Zdarzylo mi siekilka razy juz w zyciu zemdlec ostatni raz w tym roku w maju w kosciele, czulam nadej
1
odpowiedzi
Zdarzylo mi siekilka razy juz w zyciu zemdlec ostatni raz w tym roku w maju w kosciele, czulam nadejscie ze zemdleje, mam wpisane w wypisie omdlenie z zapascia. Przebadano mnie kardiologicznie i neurolingwistycznie, wszystko w porządku. Powiedziano mi ze mam tendencje do omdlen i to sie bedzie zdarzac. Moj problem od tamtej pory to napady lękowe ze zemdleje, robi mi sie slabo, zaczynam panikowac, wchodze do sklepu jest kolejka ja sie denerwuje i zle czuje, zaraz mysle zemdleje, czy to na zebraniu u dziecka czy tez w jakims innym miejscu. Nie potrafie odpedzić od siebie tych myśli. Najbardziej boje sie ze stanie mi sie cos w obecnosci dzieci. Przy napadzie lęku mam dezorientacje, nudnosci, bol oczu, puls powyzej miedzy 100 a 130, szum i stukanie w uszach. Czy to nerwica i potrzebuje psychoterapi? Boje sie ze to moze byc objaw jakiejs choroby psychicznej.
Po wykluczeniu przyczyn neurologicznych i somatycznych najbardziej prawdopodobne wydaje się rozpoznanie lęku napadowego, który daje podobne objawy do opisanych w pytaniu. Przy leczeniu zaburzeń lękowych (nerwicowych) stosuje się zarówno leczenie farmakologiczne u psychiatry jak i psychoterapii w gabinecie psychoterapeuty (psychologa). Aby odpowiednio dobrać leczenie należy przeprowadzić szczegółowy wywiad, dlatego najlepszym pomysłem będzie konsultacja psychiatryczna.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.