Zdaje sobie sprawę, że wątków typu, który opiszę jest wiele, ale... Mam obecnie 30 lat. W ciągu ost

Zdaje sobie sprawę, że wątków typu, który opiszę jest wiele, ale...
Mam obecnie 30 lat. W ciągu ostatnich miesięcy moja twarz obsypała się zmarszczkami na całej twarzy. Nie ma części, na której by ich nie było. Mimiczne, jednak nie tylko. Zmarszczki są dosyć głębokie i nieregularne. Na czole- podłużne i poprzeczne, ale także ukośne, na czubku nosa, tuż nad nosem pomiędzy oczami, zmarszczki na policzkach, pomiędzy brwiami, zmarszczki w okoł ust i oczu oraz zmarszczki palacza... Przy czym nigdy nie paliłam, nie bawie się też w robienie dziubka... Jestem załamana psychicznie, gdyż nie wiem co się dzieje. Ludzie patrzą na mnie z politowaniem, dając mi ok 10 lat więcej. Staram się pić dużo wody, cerę mam tłustą i tradzikową oraz bardzo gruba skórę na twarzy, stąd takie reakcje organizmu wydają się nielogiczne...
Moja mama i babcia dostały pierwsze zmarszczki sporo po 50 r.ż.
Dodatkowo w ciągu ok pół roku obwisla mi skóra na twarzy. Pojawiły się tzw. chomiczki. Na czole oprócz zmarszczek pojawiły się wgłebienia jakby zapadła się struktura skóry.
Czy ktoś jest mi w stanie pomóc w diagnozie co mi może dolegać? Ja już nawet spróbowałam botoksu na czole, ale po niecałych trzech miesiącach wszystko wrocilo do normy, zmarszczki się poglebily, a ich liczba wzrosła. Nie mam pojęcia co robić, gdyż jest ich tak wiele. Najgorzej, że tempo ich pogłębiania wygląda jak u osoby w dużo starszym wieku.
Kiedy komuś wspominam o problemie początkowo kpi ze mnie, mówiąc że to niemożliwe. Dopiero gdy spojrzy na mnie z bliska, z wielce zdziwionalą miną stwierdza, że faktycznie coś jest nie tak.
Błagam o pomoc. Ja nie chcę ukryć mankamentów, lecz szukam przyczyn w organizmie powodujących tak mocne zmiany. Każdy kolejny dzień to kolejna zmiana. Codziennie zasypiam z myślą by już się nie obudzić.
Pozdrawiam