Sławomir Grelewski

Jestem pacjentką doktora od wielu lat. Jestem mega zadowolona. Operował mnie w 2015 roku i po zabiegu było wszystko w jak najlepszym porządku. Moje córki także są bardzo zadowolone. Osobiście bardzo polecam.
Przesympatyczny, konkretny, interesuje się pacjentką.

Pana doktora poznałam w szpitalu. Nie mogę nic dobrego o nim powiedzieć. Nie wysłuchał mnie, narzuca swoje zdanie, nic nie tłumaczy. Nie byłam jego pacjentką a mimo to zaczął decydować o mojej ciąży. Co chwila zmienia zdanie. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry Specjalista Odbietal mi poród. Blizna niewidoczna. Przychodził interesował się pomimo że nie chodziłam do niego prywatnie. Ostatnio wykonanl zabieg lyzeczkownie również idealnie. Bardzo dziękuję Panu doktorowi oraz całej załodze z Prostej. Dla mnie wybitny empatyczny specjalista.

Pan Doktor prowadzi moją drugą ciążę. Z czystym sumieniem mogę go polecić. Pierwsza ciąża była z komplikacjami, 3 razy leżałam w szpitalu. A gdy byłam w domu i czułam jakiś niepokój zawsze mogłam zadzwonić i umówić się w szpitalu ( jeśli nie miał akurat dyżuru to kierował mnie do innego lekarza lub w gabinecie po za kolejnością. W szpitalu również bardzo się interesował (nie tylko mną ale również innymi pacjentkami). Był również przy porodzie ale gdyby nie miał akurat dyżuru i nie mógłby być na pewno nie miałabym pretensji ( bo gdyby każda jego pacjentka chciała żeby był przy porodzie to ze szpitala by nie wychodził :) ). Po porodzie codziennie do nas zaglądał i pytał jak się czujemy. Naprawde bardzo polecam !

Dr Grelewski jest świetnym specjalistą i bardzo miłym człowiekiem. Operował mnie i nadal jest lekarzem prowadzącym. Bardzo Go cenię za podejście do pacjenta, profesjonalizm i ogromną wiedzę. Bardzo polecam.

nie polecam, w 2014 roku Pan doktor prowadził moja ciąże, jeżdzilam 80 km na wizyty prywatne, czas oczekiwania na wizyte dobijał, czasem 1,5 godziny. Podczas jednej rozmowy telefonicznej Pan doktor wydarł sie na mnie, a dzwoniłam do niego z bólem brzucha, zestresował mnie dodatkowo. Miałam wskazanie do cesarskiego cięcia, które mógl zrobic inny lekarz w Kielcach, ale poczekałam juz na Pana doktora ( mialam na względzie iz prowadzil moja ciążę), gdyż był na urlopie i zrobił cięcie w 40 tygodniu ciązy, koszmar tak to wspominam. A minął juz rok od zabiegu.Na sali operacyjnej, czułam jak anestozjolog po znieczuleniu szczypała mnie za brzuch, czułam ból, nogi zdretwiałe okolice brzucha nie, jestem pewna iz byla to za mała dawka znieczulenia. trwało to troche zanim przystapili do cięcia. Czułam ból przy cięciu,Pani ansestozjolog powiedziała do Pana doktora trzeba ją uśpic, a lekarz na to, nie ona jest tylko spanikowana. Przy wyjmowaniu łóżyska juz byłam tak wyczerpana i wyłam z bólu, że krzyczałam,a raczej darłam sie I wtedy łaskawie podjeto decdyzje o uśpieniu. Cesarka trwała około dwóch godzin z przygotowaniami. Mezowi tez Pan doktor przekazal iz bylam bardzo spanikowana. Po porodzie lezalam z dzieckiem 9 dni w szpitalu, pan doktor łaskawie nie zajrzal ani razu do mnie. pod koniec pobytu na mojej sali pojawił sie ordynator szpitala, powiedziałam mu, iz chcialabym poznac przebieg mojego porodu na co on, iz musze porozmawiac z swoim lekarzem, po czym ja iz moj lekarz raczej nie ma zamiaru mnie odwiedzic. I tak cisza, w ostanim dniu podeszlam do gabinetu lekarskiego gdzie byla jakas rada, spotkalam swojego wielmoznego pana doktora , ktory powiedzial iz mnie szukal i znalezc nie mogł, smieszneJa też juz sił nie mialam na kłotnie z nim, zadałam mu tylko pytanie dlaczego zabieg tak długo trwal i ze odczuwałam ból, powiedział: ale zyje pani, i wazne ze dziecko zdrowe. No tak ddzieki Bogu ze dziecko zdrowe, ale lekarz brak słow . Odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

niby Pan doktor jest miły na wizycie przeprowadza badania kontroluje, ale gdy wynika jakiś problem nie odpowiada dokładnie na pytania, zbywa a przez telefon jest opryskliwy. Wiecznie się spóźnia mimo, że zapisuje na konkretną godzinę i tak się czeka długo, więc w późniejszym okresie ciąży niezbyt miłe było czekanie nawet do 2godz na badanie . Pod koniec ciąży wyszedł mi zły zapis na ktg zadzwoniłam do niego wystraszona a on po prostu na mnie na wrzeszczał nic konkretnego nie doradził jeszcze bardziej wystraszył, nie zrobił mi ostatnego usg więc w trakcie porodu nie wiedziałam ile dziecko waży. Po porodzie na obchodzie nie poznawał już mnie jako swojej pacjentki a chodziłam na wizyty do Pana doktora prywatnie przy czym mam 70km do Kielc. Z zazdrością patrzyłam jak do pacjentek na sali z którymi leżałam przychodzili codziennie lekarze prowadzący spytać się czy wszystko w porządku. Szczerze nie polecam bo lekarz prowadzący ciążę powinien być zaufana osobą cierpliwą i naprawdę konkretną niestety ja oparcia w Panu doktorze nie miałam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz ma dużo pacjentek, ma mało czasu o czym świadczą godzinne opóźnienia i jak ciąża przebiega bez komplikacji to jest ok, odbębniona wizyta, zapłacona i tak w kółko. Kiedy zaczyna się jakikolwiek problem nawet najmniejszy pacjentka zostaje sama. Często mały problem przeoczony przez lekarza staje się później dużym problemem nie do naprawienia niestety :(

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam pacjentką doktora przez około 3 lata. Byłam z niego zadowolona i polecałam koleżankom, do momentu aż zaszłam w ciążę. Na pierwszej wizycie w ciąży jeszcze nic mnie nie zaniepokoiło, chociaż nie zważył mnie, nie zmierzył ciśnienia (na 3-ciej wizycie okazało się, że ciśnienie jest graniczne) - bardzo się spieszył, bo było późno a ja weszłam do gabinetu z ponad godzinnym opóźnieniem (jak zwykle). Robił mi usg i w trakcie prowadził długą rozmowę telefoniczną. Później było coraz gorzej. Wszystkie moje pytania bagatelizował. Pytając się o coś czułam się jak idiotka, która nie wie takich oczywistych rzeczy - w pierwszej ciąży nie jest się alfą i omegą. Był niesłowny - umawiał się ze mną na wizytę,podczas której miało być USG. Na wizycie okazywało się, że USG będzie za tydzień bo teraz za wcześnie. Robił przy tym głupią minę - twierdząc,że to ja się pomyliłam. Nie muszę dodawać, że osobne badanie za tydzień kosztowało tyle co wizyta. Kiedy na USG w 12 tc, wyszły początkowo nieprawidłowości - najpierw zostałam poinformowana przez żonę doktora, która przeprowadzała badanie, że to nic dobrego nie wróży. Po czym mnie uspokojono, żebym była dobrej myśli. Po konsultacji z doktorem byłam załamana, bo nic mi nie wytłumaczył, uznał, że "i tak nic nie poradzimy". Odesłał mnie do domu. Później uznał, że wszystko jest ok, ale profilaktycznie żebym przychodziła Raz w tygodniu na USG. Miał problem z wypisaniem zaświadczenia, nie mówiąc już o zwolnieniu. Prawie, że na mnie nakrzyczał, żebym wzięła urlop bezpłatny, albo zmieniła pracę, skoro mam taką stresującą i ciężką...Bez komentarza. Lekarza zmieniłam, bo spotkania z nim zaczęły mnie kosztować wiele nerwów. Okazało się, że lekarz zapomniał również zlecić podstawowych badań takich jak chociażby TSH. ODRADZAM WYBÓR TEGO LEKARZA JAKO PROWADZĄCEGO WASZĄ CIĄŻĘ!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry lekarz choć jak każdy człowiek nie jest bez wad. Kiedy pojawiły się problemy, zaczęło zanikać tętno dziecka, przyszedł choć nie musiał bo miał dyżur na innym oddziale. Dzięki jego szybkiej decyzji o cesarskim cięciu moja córeczka żyje. Zdobił mi cesarkę choć nie musiał. o swoje pacjentki bardzo dobrze dba. Leżąc na sali pooperacyjnej przychodził do mnie codziennie i mówił co się dzieje z moim dzieckiem które leżało na OIOM-ie a do którego nie mogłam iść. Naprawdę z całego serca polecam!!!!