Zostałam zgwałcona przez starszego brata i boję się o tym powiedzieć matce, która mnie nienawidzi. Co zrobić?
5
odpowiedzi
Witam, obecnie jestem w 34 tygodniu ciąży. Mam problem z moją rodzina. Wyprowadziłam się, zanim jeszcze wiedziałam, że jestem w ciąży. Matka nie akceptuje od tego momentu mojego narzeczonego. Ja od początku ciąży jestem jednym kłębkiem nerwów, ciągle mnie wyzywa od najgorszych, co bym nie zrobiła to jest źle. Jak byłam mała, to ojciec chciał mnie zgwałcić, ale udało mi się mu wymknąć, bo był pijany. Jednak niedługo starszemu bratu się to udało, nigdy tego matce nie powiedziałam, bo uznałam, że serce by jej pękło. Dzisiaj jednak powiedziała mi, że będzie się modlić żeby się takie dzieci jak ja nie rodziły, że wolałaby jakby miała 5 chłopaków. Nie wytrzymałam i powiedziałam jej ze szkoda, że nie wie jaka krzywdę zrobili mi te chłopaki. Nie umiem jej tego powiedzieć. Teraz ten brat jest najlepszym synem dla niej, dał jej dwóch wnuków i tylko on się liczy. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Wiem, że nie mogę się denerwować, ale ja już nie mam siły do niej, jestem na skraju załamania ta sytuacja. Ona się w ogóle nie przejmuje w jakim jestem stanie, mam 26 lat, a ona mnie traktuje jak małe dziecko, ciągle powtarza, że nie poradzę sobie z dzieckiem, że nic nie umiem, nigdy mi nie powiedziała, że jest ze mnie dumna ciągle mnie dołuje, a ja biorę sobie każde jej słowo do głowy i się zadręczam.
Czy rozważała Pani zgłoszenie się do psychologa/psychoterapeuty do gabinetu? Ma Pani bardzo trudne doświadczenia i sam upływ czasu ich nie rozwiąże. Sama będzie Pani teraz mamą, więc warto podjąć trud kontaktu terapeutycznego, żeby sobie ze swoimi doświadczeniami poradzić. Jest to już krok, że Pani szuka rady! Proszę na tym nie poprzestawać tylko szukać pomocy dalej.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Chociaż pisze Pani skrótami i tak woła przez te słowa wiele cierpienia. Jest Pani w ciąży, dobrze więc byłoby zadbać o siebie; dla siebie i przyszłego dziecka. Nie mogę Pani pomóc na forum przez internet. Potrzeba czasu by uporać się z bolesnymi wspomnieniami. Proszę przemyśleć decyzję o skorzystaniu z terapii, na pewno pomoże to uporać się zarówno ze wspomnieniami jak i trudnościami w obecnych relacjach. Życzę wszystkiego dobrego Dorota Rychter
Chociaż pisze Pani skrótami i tak woła przez te słowa wiele cierpienia. Jest Pani w ciąży, dobrze więc byłoby zadbać o siebie; dla siebie i przyszłego dziecka. Nie mogę Pani pomóc na forum przez internet. Potrzeba czasu by uporać się z bolesnymi wspomnieniami. Proszę przemyśleć decyzję o skorzystaniu z terapii, na pewno pomoże to uporać się zarówno ze wspomnieniami jak i trudnościami w obecnych relacjach. Życzę wszystkiego dobrego Dorota Rychter
Witam Panią,
czytam,że jest Pani aktualnie w bardzo trudnej psychologicznie sytuacji: nie wspierajaca, oskarżająca mama; nierozwiązane historie z przeszłości i narzeczony - o którym nic Pani nie pisze. Myśle, ze cała zaistniałą sytuację trzeba podziecić na dwa "obozy": rzeczy, których rozwiązywanie można teraz wprowadzic i te, które muszą poczekać. Dzisiaj moze się Pani zdystansować do swojej mamy, można nie odbierać telefonów od niej, nie spotykac się. To bardzo trudne, ale być moze warto wybrać sytuacje mniej stresujące dla Pani. I wykorzystać pozostały czas na to, by przygotować sie na przyjęcie dziecka, spotykać ze znajomymi, kompletować wyprawkę. I druga sfera rzeczy zwiazana z historiami z przeszłości. Uważam, że tylko Pani moze sobie z tym poradzić. Ja proponowałabym pójście na terapię, skonfrontowanie sie ze swoją przeszłością i poukładanie sobie wszystkiego. Niestety nikt inny tego za Panią nie "załatwi".
Pozdarwiam
czytam,że jest Pani aktualnie w bardzo trudnej psychologicznie sytuacji: nie wspierajaca, oskarżająca mama; nierozwiązane historie z przeszłości i narzeczony - o którym nic Pani nie pisze. Myśle, ze cała zaistniałą sytuację trzeba podziecić na dwa "obozy": rzeczy, których rozwiązywanie można teraz wprowadzic i te, które muszą poczekać. Dzisiaj moze się Pani zdystansować do swojej mamy, można nie odbierać telefonów od niej, nie spotykac się. To bardzo trudne, ale być moze warto wybrać sytuacje mniej stresujące dla Pani. I wykorzystać pozostały czas na to, by przygotować sie na przyjęcie dziecka, spotykać ze znajomymi, kompletować wyprawkę. I druga sfera rzeczy zwiazana z historiami z przeszłości. Uważam, że tylko Pani moze sobie z tym poradzić. Ja proponowałabym pójście na terapię, skonfrontowanie sie ze swoją przeszłością i poukładanie sobie wszystkiego. Niestety nikt inny tego za Panią nie "załatwi".
Pozdarwiam
Dzień dobry!
Jest Pani w bardzo trudnej sytuacji i myślę, że pierwszą sprawą jest zapewnienie spokoju Pani i Pani nienarodzonemu dziecku. Nie mieszka Pani z mamą, więc łatwiej będzie ograniczyć kontakty i nie narażać się na stres. Dla Pani potrzebna jest pomoc terapeuty, który udzieli Pani sparcia, pomoże "przepracować" relacje z mamą i uporać się z traumą gwałtu. Ma Pani prawo zgłosić na policję fakt, że została Pani zgwałcona. I stanowisko mamy mie ma tu nic do rzeczy. Jeśli jest Pani z Krakowa lub okolic, zapraszam na spotkanie.
Życzę dużo siły, spokoju i odwagi.
Elżbieta Byzdra - Rafa
Jest Pani w bardzo trudnej sytuacji i myślę, że pierwszą sprawą jest zapewnienie spokoju Pani i Pani nienarodzonemu dziecku. Nie mieszka Pani z mamą, więc łatwiej będzie ograniczyć kontakty i nie narażać się na stres. Dla Pani potrzebna jest pomoc terapeuty, który udzieli Pani sparcia, pomoże "przepracować" relacje z mamą i uporać się z traumą gwałtu. Ma Pani prawo zgłosić na policję fakt, że została Pani zgwałcona. I stanowisko mamy mie ma tu nic do rzeczy. Jeśli jest Pani z Krakowa lub okolic, zapraszam na spotkanie.
Życzę dużo siły, spokoju i odwagi.
Elżbieta Byzdra - Rafa
Sugeruję wizytę: - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
To bardzo smutne i niepokojące, co Pani pisze. Powinna Pani postawić matce granice, powiedzieć "nie" na takie zachowania. Zwłaszcza, że obroni tym Pani już nie tylko siebie, ale i swoje nienarodzone dziecko. Ma Pani niemal taki teraz obowiązek, troszczyć się o siebie podwójnie. Ja rozumiem, że mimo wszystko kocha Pani mamę, ale to nie musi być równoznaczne z przyzwalaniem jej na przemoc słowną. Powinna Pani na jakiś czas zrezygnować z kontaktów z mamą, Jeśli byłoby to zbyt trudne, proszę przyjść na konsultację, przygotuję Panią do tej decyzji. Jeśli Pani nie postawi teraz granic bliskim, kiedyś Pani ich nie postawi mężowi i dziecku. Pozdrawiam i życzę siły!
Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Kiedy miałam 9 lat byłam molestowana przez sąsiada. Teraz mam 32 lata i kiedy kocham się z moim mężem czuję, że wszystko jest w porządku, ale tylko do pewnego momentu. W kulminacyjnym momencie coś w podbrzuszu mnie blokuje i nie pozwalam sobie odczuć całkowitej przyjemności. Mam orgazm ale…
- Witam.Gdy byłam dzieckiem byłam wykorzystana przez 2 bliskie osoby.Weszłam w dorosłe życie I zaczełam Bardzo dużo o tym myśleć.Stałam sie nerwowa ,niechce mi sie z nikim rozmawiać .Często płacze i źle sie czuje ,czasami myślę żeby odebrać sobie życie.Do kogo moge sie zwrocić o pomoc?
- Gdy miałam około 9/10 lat byłam molestowana przez kogoś z rodziny. Przed długi czas zapomniałam o tym. Mam teraz wspaniałego chłopaka przed którym nie czuje skrępowania w tematach intymnych, nie czuje się skrępowana gdy dochodzi do jakiegokolwiek zbliżenia. Ufam mu i wiem ze mnie nie wykorzysta. Myślę…
- Czy lekarz psychiatra to ksiądz ? Może molestować ?
- Witam, jakiś czas temu zostałam wykorzystana seksualnie i podczas bólu w okolicach intymnych popadam w histerie. chciałabym umówić się do ginekologa lecz boje się, co w razie takiej sytuacji stanie się podczas wizyty. Czy ginekolog kontynuuje badanie? Czy przestaje i płacę za badanie nawet jeśli nie…
- W wieku 7 lat byłam molestowana, pawie gwałcina przez mojego sąsiada. Aktualnie mam 25 lat i nie radzę sobie z tym. Mam problemy z dotykiem partnera bo automatycznie przypomina mi się on... seks również kojarzy mi się tylko z nim, przez co moje życie seksualne praktycznie nie istnieje. Potrzebuję pomocy…
- W wieku 9 lat nie wiedziałam czym jest molestowanie seksualne i byłam dotykana w różnych miejscach przez swojego przyjaciela przez pare miesięcy. Gdy się dowiedziałam czym to było odcięłam się od niego i zostawiłam to w przeszłości. Jednak czy to było molestowanie jeżeli siedziałam sparaliżowana gdy…
- Dzień dobry jakiś czas temu zostałam zgwałcona przez bliską osobę. Minęło już trochę czasu, a ja czuję się coraz gorzej. Boję się wychodzić z domu, nie sypiam w nocy. Boję się komukolwiek o tym powiedzieć. Sama nie wiem co robić...
- Witam Czy da się zapomnieć bycie molestowanym przez własnego dziadka w dzieciństwie i bycie bitym przez faceta swojej mamy aktualnie mam 27 lat i wszystko do mnie wraca pomimo że mam męża i zdrowa córeczkę 5 letnią nie potrafię zapomnieć bycia bita i molestowana pomimo że próbuje nie raz jest tak że…
- Do jakiego specjalisty należy się udać aby przerobić molestowanie seksulane z dzieciństwa, na ktore ma sie calkiem zamkniete emocje? Czy każdy psychoterapeuta będzie odpowiedni? Czy należy chodzić na terapię w konkretnym nurcie? Czy szukać pomocy u seksuologa?
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 37 pytań dotyczących usługi: molestowanie seksualne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.