Stanisław Kubaj

Lekarz Bardzo Dobry, kompetentny z bardzo dużym zasobem wiedzy. Zawsze byłem i jestem zadowolony z porad medycznych. Widzę po poprzednich postach, że za funkcjonowanie szpitali i pogotowia obwiniacie niewinnego człowieka (pewnie obwiniacie też policjanta za to że dostaniecie mandat za prędkość).

23 kwietnia 2009 roku mój mąż trafił na izbę przyjęć ( przywieziony przez karetkę pogotowia
z podejrzeniem zmian czaszkowo mózgowych , połowiczny niedowład lewostronny ) został przyjęty przez doktora Kubaja
który zrobił mu EKG i podstawowe badania krwi i uznał iż nie ma podstaw do hospitalizacji
mąż w tym samym dniu trafił do szpitala w Koszalinie i tam stwierdzono udar mózgu w chwili obecnej
jest inwalidą pierwszej grupy nie zdolny do samodzielnego życia doktor Kubaj uważa że zrobił wszystko
co było w jego mocy i nie czuje się winny postawienia nie prawidłowej diagnozy natomiast jego zwierzchnik pan prezes
szpitala uważa iż mąż jest ofiarą swojego wieku gdyż ma 45 lat i nikt by nie przypuszczał że
doznał udaru w chwili obecnej pani doktor która przywiozła karetką męża do szpitala i napisała
podejrzenie na skierowaniu w chwili obecnej stwierdza że wzięła całkiem zdrowego człowieka do karetki
zastanawia mnie tylko jedno dlaczego do tej pory nie otrzymałam z pogotowia w Szczecinku nie otrzymaliśmy do tej pory
rachunku do zapłaty za bezpodstawne wezwanie karetki
mam ponadto trzy krotne zobowiązanie pana Prezesa szpitala który na piśmie zobowiązał się
do pomocy w rehabilitacji mojego męża niestety były to zapewnienia bez pokrycia prośmy uprzejmie
jeżeli ktoś też uważa iż był źle potraktowany przez doktora Kubaja lub miał postawioną złą diagnozę
by to napisał na forum

Rzeczywiście korzystając z "wiedzy" i opieszałości tego człowieka traci się wiarę w lekarzy.Ten człowiek ma niewiele wspólnego z pojęciem lekarz,
a swój brak wiedzy "nadrabia" poniżając pacjenta.Nie życzę nikomu aby spotkał
go na swojej drodze i radzę omijać szerokim łukiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wszyscy nazekacie na lekaży,sami powinniście zadbać o swoje zdrowie a nie w ostateczności idziecie do lekarza jak już jest czasami za póżno. Jestem zadowolony z usług dr Kubaja, jest świetnym specjalistą i go polecam wszystkim znjomym.Pozdrawiam niedowiarków .

Ja miałam do czynienia z doktorem Kubajem w styczniu 2009 i nie życze nikomu, aby kiedykolwiek spotkał go na swojej drodze!!!Dzwoniłam do szpitala od godz.22.30 ,a karetkę wysłano dopiero o godz.24.Było to najgorsze półtora godz. w moim życiu w tym czasie na oczach moich i mojej córki umierała moja mama bo doktor Kubaj stwierdził ,że nie jest panem Bogiem i nie wyśle karetki i ,że on może mieć w tej chwili też zawał !Zdarzenie to miało miejsce 28 stycznia właśnie w tym dniu moja mama została wypisana ze szpitala w Szczecinku.Doktor pouczał mnie ,że powinnam zadzwonić do DPM na ul. Polnej . Tłumaczyłam mu ,że wykonałam tam juz telefon i tamtejszy lekarz stwierdził ,że powinnam wezwac karetkę z pogotowia doktor odparł ,że powinnam napisac skarge do NFZ próbując mnie pouczać zamiast ratowac pacjentkę.Po 3 lub 4 tel. inny lekarz wyslał ambulans szkoda ,że tylko z kierowcą i sanitariuszem :( Moja mama dotarła w końcu do szpitala około godz.24.15 dusząc się.Miała zawał i obrzęk płuc ,a jej oczekiwanie na pomoc zakończylo sie zgonem o godz. 0.45 .Życze panu doktorowi ,aby kiedyś sam się doczekał takiej pomocy dla siebie lub swoich bliskich jakiej doczekała się moja mama z jego strony!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Facet, który pełni dyżur w szpitalu w Drawsku Pomorskim na oddziale wewnętrznym "dotkor" Kubaj w sierpniu 2008 nie przyjął na izbie przyjęć mojej mamy. Miała skierowanie na oddział wewnętrzny z rozpoznaniem ataku woreczka żółciowego. "Doktor" Kubaj nie zgodził się przyjąć mamy na oddział stwierdzając że "to jest leczenie na oddziale chirurgicznym, a nie wewnętrzym". Praktycznie nie udzielając nam żadnej pomocy po trzech godzinach moich uporczywych staraniach i wrzaskach z krzykiem stwiardził, że wzywa chirurga na moją odpowiedzialność. Po przybyciu, chirurg stwierdził, iż stan mamy jest bardzo poważny i po przeprowadzeniu badań został przerowadzony zabieg operacyjny. Stwierdzono ostre ropowicze zapalenie wyrostka robaczkowego, miejscowe zapalenie otrzewnej.Wszystko zawdzięczam dr chirurgowi, który wykazał się kompetencją lekarską.Odradzam wszystkim wizyt u takiego "specjalisty"jak Kubaj.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W dniu 6/7.12.2008 udałam się po pomoc z moim chorym synem do pogotowia w Szczecinku.Okazało się,że lekarzem dyżurnym w tym dniu jest Pan doktor Kubaj.Pan doktor oczywiście przyjął nas ale jego zachowanie wyraźnie wskazywało na to że "po co wyście tu przyszli i mnie budzicie" takie miałam odczucie.Po stwierdzeniu co dolega mojemu synowi Pan Kubaj stwierdził,że w naszej przychodni,do której należymy są dyżury i on nam tu nie będzie pomagał.Mojemu synowi nie podano nawet żadnego leku przeciw bólowego mimo tego że pan "doktor" stwierdził stan zapalny jądra i nie przejmował się tym,że dziecko cierpi i wymiotuje.Czym prędzej udałam się do DPM,gdzie spotkałam się z fachową i miłą pomocą trzeba to przyzna przychodni.Nadmieniam,iż za to,że pan "doktor "się pofatygować na izbę przyjęć pogotowia i raczył spojrzeć na syna jeszcze zażądano opłaty na szczęście z NFD.Znam pana Kubaja już od wielu lat i zastanawiam się nad tym jak może taki ktoś wykonywać zawód lekarza a dodatkowo mieć dyżury na pogotowiu,gdzie lekarz powinien mieć współczucie wobec pacjentów,którzy cierpią.Muszę dodać że wobec pogotowia ratunkowego w Szczecinku nie mam żadnych pretensji bo już byłam w nim nie raz i zawsze mile przyjęta i załatwiona tak jak należy. Ale wychodzi na to,że jednak lekarz lekarzowi nie równy. I tacy lekarze strajkują i żądają podwyżek?! Przecież to zakrawa na ironie!!!!!!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz