Zdiagnozowano u mnie Borderline w wieku 16, wytłumaczyli mi ogólnie o co chodzi, dzięki czemu mogłam
5
odpowiedzi
Zdiagnozowano u mnie Borderline w wieku 16, wytłumaczyli mi ogólnie o co chodzi, dzięki czemu mogłam pracować nad moim charakterem. Panuje już bardziej nad swoimi emocjami, a nie one nade mną. Zrezygnowałam jednak z pomocy od NFZ bo miałam wrażenie, że sami nie mają do końca pojęcia co robią, dawali mi złe leki i nie chcieli słuchać jak mówiłam, że czuje się gorzej. Nie które rzeczy były przez NFZ kompletnie zignorowane a nawet nie chcieli wysłuchać wszystkiego. Chodziłam więc do prywatnego, ale to wyglądało bardziej jak rozmowa z przyjaciółmi i dokładnie tyle samo z tego wynosiłam a nawet mniej. Więc i z tego zrezygnowałam, sama nauczyłam się siebie kontrolować i ponad rok nie czułam żebym potrzebowała pomocy. Ale teraz gdy mam przed sobą moją pierwszą sesje pewne efekty się nasiliły i nie wiem czy one są związane z borderem czy o co chodzi.
Zdarza mi się, że jem choć nie jestem głodna a potem mam poczucie winy i chce wymusić wymioty, choć wiem , że nie powinnam to 2 razy na parę miesięcy to robię. Często wypowiadam jakieś słowa bez kontekstu (które nie łączą się nawet z tym o czym myślałam) np: Tak, Nie, Nienawidzę Cię, Może, Chciałabym, Kocham cię. Czasem sobie nawet odpowiadam i zdarza mi się odwracać głowę gdy mówię te rzeczy.
Jestem w stanie odpłynąć na godziny tworząc inne światy i postacie, brałam to za kreatywność, która pomogłaby mi spisać te pomysły w jakąś książkę, ale ostatnio miałam dwie sytuacje gdzie w takiej fantazji przeżyłam z 50 lat. Jak się obudziłam to się rozpłakałam bo straciłam całą rodzinę i wszystko co uważałam tam za prawdziwe nigdy nie miało znaczenia. Czasem te fantazje tak przypominają życie, że nie wiem czy ta rzecz się wydarzyła naprawdę, zawsze muszę się upewniać. Jak jeżdżę autem to boje sie dojeżdżać do skrzyżowań, martwię się że odpłynę i wjadę w inne auto, albo, że będzie zielone światło a ja będę siedzieć zamyślona.
Mam też wrażenie, że mam w sobie 3 osobowości, jakaś rzecz może mi w pewnym momencie nie wychodzić po czym po sekundzie zmienia mi sie sposób bycia i po prostu to robię. Wiem, że zmienia mi się charakter bo inni też to zauważają, może nie najblizisi bo już sie do tego przyzwyczaili, ale moi znajomi dostrzegają, że zmienia mi się głos, sposób siedzenia, sposób mówienia i opinie na dany temat.
Pod znakiem zapytania jest też moja seksualność, na pewno podobają mi się mężczyźni, ale fantazjuje o tym, że ja też jestem mężczyzną. Lubie być kobietą, ubierać się w ładne ubrania, robić makijaż, mieć krągłe kształty, ale podoba mi się myśl bycia silnym mężczyzną. Podoba mi się myśl bycia z mężczyzną i jako kobieta i jako mężczyzna dlatego dopiero teraz to do mnie dociera.
Nie wiem czy to wszystko jest związane z Borderem, czy są to oddzielne problemy. Ale jeżeli jest to w jakiś sposób ze sobą połączone, czy jest osoba która się specjalizuje z tego typu przypadkami? Chciałabym wiedzieć co robić żeby zmniejszyć wpływ stresu na mnie i jak pogodzić się sama z sobą w takich sytuacjach. Przepraszam, że tak się rozpisałam.
Zdarza mi się, że jem choć nie jestem głodna a potem mam poczucie winy i chce wymusić wymioty, choć wiem , że nie powinnam to 2 razy na parę miesięcy to robię. Często wypowiadam jakieś słowa bez kontekstu (które nie łączą się nawet z tym o czym myślałam) np: Tak, Nie, Nienawidzę Cię, Może, Chciałabym, Kocham cię. Czasem sobie nawet odpowiadam i zdarza mi się odwracać głowę gdy mówię te rzeczy.
Jestem w stanie odpłynąć na godziny tworząc inne światy i postacie, brałam to za kreatywność, która pomogłaby mi spisać te pomysły w jakąś książkę, ale ostatnio miałam dwie sytuacje gdzie w takiej fantazji przeżyłam z 50 lat. Jak się obudziłam to się rozpłakałam bo straciłam całą rodzinę i wszystko co uważałam tam za prawdziwe nigdy nie miało znaczenia. Czasem te fantazje tak przypominają życie, że nie wiem czy ta rzecz się wydarzyła naprawdę, zawsze muszę się upewniać. Jak jeżdżę autem to boje sie dojeżdżać do skrzyżowań, martwię się że odpłynę i wjadę w inne auto, albo, że będzie zielone światło a ja będę siedzieć zamyślona.
Mam też wrażenie, że mam w sobie 3 osobowości, jakaś rzecz może mi w pewnym momencie nie wychodzić po czym po sekundzie zmienia mi sie sposób bycia i po prostu to robię. Wiem, że zmienia mi się charakter bo inni też to zauważają, może nie najblizisi bo już sie do tego przyzwyczaili, ale moi znajomi dostrzegają, że zmienia mi się głos, sposób siedzenia, sposób mówienia i opinie na dany temat.
Pod znakiem zapytania jest też moja seksualność, na pewno podobają mi się mężczyźni, ale fantazjuje o tym, że ja też jestem mężczyzną. Lubie być kobietą, ubierać się w ładne ubrania, robić makijaż, mieć krągłe kształty, ale podoba mi się myśl bycia silnym mężczyzną. Podoba mi się myśl bycia z mężczyzną i jako kobieta i jako mężczyzna dlatego dopiero teraz to do mnie dociera.
Nie wiem czy to wszystko jest związane z Borderem, czy są to oddzielne problemy. Ale jeżeli jest to w jakiś sposób ze sobą połączone, czy jest osoba która się specjalizuje z tego typu przypadkami? Chciałabym wiedzieć co robić żeby zmniejszyć wpływ stresu na mnie i jak pogodzić się sama z sobą w takich sytuacjach. Przepraszam, że tak się rozpisałam.
Borderline to diagnoza, etykieta, która może ale nie musi być pomocna. Będzie Pani zapewne dalej samodzielna i radząca sobie, jednak współpraca z kimś wnosi dużo dobrego. Pani w tych zmianach pływa i płynie. Trudno przy kimś zostać? Wkrada się nuda, zniecierpliwienie, nieufność i obawy?
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, nie ma za co przepraszać. Bardzo ważnym jest szukać pomocy, gdy jest taka potrzeba. Czasem bez wsparcia trudno jest sobie poradzić. Proszę się zastanowić nad podjęciem psychoterapii. To decyzja, w którą trzeba się zaangażować, ale naprawdę się opłaca. Życzę powodzenia,
Dzień dobry,
Borderline jest zaburzeniem dość niejednoznacznym i wymagającym od terapeuty. Nie jest dla mnie dziwne, że Pani mogła nie trafić na kogoś, kto się na tym zna dobrze.
Sugeruję poszukać informacji nt. terapii dialektyczno-behawioralnej, która jest dedykowana dla tego zaburzenia i o ile wiem opracowana przez specjalistę, która sama się z nim skutecznie zmierzyła.
Być może ten warsztat będzie dla Pani pomocny, a może wymieniona na końcu osoba prowadzącej:
https:// www . ipri . com . pl /dbt
Pozdrawiam i powodzenia!
Borderline jest zaburzeniem dość niejednoznacznym i wymagającym od terapeuty. Nie jest dla mnie dziwne, że Pani mogła nie trafić na kogoś, kto się na tym zna dobrze.
Sugeruję poszukać informacji nt. terapii dialektyczno-behawioralnej, która jest dedykowana dla tego zaburzenia i o ile wiem opracowana przez specjalistę, która sama się z nim skutecznie zmierzyła.
Być może ten warsztat będzie dla Pani pomocny, a może wymieniona na końcu osoba prowadzącej:
https:// www . ipri . com . pl /dbt
Pozdrawiam i powodzenia!
Ja osoboście polecam terapię schematów do pracy z borderline, gdyż jest wiele specjalistów, którzy bardzo rozwinęli terapie schematów specyficznie do pracy z borderline, powstało wiele książek i szytych na miarę technik do pracy. W terapii schematów jest nacisk na rozpoznawanie różnych stanów wewnętrznych i nadawaniem im imion w celu łatwiejszego zapamiętania i rozpoznawania, jak np. "odłączony obrońca". Taki odłączony obrońca, może pojawiać się automatycznie i w celu by chronić nas przed trudnymi emocjami, zazwyczaj wytwarzamy go w dzieciństwie kiedy nie ma przestrzeni na nasze emocje w otoczeniu. Kolejny element terapii schematów to powrót do trudnych doświadczeń z przeszłości i wspólnie z terapeutą zmiana ich biegu, by nasze wewnętrzne dziecko poczuło jak by to było być kochanym, bezpiecznym lub docenianym. Ta technika jest uzasadniona z perspektywy neuronauki. Terapeuta podczas tej terapii ma rolę "ograniczonego" rodzica, by dać korektywne doświadczenie pacjentowi. W końcu, pojawiają się techniki regulacji emocji w tej terapii. Ważne jednak, by wybrać terapeutę z certyfikatem ISST, który używa dużą ilość technik doświadczeniowych i ma kilka lat doświadczenia. Może się Pani udać na stronę ISST "International Schema Society", tam może Pani znaleźć osoby z certyfikatem pracujące w Polsce.
Drugim bardzo pomocnym krokiem byłoby zapisanie się na warsztat umiejętności DBT terapii dialektyczno-behawioralnej. Nauczyła by się tam Pani jak regulować swoje emocje, jak być uważną na swoje stany wewnętrzne a także polepszyć kompetencje interpersonalne i lepiej radzić sobie z stresem. Warsztat DBT jest warsztatem przeznaczonym dla pacjentów borykających się z objawami borderline. Jest to wspaniałe uzupełnienie do terapii schematów, i może tam Pani poznać osoby borykające się z podobnymi trudnościami, które mogły mieć podobne doświadczenia w swoim życiu, co jest często miłym uczuciem, pokazuje że nie jesteśmy sami.
Drugim bardzo pomocnym krokiem byłoby zapisanie się na warsztat umiejętności DBT terapii dialektyczno-behawioralnej. Nauczyła by się tam Pani jak regulować swoje emocje, jak być uważną na swoje stany wewnętrzne a także polepszyć kompetencje interpersonalne i lepiej radzić sobie z stresem. Warsztat DBT jest warsztatem przeznaczonym dla pacjentów borykających się z objawami borderline. Jest to wspaniałe uzupełnienie do terapii schematów, i może tam Pani poznać osoby borykające się z podobnymi trudnościami, które mogły mieć podobne doświadczenia w swoim życiu, co jest często miłym uczuciem, pokazuje że nie jesteśmy sami.
Dzień dobry, o zaburzeniach osobowości możemy z punktu diagnostycznego mówić w momencie, gdy osobowość jest ukształtowana, a więc wtedy, gdy człowiek jest dorosły. Wcześniej można podejrzewać osobowość kształtującą się w kierunku jakiegoś zaburzenia. To ważne, ponieważ okres dojrzewania bywa momentem bardzo burzliwym, czasem testowania, poznawania siebie i świata.
Bardzo dobrze jest wyjść poza diagnozy i fachowe nazewnictwo i poszukać tego, czego naprawdę Pani potrzebuje. Nazwać to, co przynosi spokój i harmonię, a co denerwuje, przeraża.
Znając siebie i mając prawdziwy wgląd w swoje potrzeby, łatwiej zapanować nad rzeczywistością i sobą samą w niej.
Wspierające może być skorzystanie z psychoterapii, która tworzy przestrzeń do zastanowienia się, o co tak naprawdę mi chodzi, co czuję i czego doświadczam.
Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobrze jest wyjść poza diagnozy i fachowe nazewnictwo i poszukać tego, czego naprawdę Pani potrzebuje. Nazwać to, co przynosi spokój i harmonię, a co denerwuje, przeraża.
Znając siebie i mając prawdziwy wgląd w swoje potrzeby, łatwiej zapanować nad rzeczywistością i sobą samą w niej.
Wspierające może być skorzystanie z psychoterapii, która tworzy przestrzeń do zastanowienia się, o co tak naprawdę mi chodzi, co czuję i czego doświadczam.
Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie.
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry mam dziwne cyrki ,lekarz przepisał mi Setaloft na dzień i Sympranol na noc ,rano biorę też Bisocard .Boje się brać bo czytałam że to niebezpieczne i nie można łączyć tych leków ,co zrobić ?
- Witam, proszę o pomoc. Zmagam się z myślą iż terapeuta u którego przebywa mój były partner nie powinien zajmować się swoim zawodem. Pierwszy raz w życiu spotkałam się z sytuacją gdzie zostałam zdyskryminowana przez specjaliste w dziedzinie psychologii ze względu na moją chorobę/zmagania, zostałam jakiś…
- Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę…
- Jestem obcokrajowcem który nie potrafię dogadać się z ludźmi. Ale to nie tylko problem z językiem. Bo ja sam jestem introwertem i czuję się dobrze kiedy jestem sam albo poza wśród ludźmi. Kiedy czas nadchodzi że muszę chodzić do pracy czy być wśród ludzi to dla mnie wielkie wyzwanie. Nie potrafię rozmawiać…
- Ktoś u mnie w rodzinie choruje na bordeline. Od dzicka ciągłe traumy, z dnia na dzień jest gorzej. Zostały zmienione leki nie wiem czy to kryzys czy leki to powodują. Czy znjadę typowego psychiatrę z dziedziny Bordeline i pscychoterapeutę typowo dla terapii z bordeline. Mieszkamy pod Wrocławiem. Co mogę…
- Dzień dobry, Byłam ma 1 wizycie u psychiatry-prywatnie. Przepisał mi setaloft i sympranol. Czy jeśli odwołam kolejną wizytę (nie chcę już tam więcej przychodzić, uważam,że przepisanie takich leków jest niekonieczne) będzie to miało jakiś skutek ? Tzn czy mogę tak zwyczajnie odwołać wizytę i nie przyjść,…
- Witam! Jestem razem z moim mezem 15 lat po slubie, 3 dzieci. Nigdy nie bylo prosto, delikatnie mowiac. Maz dopiero teraz otwiera sie na mozliwosc pojscia do terapeuty, a my jestesmy od krok od rozwodu. Przeczytalam tysiace stron szukajac wytlumaczenia jego symptomow, i zawsze wszystko prowadzi do borderline.…
- Szanowni Państwo, kilka miesięcy temu zakończył się mój kilkuletni burzliwy związek. Trafiłam do psychoterapeuty, diagnoza - borderline. Teraz już wiem czemu relacja tak wyglądała, była ona dla wykańczająca, moje zachowania były nieuzasadnione. Czy dla dobra psychicznego byłego partnera powinnam poinformować…
- Szukam pomocy. Jestem już zmęczona. Targa mną na wszystkie strony i dzieje się ze mną wszysto co można by określić piekłem i niebem. Nie chcę podważać opinii psychiatry (nerwica) I psychoterapeutki (osobowość chistrionicznea) 11 godzin psychoterapii bez skutku i sensu 5 wizyt u psychiatry bez pozytywnych…
- Mój mąż ma to zaburzenie. Twierdzi, że już jest ,, wyleczony,, po ok.8 miesiącach brania leków. Wczoraj wróciliśmy do początku, awantura....on musi mnie poniżać i mieć całkowitą kontrolę nad moim życiem. Podsłuch, śledzenie w telefonie, przeglądanie go. Nie wiem jak dalej z nim żyć.
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 20 pytań dotyczących usługi: borderline
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.