znęcanie nad dzieckiem - pomoc
2
odpowiedzi
Dzień dobry, syn jest po rozwodzie. Opiekę nad dzieckiem dostała była synowa. Obecnie zamieszkała z nowym partnerem, który ma 14 letniego syna. I to jest ok ale zauważyliśmy, że jego córka 10 lenia jest bardzo nerwowa. Boi się bardzo obecnego partnera mamy i jego syna. Mama każe jej do niego mówić tato a ona nie chce. Za każdym razem jak syn ją bierze wg przysługujących mu odwiedzin to wnuczka nie chce potem wracać do matki. Bardzo go prosi aby jej tam nie zostawiał, Aż serce się łamie. Dziecko jest bardzo skryte. Uważamy ze coś tam jest nie tak, Od dziecka trudno jest coś konkretnego się dowiedzieć. Często zostaje pod opieką tego nieletniego chłopca. Mówiła ze partner mamy na nią krzyczy zabiera jej telefon aby się nie kontaktowała z ojcem, Albo każe jej nie wychodzić z pokoju. Matka po zwróceniu uwagi mówi ze będzie robić co chce i syn ma się nie mieszać, To tak pokrótce jaka jest sytuacja. Moja obawa chyba jest słuszna. Mam na myśli znęcanie się psychiczne i zastraszanie. Czy możne nam Pani jakoś pomóc ? może kilka spotkań z dzieckiem aby upewnić się czy nasze obawy są słuszne? Moze najpierw rozmowa z synem a później z dzieckiem? Bardzo się martwię o wnuczkę. Do mnie też pisze i prosi abym ją wzięła na weekend bo nie chce być w domu,
Dzień dobry,
trudno wywnioskować z samego opisu, na czym polega problem. Akurat nie pracuję z dziećmi i rodzicami, a jedynie indywidualnie z dorosłymi i nastolatkami.
Być może właściwe byłoby udać się z dzieckiem do psychoterapeuty dziecięcego (polecam Urszulę Wach), ale do tego jest konieczna zgoda opiekuna, który ma władzę rodzicielską. Możliwa jest również konsultacja z rodzicem, by wspólnie przyjrzeć się na ile istnieje ryzyko, że dochodzi do znęcania się nad dzieckiem. W przypadku zjedzenia pozostaje droga prawna (policja, kurator).
Życzę powodzenia
Katarzyna Jarosz
trudno wywnioskować z samego opisu, na czym polega problem. Akurat nie pracuję z dziećmi i rodzicami, a jedynie indywidualnie z dorosłymi i nastolatkami.
Być może właściwe byłoby udać się z dzieckiem do psychoterapeuty dziecięcego (polecam Urszulę Wach), ale do tego jest konieczna zgoda opiekuna, który ma władzę rodzicielską. Możliwa jest również konsultacja z rodzicem, by wspólnie przyjrzeć się na ile istnieje ryzyko, że dochodzi do znęcania się nad dzieckiem. W przypadku zjedzenia pozostaje droga prawna (policja, kurator).
Życzę powodzenia
Katarzyna Jarosz
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Szanowna Pani,
bardzo dobrze, że jest Pani uważna na sygnały płynące od wnuczki. Myślę, że dobre byłoby spotkanie z Pani synem. Natomiast spotkanie z wnuczką tylko, jeśli ona tego by chciała i widziała taką potrzebę dla siebie. Jeśli dzieje się jej krzywda, to trzeba podjąć konkretne formalne kroki, aby chronić dziewczynkę.
Pozdrawiam, Alina Lorek
bardzo dobrze, że jest Pani uważna na sygnały płynące od wnuczki. Myślę, że dobre byłoby spotkanie z Pani synem. Natomiast spotkanie z wnuczką tylko, jeśli ona tego by chciała i widziała taką potrzebę dla siebie. Jeśli dzieje się jej krzywda, to trzeba podjąć konkretne formalne kroki, aby chronić dziewczynkę.
Pozdrawiam, Alina Lorek
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.