Zgrubienie podskórne przy zwieraczu odbytu z lewej strony.

Panie doktorze, zdaje sobie sprawę, że przez internet nie da się postawić diagnozy, ale chcę tylko zapytać, może się uspokoić. Jestem 7 tygodni po porodzie trzeciego dziecka(pierwszy cc a 2 kolejne sn). Od 15 lat mam bóle brzucha i podbrzusza. W 2010 roku robiłam kolonoskopie i wtedy nic nie wykazała. Lekarz rodzinny stwierdził, że to zespół jelita drazliwego.i tak sobie biorę od paru lat Tribux i bóle są rzadsze, ale zaparcia na zmianę z biegunkami dalej mam. Od pierwszej ciąży a nawet wcześniej (2013) mam problemy z odbyłem. Mam hemoroidy, w zeszłym roku 2 miesiące po porodzie miałam szczelinę odbytu. Oprócz tego mam bardzo przerosniete fałdy brzezne. Chociaż jeden proktolog powiedział że to hemoroidy w 4 stopniu, a 2 innych że przerosniete fałdy brzezne. Chcę je usunąć jak tylko skończę karmić piersią. Ale do rzeczy. Jakieś 2 tygodnie temu przy zwieracza, jakieś 2 cm obok, z lewej strony odkryłam guz, zgrubienie podskórne. Dosyć duże, chyba że 3 cm. Boli mnie to nawet przy lezeniu. Ale jak zepne mięśnie, mocno napięcie mięśnie kegla i pośladki to to jakby chowa się i nie czuje już tego "guza" w takim rozmiarze tzn on jakby się zmniejsza. Czy z opisu można jakoś wywnioskować czy to zmiana patologiczne, czy może słabe mięśnie? I jakie badania mogę zrobić? Czy udać się do rodzinnego, czy lepiej prywatnie do proktologa? Zastanawiam się czy to możliwe żeby był to rąk? I tak nagle wyskoczył? Nigdy wcześniej tego nie wyczulam. Mam 34 lata. Z góry dziękuję!