mgr Radosław Miksa

Pierwszy raz spotkałam się z rehabilitantem,który jest tak bardzo zaangażowany w pomóc pacjentowi.Monitoruje na bieżąco postępy i modyfikuje zalecone ćwiczenia.Ma dużą wiedzę,szczegółowo przeprowadza wywiad.Polecam specjalistę,bardzo pozytywny człowiek

Świetny rehabilitant, polecam! Kontaktowy, rzeczowy i punktualny.

Konsultacje u p. Radosława polecam z pełnym przekonaniem - sprawdziłam wielkorotnie.
Do p. Radosława zgłosiłam się ok. 2 lata temy z ostrym bólem kręgosłupa szyjnego. Potem z bólem kręgosłupa lędźwiowego. Pan Rdosław zawsze przeprowadzał szczegółowy wywiad, jasno tłumaczył, co mi dolega, pokazywał ćwiczenia, które miałam potem powtarzać w domu. Rezultaty były następnie z uważnością monitorowane przez p. Radosława. Ból minął, a codzienne stosowanie prostych zaleconych ćwiczeń daje zauważalne razultaty, plecy nie bolą - chyba że odpuszczę sobie ćwiczenia lub przeciążę plecy wielogodzinnym siedzeniem przy komputerze. Tak stało się 2 tygodnie temu. Ostry ból w okolicy krzyżowej ledwo pozwalał mi chodzić. Chwyciłam się deski ratunkowej - ćwiczeń "naprawczych" zaleconych przez p.Radosława. Na początku ledwo dawałm radę je robić, ale szybko zakres ruchu był coraz większy, a po tygodniu mogłam już normalnie się ruszać.
Rok temu zerwałam ścięgno prostownika w palcu u ręki. Ścięgno się zrosło, ale pozostało bezwładne. Lekarze zalecali mi operację, a p.Radosław powiedział: spróbujmy ćwiczeń i masaży. Ćwiczenia nie były zbyt przyjemne, bolało, ale chciałam uratować palec i ćwiczyłam. Minęło sporo czasu, gdy zaczęłam zauważać poprawę. Ćwiczyłam dalej. Dziś mój palec jest w pełni sprawny, bez operacji.
Panie Radosławie - dziękuję:)

Zdecydowanie nie polecam, p. Miksa znacząco spóźnił się na wizytę i dodatkowo zakończył ją również przed czasem. Sama terapia manualna trwała niespełna 5 minut i mocno odbiegała od tego co miało miejsce na wizytach u innych specjalistów. Przeprowadzona bez rękawiczek i za pomocą oliwki na której skład narzekał sam p. Miksa. Skończyło się podrażnieniem skóry twarzy i zmarnowanym czasem.

mgr Radosław Miksa

W odpowiedzi na zarzuty pacjentki pod moim adresem, pozwolę sobie skomentować zaistniałą sytuację.
Pacjentka odwiedziła mnie nie w moim prywatnym gabinecie, tylko w miejscu, gdzie jestem podwykonawcą i nie mam wpływu ani na warunki pracy, ani na wyposażenie gabinetu.
Tak, spóźniłem się kilka minut, bo przedłużyła się wizyta z innym pacjentem. Przeprosiłem za to. Na pewno nie skończyłem przed czasem, skoro następną wizytę rozpocząłem także z kilkuminutowym opóźnieniem. Nie mam przerwy między pacjentami, a na wizytę przeznaczone jest 30 minut. W tym czasie muszę zrobić wywiad, zbadać pacjenta, przeprowadzić instruktaż ćwiczeń, wykonać ewentualny zabieg, umyć ręce i przygotować gabinet do następnej wizyty, opisać przebieg wizyty w komputerze, często wystawić także dodatkowe skierowanie na zabiegi i odnieść kartę pacjenta do recepcji.
Pracując z pacjentem bazuję na własnej wiedzy i doświadczeniu, dobierając rodzaj zabiegu do rozpoznania i stanu zdrowia pacjenta. Tak też zrobiłem i w tym przypadku. Czasu nie mierzyłem, ale nie sądzę, żeby udało mi się masaż twarzy wykonać poniżej 5 minut.
Co do rękawiczek, to te zapewnione przez pracodawcę nie nadają się do tego celu. Są to rękawiczki diagnostyczne, a nie zabiegowe. Nie są sterylne, więc nie mogłem narazić pacjentki. Ręce dokładnie umyłem przed zabiegiem. Użyta oliwka rzeczywiście nie jest moją ulubioną, ale jest opisana jako Testowana Dermatologicznie. Masaż bez środka poślizgowego mógłby się skończyć uszkodzeniem skóry u obu stron.
Przykro mi, że mimo zachowanych standardów higienicznych, wystąpiło u pacjentki podrażnienie skóry twarzy, współczuję. Kończąc zabieg, nie widziałem żadnych podejrzanych objawów, pacjentka też niczego nie zgłaszała. Kwestionowała jedynie czas trwania masażu i zasadność wyboru okolicy masowanej. Podrażnienia skóry po masażu się zdarzają, zwłaszcza u osób z nadwrażliwą skórą i u alergików. Wpływ na to ma wiele czynników. Pacjentka przed wyjściem z gabinetu umyła twarz. Nie wiem, czy skorzystała z mydła, czy ze środka do odkażania rąk, wiszącego obok. Poza tym, nie wiem, czy zmieniła maseczkę ochronną na nową...
Takie sprawy wyjaśnia się zwykle z terapeutą podczas kolejnej wizyty. Pacjentka wybrała jednak inną drogę komunikacji...

Witam wszystkich, krotko mówiąc, a zaraz szczegóły: Mgr Miksa uratował mnie przed operacją kregosłupa lędźwiowego. A już zaczęłam sprawdzać terminy w szpitalach. Szczegółowy wywiad, podejście całościowe do problemu, wiedza i zaangażowanie. Stosowana metoda jest w moim przypadku bardzo skuteczna. Kręgosłup ma się świetnie. Kontynuacja i ćwiczenia własne konieczne ale musi być ktoś kto się zna i profesjonalnie poprowadzi. Bardzo Polecam!!!

Do Pana Radosława przyszłam z bólem kręgosłupa, po długim wywiadzie doszliśmy do sedna problemu, który zlokalizowany był w odcinku szyjnym. Wszystko zostało mi jasno wytłumaczone i zobrazowane na anatomicznym modelu kręgosłupa, co bardzo mnie uspokoiło, gdyż dowiedziałam się z czego wynika mój problem. Po bardzo dobrze wykonanym masażu, zostały mi zalecone krótkie ćwiczenia wspomagające rekonwalescencję, oczywiście dodatkowo umówiliśmy się na kolejne kilka zabiegów. Po pierwszej wizycie było widać poprawę, a po kolejnej, ból praktycznie ustąpił, ostatecznie po trzeciej wizycie byłam już w pełni sił.
Naprawdę z całego serca polecam Pana Radosława, poza tym, że jest świetnym i rzetelnym specjalistą, jest też przede wszystkim miłym, ciepłym i kontaktowym człowiekiem, który podchodzi indywidualnie i z cierpliwością do pacjenta.
Zero minusów, same plusy -profesjonalista.

Z faktów po wizytach mogę napisać:
1. Pan Radosław zbiera bardzo szczegółowy wywiad, co jest ważne do właściwej diagnozy problemu!
2. Bada główny problem, z którym zgłasza się pacjent ale poszerza wywiad na temat innych fizykalnych problemów.
3. W gabinecie i relacji panuje klimat bezpieczny.
4. Zaangażowanie w terapię jest wysokie. Po każdej wizycie, masażu czy terapii terapeuta dopytuje o samopoczucie w kolejne dni, monitorując wpływ post-terapeutyczny. Informacja zwrotna, dialog jest ważny w procesie terapii.
4. Pan Radosław ma dużą wiedzę i doświadczenie, z którymi to się dzieli dając konkretne wskazówki do terapeutycznej pracy w domu. Pracuje do osiągnięcia sukcesu.
5. Atmosfera pracy/ wizyty jest miła, spokojna i nastawiona na dobro pacjenta/klienta.
6. Skuteczność terapii jest rozpoznawalna w czasie. Ważne jest aby współpracować z terapeutą.
7. Polecam, mam porównanie z innymi terapiami. Dla mnie jest skuteczna - w schorzeniu barku i innych zespołach bólowych kręgosłupa. Dobra inwestycja w zdrowie.

Ogromna wiedza, doświadczenie, pełen profesjonalizm. Pan Radek Miksa "postawił mnie na nogi" w 2008 roku (dyskopatia, ostry ból odcinka lędźwiowego, całkowicie uniemożliwiający poruszanie się). Jeszcze w trakcie terapii otrzymałam szczegółowe instrukcje dotyczące postępowania w sytuacjach krytycznych i zestaw ćwiczeń domowych z wyczerpującym opisem mechanizmu powstawania dolegliwości, zasadności wykonywania konkretnych ćwiczeń i profilaktyki. Minęło 7 lat i dzięki skutecznej pomocy Pana Radka i stosowaniu zaleconej przez Niego profilaktyki zapomniałam, że miałam problem z kregosłupem. Wróciłam w czerwcu 2015 roku i regularnie chodzę do Pana Radka żeby być w jak najlepszej formie przed poważną operacją kolana, lub - i tego bym chciała najbardziej - aby dzięki profesjonalnej rehabilitacji w ogóle uniknąć operacji. Pan Radek Miksa pracuje z wielkim sercem, zaangażowaniem, jest uśmiechnięty, życzliwy i skuteczny. Gorąco polecam!

Trochę nie zgadzam się z przedmówcą. Trafiłam do Pana Radka w 2012 roku z dyskopatią lędźwiową. W ciągu 3 miesięcy ból zniknął a ćwiczenia wyeliminowały jakikolwiek dyskomfort. W ciągu 3 lat pojawiły się dodatkowo: urazy szyjny i piersiowy, które również zostały wyeliminowany. Dla mnie Metoda Mckanziego jest OK i zalecenia Pana Radka pomagają. Obecnie chodzę na masaże lecznicze, co 2-3 miesiące, które poprawiają ogólną kondycje pleców.
Ja szczerze polecam.

Byłem pacjentem p. Miksy, ogólnie były to 4 wizyty, ostatnia bodajże 9 stycznia br. Generalnie nie mogę w pełni ocenić w/w, gdyż sam zaniechałem dalszych wizyt, stąd taka ocena. Powodem były niepokojące mnie objawy neurologiczne (drętwienie kończyn górnych, silne drżenie palców u rąk, uczucie jakby ktoś łapał mnie za stopy), których wcześniej nie miałem i które mam niestety do dzisiejszego dnia. Dlatego też powziąłem decyzję o zaniechaniu tejże terapii. Nie mogę też ocenić masaży, gdyż takowych nie miałem. Choć ostatnio p. Miksa proponował mi taki masaż szyjny, ale wracam już do rehabilitacji u siebie w miejscu zamieszkania. U obecnego fizjoteraupety masaże całego kręgosłupa mam za każdą wizytą. Na pewno plusem jest to, iż w/w odpowiada na telefon i można z nim się skonsultować. Reasumując nie dołączę do zwolenników metody Mckenziego, choć znam osoby którym ona pomogła. Z perspektywy czasu nie mogę nikomu polecić tej formy terapii i tym samym osoby p. Miksy. Dla mnie jednak był to stracony czas, nie mówiąc o pieniądzach. Same ćwiczenia uważam za bardzo schematyczne, nie dopasowane indywidualnie do pacjenta. Żałuję tylko, iż nie zrezygnowałem już po pierwszej wizycie, ale człowiek uczy się niestety na błędach.