Zawiodłem moja żonę. Jesteśmy razem od 20 lat. Zabiegałem o Nią bardzo długo. Robiłem przez te wszys

3 odpowiedzi
Zawiodłem moja żonę. Jesteśmy razem od 20 lat. Zabiegałem o Nią bardzo długo. Robiłem przez te wszystkie lata wszystko żeby Ją zadowolić . Poświęciłem rodzinę ,znajomych, wszystko na czym mi zależało. Zakochałem się bardzo. Przez długi czas bez wzajemności. Ja miałem 19 lat ona 18. Czekałem na Zbliżenie prawie 1.5 roku . Nie szukałem innych kobiet tylko czekałem bo bardzo Ja kochałem i kocham wciąż. Urodziły nam się dzieci dwóch wspaniałych chłopców. Kocham ich nad życie. W miedzy czasie wyjechalem za ganicę do pracy. Wybudowaliśmy wspaniały duży dom żeby każdy miał miejsce dla siebie. I wszystko zaczeło psuć się z dnia na dzień. . Perzyjezdzalem z za granicy kiedy tylko mogłem i robiłem w domu co tylko dałem rady,( umiem zrobić wszystko ) dzień w dzień ale zawsze były te same pretensje że wszystko za mało. Po pewnym czasie przez przypadek zacząłem pisać w internecie z koleżanką z dawnych lat ( wiem ze to było złe i niestosowne ) ale jak po 2 miesiącach nieobecności żona wita Cię u teściowej i kocham się z Tobą raz w tygodniu to jest trochę dołujace. Nie chce się i użalać nad sobą bo święty nie jestem ale ponad wszystko kocham moją żonę, która była moją pierwszą kobietą j moje cudowne dzieci. Ona nie chce być już że mną bo jej Ciągle coś nie odpowiada i oskarża mnie o zdradę ( jak by ona była święta, miał romans z kolegą z pracy) zrobiłem to z frustracji ale nigdy fizycznie tylko przez Internet i żałuje tego każdego dnia.( naprawdę Ciężko żyć jak Żona odmawia Ci przez 6 miesięcy , a miałem tak kilka razy i w końcu nie wytrzymałem. Kocham Ją tak bardzo a dla niej liczy się tylko jej rodzina . Wyrażają się każdego dnia a moja żona spędza z nimi więcej czasu niż że mną. Już tak dalej nie mogę. Nie daje już rady ( alkohol nie pomaga ) Jak żyć z kimś kogo się kocha ponad życie a ta osoba ma Cię gdzieś??? Nie umie tak żyć już nie mogę więcej
Zrobił bym dla Niej wszystko a ona ma mnie gdzieś bo się zgubiłem . Ja nie umiem żyć bez mojej żony . Poświęciłem dla niej wszystko. Kocham Ją tak bardzo. v
Szanowny Panie,
z Pańskiego opisu wynika, że w ciągu 20 lat małżeństwa miało miejsce kilka poważnych kryzysów, które najprawdopodobniej nie były rozwiązywane na bieżąco wspólnie przez Państwa i doprowadziły do opisywanej sytuacji. Zachęcam Pana do wspólnej z żoną konsultacji z psychoterapeutą par, by przeanalizować dokładnie stan wzajemnych relacji i poszukiwać wspólnie możliwych do zaakceptowania zmian.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowny Panie,
Z załączonego opisu wnioskuję,że już od dłuższego czasu żyje Pan obok żony, a ona prowadzi również osobne życie. Żywa jest w Panu tęsknotą i pragnienie bycia razem z nią we wszystkich obszarach : od planów , uczuć po intymną bliskość. Rzeczywistość zdaje się jest jednak taką, że tej jedności nie ma. Z Pańskiego opisu wynika,że nie ma też płaszczyzny rozmowy, która pozwoliłaby przyjrzeć się minionym kryzysom i ich przyczynom, dałaby szansę na uzdrowienie przeszłości i stworzyła możliwość otwarcia się na zmiany.
Sugeruję psychoterapię par lub(jeśli żona nie wyrazi chęci udziału w spotkaniach)psychoterapię indywidualną dla Pana.
Witam. Z opisu wynika, że sytuacja jest dla Pana bardzo trudna i wiąże się z cierpieniem, poczuciem bezsilności i osamotnienia. Myślę, że psychoterapia par może być dobrą opcją w Państwa sytuacji, ale aby miała sens musi jej towarzyszyć wola jej podjęcia u obojga małżonków. W sytuacjach kryzysowych możliwość omówienia problemów, wyrażenia własnych emocji, potrzeb, oczekiwań, przyjrzenia się relacjom może być początkiem zmiany. Pierwsze 3 spotkania z psychoterapeuta par mają charakter konsultacji, po tym etapie para decyduje czy podejmuje dalszą pracę nad związkiem, czy też nie. Proszę porozmawiać z żoną i zapytać, co sądzi na ten temat. Jeżeli nie wyrazi chęci to może Pan zadbać o siebie podejmując psychoterapię indywidualną. W razie potrzeby zapraszam do kontaktu. Życzę powodzenia, pozdrawiam.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.