Moje doświadczenie

Adresy (2)

Zakład Teleradioterapii
pl. Hiszfelda 12, Krzyki, Wrocław Przyjmuje na NFZ

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych onkologów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych onkologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja onkologiczna


W jaki sposób ustalane są ceny?

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
M

Marek K.

Numer telefonu zweryfikowany

Absolutnie niezaangażowana a przede wszystkim nie mająca pojęcia o raku Żołądka osoba.
Żałuje, że nie wpłynąłem bardziej na tatę aby poszukać kogoś bardziej kompetentnego tylko tak jeżdziliśmy na kontrole a pani Lebedowicz gadała o nutra drinkach których tata nie mógł przyjmować albo wysłała nas na oddział żywienia szpitalny - gdzie lekarz nas odesłał z powrotem do Onkolog. Pomógł gastrolog z Opola, który stwierdził, że tata ma nieżyt przełyku bo bierze lekarstwo, którego przy wyciętym żołądku nie wolno brać.Oczywiście przepisane przez panią "fachowiec" Lebedowicz.
Po ostatnim badaniu tomografie tata był przeziębiony i wolałem żeby siedział w domu i sam jezdziłęm do Wrocławia po wynik Za 2 razem trafiłem Panią L.ale powiedziała, że jak będzie pacjent. I koniec.mimo że wystarczyło wejść do sekretariatu czy rejestracji gdzie leżała ta cholerna płytka bo stalismy na korytarzu obok i były opisane przerzuty na wątrobe.i wtedy bym tate przywiózł i kilka miesiecy wczesniej by dostał kolejną chemie. A tak to i ja i tata byliśmy przekonani, że w tak ważnej kwestii pani Lebedowicz by dała znać mimo, że wczesniejsze spektakularne wtopy dawały do myślenia, że do fachowca to tej pani niestety bardzo daleko. .
Podsumowując: szkoda, że taka osoba pojawiła się w procesie leczenia mojego taty.
Raz to absolutna niewiedza pani Lebedowicz, która wprowadzała w błąd, powodowała chudnięcie i zmiany na przełyku a dwa, że można by tacie podać wcześniej chemie gdyby pani Lebedowicz zajrzała do komputera na moją prośbę bo sama to już nawet nie mówię. A tak jak w koncu dotarlismy to rozłożyła ręce i poinformowała o niekorzystnym wynku z przed kilku miesiećy i że natychmiast chemia. Tylko ze względu na tate nie poszedłem tam pani powiedzieć co o pani myśle bo mi zabronił. . Bo było mu tak cholernie przykro aż do samego końca, że pani go tak "zlała" a był pani pacjentem. Marek K

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania