Zardzewiałe stawy kolanowe

1 odpowiedzi
Historia miała miejsca 2 lata temu. Pomagałem babci wnieść opał do szopy, poprosiła mnie też o wyniesienie kilku dość solidnych drzwi, tak też uczyniłem. Na drugi dzień odczuwałem stawy kolanowe, przy całym możliwym zakresie ruchu. Po raz pierwszy w życiu poczułem, że mam kości jak z kruchej słomy. Gdybym np. wykonał skok z większej wysokości, pewnikiem by coś chrupnęło. Wpadłem w lekką panikę, bo nigdy w życiu nogi mnie nie bolały, a robiłem bardziej obciążające rzeczy, chociażby typowy trening siłowy. Specjalista (skądinąd dobry) powiedział, że to przeciążenie i że może przejść samo, jeśli nie, to mogę sobie zaaplikować zastrzyki w kolano, ale czytałem opinie ludzi, że jest to raczej czasowa ulga (chyba, że tylko u osób starszych tak się dzieje). Od tego czasu minęły 2 lata kolana jak bolały tak bolą, co jest dość żałosnym uczuciem w tym wieku (27 lat, niby zdrowy chłop). Jeśli totalnie nic nie robię, to jakoś tam jest, ale jeśli złapię się za jakiś wysiłek, nogi odzywają się już za kilka godzin (uczucie pieczenia i ogólnej słabości). Czasami jest tak, że i przy "nic nie robieniu" dochodzi to wredne uczucie pieczenia. No i ja się pytam co jest grane i jak to tałatajstwo wyleczyć. Sam lekarz już mi za wiele nie powiedział, oprócz tego, że jak chcę, to może zapisać mnie na rehabilitacje (nie skorzystałem, głównie dlatego, że zapewnił mnie, że nie jest to nic poważnego). Naprawdę żenada, bo nie idzie nic poćwiczyć, ani też chwycić się pracy fizycznej, normalnie quasi kalectwo. Wklejałem wyniki badań na różnych stronach medycznych, ale każdy mi odpowiadał, że poza przeciążeniem nic tam nie ma. A były czasy, kiedy uczyłem się robić pompki na jednej nodze, naprawdę dałbym wiele, żeby znowu poczuć tą stabilną siłę w nogach Jestem w kropce, a 2 lata zleciały - wiadomo, raz było gorzej, raz lepiej, a człowiek lubi się oszukiwać, byleby tylko nie ganiać po lekarzach.
Witam,
Dziękuję za dokładny opis problemu, im więcej szczegółów tym trafniejsze hipotezy. Brakuje jedynie informacji dotyczącej dokładnej lokalizacji dolegliwości – to jak pacjent wskazuje miejsce bólu jest diagnostyczne. Jestem również ciekaw jakie badania Pan wykonał i jakie były ich wyniki.
Na podstawie tego, co Pan napisał można przypuszczać, że nadmierne obciążenie i kompresja mogła spowodować zaburzenie tkanki torebki stawowej, co odpowiada za dolegliwości bólowe. Pieczenie może być moim zdaniem spowodowane zaburzeniem równowagi powięzi powierzchownej.
W tej sytuacji proponowałbym zastosowanie technik manualnych na tkanki miękkie, mięśnie i sam staw. Ulga w dolegliwościach stanowiłaby potwierdzenie moich przypuszczeń, a brak pozytywnych zmian byłby kolejną wskazówką diagnostyczną.
Tak czy inaczej wydaje się, że wskazana jest rehabilitacja, zwłaszcza, że już długo się Pan męczy. Mam nadzieję, że choć w części udało mi się odpowiedzieć na Pana pytania.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Marcin Sitarz

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Podobne pytania

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.