć potencjał do kochania i przyjmowania miłości. Jeśli nie mieliśmy tego szczęścia to trzeba znaleźć osoby, które potrafią kochać i chłonąć od nich jak gąbka wodę. Przyjaciel, lekarz, duchowny, znajomy, grupa w której jest atmosfera akceptacji, przyjaźni, wspólnoty myśli, idei, działań (jeśli tylko nie są wymierzone przeciwko wspólnemu wrogowi) to dobre środowisko dla uczenia się miłości. Psychoterapeuta, który potrafi kochać, ma szczęśliwy związek, rodzinę jest szczególnie dobrym adresem, bo poza osobistym doświadczeniem rozumie na czym polega Pana problem i potrafi wspólnie z Panem znaleźć rozwiązanie. Pozdrawiam Andrzej Nehrebecki
Dzień dobry,
Wszystkie poruszone wyżej kwestie jak najbardziej należą do obszarów pracy z psychoterapeutą. Tak na prawdę zakres tematyczny terapii jest nieograniczony. Można przyjść ze wszystkim, co w jakiś sposób powoduje cierpienie i dyskomfort. Dodatkowo, pierwsze spotkania są konsultacyjne co oznacza, że razem z terapeutą pacjent może ocenić jakiej pomocy potrzebuje i ewentualnie, gdzie może ją uzyskać. Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkie poruszone wyżej kwestie jak najbardziej należą do obszarów pracy z psychoterapeutą. Tak na prawdę zakres tematyczny terapii jest nieograniczony. Można przyjść ze wszystkim, co w jakiś sposób powoduje cierpienie i dyskomfort. Dodatkowo, pierwsze spotkania są konsultacyjne co oznacza, że razem z terapeutą pacjent może ocenić jakiej pomocy potrzebuje i ewentualnie, gdzie może ją uzyskać. Pozdrawiam serdecznie.
Właściwie to ze wszystkim co rodzi ból, stres, zniechęcenie, niemożność odnalezienia siebie samego, niezrozumieniem ze światem zewnętrznym, konfliktami, niechęcia do siebie i/lub innych, potrzeba rozwoju osobistego, wszelkimi zaburzeniami funkcjonowania i wieloma innymi problemami, z którymi trudno sobie samemu poradzić.
Witam serdecznie, ze zgłoszonym tematem jak najbardziej można zgłosić się do terapeuty,
by dojść do przyczyny. Terapia może pomóc otworzyć się na ludzi, a w efekcie też na przyjaźnie, może także na miłość. Przede wszystkim poruszy to co należy poruszyć, Serdecznie pozdrawiam i życzę odwagi
by dojść do przyczyny. Terapia może pomóc otworzyć się na ludzi, a w efekcie też na przyjaźnie, może także na miłość. Przede wszystkim poruszy to co należy poruszyć, Serdecznie pozdrawiam i życzę odwagi
Każdy z czymś innym się zgłasza. Pozdrawiam
Z wszystkim co powoduje psychiczny ból, a nawet dyskomfort. Pozdrawiam
Witam.
Wszystko to co Pan/Pani napisał?ła można udać się do terapeuty, psychoterapeuty czy psychologa.
Zakres jest dużo większy.
Pozdrawiam
Wszystko to co Pan/Pani napisał?ła można udać się do terapeuty, psychoterapeuty czy psychologa.
Zakres jest dużo większy.
Pozdrawiam
Witam serdecznie. Myślę, że na początku należny zaznaczyć, że psychoterapia to wspólna praca. Bez zaangażowania choćby jednej ze stron, terapia nie ma sensu. Celem terapii jest przede wszystkim pomoc, aby dana osoba mogła dobrze funkcjonować w relacjach rodzinnych i społecznych. Jedną z przyczyn problemów w relacjach są mechanizmy obronne, którymi się posługujemy w dniu codziennym. Są one konieczne, natomiast problem powstaje w momencie , gdy są nieadekwatne do sytuacji i zamiast pomagać, to nam przeszkadzają. Tworzą się one przez długi czas. Celem terapii jest uświadomienie sobie ich i zastąpienie nowy,i "zdrowszymi." Do psychoterapeuty przychodzimy z wieloma problemami. Natomiast często są one skutkiem czegoś, co źle funkcjonowało wcześniej. np. przychodzimy z powodu nieudanego związku, ale po pewnym czasie odkrywamy na terapii, dlaczego ten związek jest nie udany. Co się takiego w nim działo, jak obie strony wpływały na siebie. Przychodzimy z problemem, ale po pewnym czasie odkrywamy, co "kryło się pod nim." W przypadku udanej psychoterapii nabywamy nowych "zdrowszych umiejętności," które w przyszłości pozwolą nam uniknąć takich sytuacji. Pozdrawiam .
Dobry wieczór. Wszystkie pytania, które zostały zadane jak najbardziej są pytaniami do rozważenia podczas psychoterapii. Do psychoterapeuty nie trzeba iść "z czymś" - najważniejsze są emocje, sposób przeżywania, albo potrzeb przyjrzenia się bliżej jakieś trudnej lub zajmującej tematyce. Pozdrawiam.
Dzień dobry. Do psychoterapeuty można się zgłosić z każdym problemem, który niepokoi i sprawia, że człowiek odczuwa cierpienie. Psychoterapeuta po wstępnej konsultacji, która trwa zwykle od jednego do kilku spotkań, diagnozuje problem pacjenta i proponuje określoną formę psychoterapii. Ustala również, wspólnie z pacjentem cele terapii. W toku terapii pacjent zdobywa szerszą perspektywę rozumienia siebie i swojego świata wewnętrznego, odkrywa ukryte impulsy, potrzeby, które mogą tkwić głęboko w nieświadomości. Dzięki temu zyskuje inną perspektywę patrzenia na siebie i otaczający świat, Jak najbardziej, w toku terapii można dojść do nieświadomych powodów związanych na przykład z brakiem bliskich relacji i miłości. Pozdrawiam serdecznie i w przypadku przeżywanych problemów zachęcam do umówienia wizyty u specjalisty.
Agnieszka Walczak - Maciocha.
Agnieszka Walczak - Maciocha.
Psychoterapia pozwala nam odkryć dlaczego podejmujemy pewne życiowe decyzje tak, a nie w inny sposób. Pozwala nam odkryć siebie na nowo, czasami skorygować coś co nam się w sobie nie podoba, uporać się ze śmiercią bliskiej osoby, odpowiedzieć na pytanie dlaczego nie potrafię znaleźć przyjaciół czy utrzymać przyjaźni. Stres czasami dominuje nasze życie, a my nie wiemy jak sobie konstruktywnie z nim radzić. Jeśli takie takie problemy występują w naszym życiu, jesteśmy ich świadomi i chcielibyśmy aby coś uległo zmianie, na pewno warto wybrać się do psychologa/psychoterapeuty. Pozdrawiam :)
Psychoterapia jest wstanie pomóc rozeznać podłoże problemów o których Pan pisze: stresów, lęków, samotmości, utraty bliskiej osoby czy utraty pracy, oraz poprawić jakość pańskiego funkcjonowania. Psychoterapia przynosi ulgę i poprawia jakość życia. To długotrwały proces. Dlatego do wyboru specjalisty zachęcam w przemyślany sposób. Można skorzystać z konsultacji (do 3.wizyt). Umawiając się na konsultację można przekonać się, czy osoba terapeuty odpowiada nam osobiście, a także czy odpowiada nam nurt w którym pracuje. Ja reprezentuję nurt ericksonowski. Katarzyna Szymańska określa terapię ericksonowską, jak... "... pielęgnowanie ogrodu. Terapeuta podobnie jak ogrodnik kocha rośliny i kontakt z naturą, oddaje się swojemu zajęciu z przyjemnością i pasją. Ma dużą wiedzę o cyklach przyrody i warunkach koniecznych do wzrostu. Korzysta z doświadczeń swoich przodków- tak jak oni wierzy w siły samoleczenia natury i uruchamia nieświadome sposoby odzyskiwania równowagi w systemie. Ma różnorodne umiejętności: zmysł obserwacji, dostrzegania zasobów zawartych w każdym indywidualnym organizmie- roślinie czy zwierzęciu, ale i w glebie, wodzie, klimacie i spożytkowywania ich dla zmiany. Ogrodnik jest aktywny i twórczy- zasiewa nowe rośliny, rozwija nowatorskie techniki hodowli. Ma pozytywną wizję przyszłości i strategię osiągania celu oraz narzędzia pracy pozwalające na efektywną komunikację z żyjącymi organizmami. Ma zdolność współpracy z przyrodą, nie przycina roślin według swoich upodobań i nie tresuje zwierząt dla czyichkolwiek potrzeb- ale, w zgodzie z naturą pielęgnowanych roślin, dba, aby w pełni się rozwinęły i pokazały swoje piękno – cechy odrębne i charakterystyczne dla gatunku." Terapeuta ericksonowski niesie pomoc przez pracę opowieściami, metaforami czy też bezpośrednią pełną relaksacji pracę w transie, gdzie można poprzyglądać się sobie z bezpiecznej odległości i dystansu jakiego Klient dla siebie potrzebuje. Uważam, że Psychoterapia jak najbardziej jest dla Pana odpowiednia, niezależnie na jaki nurt psychoterapeutyczny się Pan zdecyduje, decydując w zgodzie ze sobą. Jednocześnie wybierając nurt psychoterapeutyczny najbardziej odpowiedni dla siebie, praca nad sobą będzie tymbardziej satysfakcjonująca . Trzymam kciuki za pańską decyzję i za Pana.
Tematyka poruszanych problemów na psychoterapii jest różnorodna. Jedni przychodzą w silnym kryzysie lub nie radzeniu sobie z przykrymi uczuciami (np. depresja, żałoba). Inni chcą się bardziej przyjrzeć swoim relacjom, funkcjonowaniu lub w szerym kontekście traktują psychoterapię jako miejsce poznawania siebie i rozwoju. Niewątpliwie punktem zapalnym jest jakieś wewnętrzne cierpienie (mniejsze bądź większe), jakiś rodzaj poczucia, "że coś tu nie gra, coś jest nie tak". Tak więc nie ma jednego szablonu, kiedy można się zgłosić do psychoterapeuty.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.