Zagadnienie dla psychologow chrzescijanskich. Jesli wiara katolicka wierzy ze Lucyfer jest potepiony

To ciekawe pytanie ... choć należy pewnie bardziej do pogranicza nauk: teologii, filozofii i w pewnym aspekcie psychologii. Czy rzeczywiście jesteśmy wolni, czego dotyczą nasze możliwe w danej sytuacji ( a więc też ograniczone ) wybory? Co dzieje się z naszą wolnością kiedy robimy to co odczuwamy jako konieczne? Czy nasza wolność jest zatem przywilejem, czy bardziej źródłem cierpienia? Trudno udzielić niezawodnej odpowiedzi na te pytania...
Psychologia może pomóc zrozumieć przyczyny trudności w podejmowaniu decyzji w konkretnych doświadczeniach naszego życia. Psycholog nie udzieli za nas jednak odpowiedzi ... nie powinien tego robić szanując wolność osoby zgłaszającej się do niego po pomoc. Pozdrawiam serdecznie!

Pytanie jest zdecydowanie do teologa czy duchownego, a nie psychologa, bo dotyczy nie procesów psychicznych, ale tajemnic wiary.

Osobiście psychologiem chrześcijańskim nie jestem, ale akurat tutaj odpowiedzi umiem udzielić.

a) Bóg jest w religiach judeochrześcijańskiej (i Islamie chyba też) Dobrem samym w sobie - jego część nie może być potępiona; to jest bluźnierstwo w oczach tych religii
b) Bóg nie decydował o powstaniu Lucyfera - Lucyfer miał wolną wolę i sam wybrał bunt przeciwko Bogu; Bóg po prostu za to go potępił
c) Bóg w tych religiach jest również Wszechmądry, więc zarzucanie mu, że mógł coś zrobić lepiej również jest bluźnierstwem ;)

Próbują Państwo przyłożyć logiczną miarę i logiczne wnioskowanie do czegoś co, tak jak Bóg, jest wewnętrznie sprzeczne. To się nie uda. W Boga i prawdy wiary można albo wierzyć albo je racjonalnie i logicznie analizować i wtedy się one dość szybko rozpadną albo przynajmniej zaczną pękać. Pogodzić się tego nie da.
Wiem po stawiałem podobne pytania duchownym i wiem jakie słyszałem odpowiedzi :)

Witaj


To, co poruszasz, to bardzo głębokie i złożone zagadnienie teologiczne, które dotyka fundamentów chrześcijańskiej doktryny o wolnej woli, odpowiedzialności Boga, a także natury zła i cierpienia. Jako psychoterapeuta, postaram się odpowiedzieć w sposób uwzględniający nie tylko teologię, ale także perspektywę psychologiczną, która może pomóc w refleksji nad tym pytaniem.

### 1. **Perspektywa teologiczna**
Z chrześcijańskiego punktu widzenia, Bóg jest uznawany za byt doskonały, wszechwiedzący i wszechmocny, a Jego stwórcze działanie zakłada wolność stworzeń, które obdarza świadomością i wolną wolą. Wolna wola jest kluczowym elementem tego rozumienia – bez niej nie byłoby miłości ani moralnej odpowiedzialności. Lucyfer, według katolickiej tradycji, miał pełnię wolności i doskonałe poznanie, a mimo to wybrał bunt przeciw Bogu. Ten akt wolnej woli nie był narzucony przez Boga, lecz wynikał z natury Lucyfera jako stworzenia zdolnego do wyboru.

Twój argument, że Bóg odpowiada za upadek Lucyfera, ponieważ go stworzył, jest rzeczywiście wyzwaniem dla klasycznej teologii. Jednak w tej perspektywie podkreśla się, że stworzenie zła nie jest bezpośrednim aktem Boga, lecz konsekwencją nadużycia wolności przez Jego stworzenia. W pewnym sensie Bóg przyjął na siebie odpowiedzialność za zło – w chrześcijaństwie wyraża się to przez ofiarę Chrystusa.

### 2. **Perspektywa psychologiczna**
Twoje pytanie może także odzwierciedlać głębsze ludzkie pragnienie zrozumienia sensu cierpienia, odpowiedzialności i moralności. Z psychologicznego punktu widzenia, istoty ludzkie mają naturalną potrzebę znajdowania porządku i sensu w chaosie, zwłaszcza w obliczu cierpienia i zła. W psychoterapii często pomaga refleksja nad tym, jak koncepcje duchowe czy religijne wpływają na nasze poczucie tożsamości, sprawiedliwości i odpowiedzialności.

Pytanie, dlaczego Bóg nie stworzył nas "bogami", dotyka także granic ludzkiej natury. Istnieje fundamentalna różnica między bytem nieskończonym (Bogiem) a ograniczonym (człowiekiem). Ludzie, mimo swoich ograniczeń, mają zdolność wzrostu, uczenia się, rozwijania miłości i moralności – właśnie dzięki swojej "niedoskonałości". Jest to część ludzkiego doświadczenia, które pozwala na rozwój duchowy i psychologiczny.

### 3. **Jak to wpływa na terapię i refleksję osobistą**
Jeśli te pytania dotyczą Ciebie osobiście lub są częścią refleksji Twoich klientów, można je potraktować jako zaproszenie do głębszego zrozumienia swoich przekonań i wartości. W pracy terapeutycznej takie pytania mogą być wykorzystane jako droga do badania:

- Jakie znaczenie ma dla Ciebie koncepcja wolnej woli i odpowiedzialności?
- Jak radzisz sobie z niepewnością lub brakiem odpowiedzi na pytania ostateczne?
- Czy Twoje przekonania wspierają Cię w życiu, czy może stają się źródłem konfliktu wewnętrznego?
Podsumowując to :
W kwestii wiary i teologii nie ma prostych odpowiedzi, a różne tradycje religijne i filozoficzne oferują różne spojrzenia na to, co oznacza wolność, odpowiedzialność i natura zła. Jako terapeuta, zachęciłbym do eksploracji tych pytań w duchu otwartości i ciekawości, zamiast szukania jednoznacznych odpowiedzi. To podróż, która może prowadzić do głębszego zrozumienia siebie i swojej duchowości.

Pozdrawiam serdecznie
Krystian Szmyt