Zaczęło się od bólów kręgosłupa w okolicy krzyża podczas treningów, więc poszedłem do lekarza potem
4
odpowiedzi
Zaczęło się od bólów kręgosłupa w okolicy krzyża podczas treningów, więc poszedłem do lekarza potem na rentgen i nic nie było poważnego tylko miałem "spłyconą lordoze" i miałem później rehabilitację i prądy. Po skończeniu rehabilitacji chodziłem na siłownię (z tydzień) i robiłem te ćwiczenia żeby wzmocnić plecy i liczyłem na to że ból zniknie, niestety ból nie znikał, więc po jakimś czasie poszedłem znów do lekarza i dal mi skierowanie do neurologa. Miesiąc później gdy już nadszedł czas na wizytę to powiedział mi żebym wrócił do tego lekarza który załatwial mi rehabilitację i żeby znów mnie zapisał, bo lordoze muszę wycwiczyc i teraz mogę zadać pytanie czy znów mam iść się zapisywać i czekać na te rehabilitację ponownie czy pojsc prywatnie do fizjoterapelty zeby pokazał mi jak dokładnie powinienem wykonywać ćwiczenia i bym sobie je robił codziennie, bo przyznam że te ćwiczenia wcześniejsze nie dawały rezultatów
Zdecydowanie do fizjoterapeuty prywatnie... lordoze ma każdy bo to naturalna krzywizna kręgosłupa. Resztę trzeba dobadac na wizycie...
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Najlepiej udać się do fizjoterapeuty by zbadać postawę i sprawdzić się funkcjonalnie. Fizjoterapeuta przetestuje mięśnie, poprosi o pokazanie jakie ćwiczenia Pan wykonywał (czy były właściwie dobrane, wykonywane) i znajdzie prawdopodobną przyczynę bólu. Jeśli mięśnie będą obolałe i spięte zastosuje jakąś z metod rozluzniania. Jeśli będzie to możliwe to już po pierwszej wizycie zaleci ćwiczenia mające na celu poprawę. Jako fizjoterapeutka taką kolejność bym wprowadziła!
Pozdrawiam mgr Dominika Woźniak FizjoStrefa
Pozdrawiam mgr Dominika Woźniak FizjoStrefa
Witam. 1. Prywatna wizyta nie oznacza, że będzie zawsze lepsza (skuteczniejsza) od funduszowej. To zależy od człowieka, jego wiedzy, doświadczenia, sposobu myślenia. Ograniczeniem może być ilość czasu jaką ma fizjo na pacjenta pracujący na nfz, ale prywatnie też zdarzają się wizyty 15-20 minutowe. Można wydać dużo pieniędzy i nadal nie mieć poprawy. 2. Z mojego doświadczenia wynika, że w większości przypadków przyczyną takich objawów jest brak elastyczności mięśni, a nie ich osłabienie, więc wzmacnianie w nieskończoność nie ma sensu. Tym bardziej, że nie ma poprawy. 3. Proszę iść do fizjo, który zbada zakresy ruchu (tzw, równowagę miąśniową/balans mięśniowy) i popracuje w gabinecie i pokaże 1-3 ćwiczenia rozciągające do domu. Jeśli nie będzie poprawy po 1-3 wizytach należy szukać gdzie indziej. Poprawa zależy bardzo często precyzyjnej pracy terapeuty na tkankach, ale to zależy już od fizjo. Poprawa będzie oznaczać, że kierunek terapii jest dobry.
Od tego bym zaczął, czyli od najprostszych i najczęstszych przyczyn. Potem można brać pod uwagę inne.
Pozdrawiam
Od tego bym zaczął, czyli od najprostszych i najczęstszych przyczyn. Potem można brać pod uwagę inne.
Pozdrawiam
Osoby ze "spłyconą lordozą" częściej odczuwają bóle kręgosłupa gdyż brak prawidłowo wykształconych krzywizn (prawidłowa lordoza i kifoza) typu plecy płaskie naraża kręgosłup na odbieranie większego obciążenia co niesie ze sobą skutki bólowe wynikające z braku prawidłowej amortyzacji. Kręgosłup lędźwiowy jest przeciążony może to prowadzić do dyskopatii bądź bocznych skrzywień. Najlepiej udać się do fizjoterapety, który Pana zdiagnozuje i ustali indywidualny plan ćwiczeń oraz przekaże wskazówki dotyczące funkcjonowania ze schorzeniem podczas dnia codziennego tak by wypracowane rezultaty utrzymać i przekształcić w nawyk.
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.