dr n. med. Stanisław Mrozek

Super Lekarz i cudowny człowiek.Poznałam się z panem doktorem jako dziecko,nogi końsko szpotawe .Pierwsza operacja w Bytomiu jako dwuletnie dziecko, później za panem doktorem do Sosnowca dalsze leczenie teraz kontynuacja w Czeladzi.Nigdy Pana nie opuszczę bo dzięki panu chodzę, czasami potrafi pan postawić pacjenta do pionu ale nie owija w bawełnę.Dziś mam 44 lata, powierzyłam panu zdrowie moje i mojej rodziny.Ufam tylko temu lekarzowi w Sosnowcu bym już dawno miałam wszczepione sztuczne kości i nie wiem czy bym chodziła na własnych nogach.DZIĘKUJĘ

Przyszłam do doktora z urodzeniową wadą stóp u mojego dwumiesięcznego syna. Chciałam aby lekarz odniósł się do sposobu leczenia przez ortopedę, u którego byliśmy wcześniej i ewentualnie zaproponował alternatywną metodę. Doktor Mrozek nawet nie chciał spojrzeć na stopy. Powiedział jedynie, że „kto pierwszy zobaczył ten leczy”. Zamiast zająć się stopami lekarz zbadał biodra (o co nie prosiłam) i stwierdził, że wymagają leczenia pomimo doskonałych wyników wcześniejszych usg. Zalecił częste sadzanie dwumiesięcznego dziecka jako ćwiczenie. Jest to co najmniej kontrowersyjne zalecenie dla tak małego dziecka ze względu na kręgosłup. Lekarz chciał abym przyjeżdżała do niego z dzieckiem leczyć biodra, a do innego ortopedy jeździła leczyć wadę stóp.

W końcu wadę stóp skonsultowałam z trzecim doktorem, który był pewien swojej opinii i nie bał się zalecić inną metodę leczenia. Ponadto zbadał biodra manualnie, aparatem usg i stwierdził, że nie wymagają leczenie. Obecnie wada stóp jest wyleczona, a biodra i ogólny rozwój dziecka pozostają bez zarzutu.

Gabinet doktora Mrozka jest obskurny, trzeba się do niego dostać po schodach (co często jest bardzo trudne lub niemożliwe dla pacjentów z dysfunkcją ruchu) i nie ma w nim aparatu usg.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Kilka lat temu złamałem kość łódeczkowatą nadgarstka i pewien ortopeda skierował mnie po miesiącu noszenia gipsu na zabieg skręcania kości śrubą. Kiedy już leżałem na oddziale czekając na zabieg przejął mnie właśnie dr Mrozek. I miałem CHOLERNE SZCZĘŚCIE, że trafiłem na takiego specjalistę. Pan dr uznał, że kości same się rosną tylko trzeba dać im więcej czasu. Trochę nie dowierzałem w jego słowa, ale faktycznie - po pół roku nie pamiętałem już nawet która to była ręka :)) dzięki niemu uniknąłem ingerencji chirurgicznej, a nie wiadomo jakie byłyby jej skutki...

Bardzo dobry lekarz jak również mający godne podejście do pacjenta , polecam tego specjalistę.Jestem pacjentką już od kilku lat i jestem zadowolona .

Witam serdecznie Panie Doktorze.Mam na imię Jacek Ganczarski.Leczył Pan mojego syna Maćka /stopy końsko-szpotawe/.Dzięki Pana nie tylko wiedzy,a przede wszystkim umiejętnością Które Pan posiadł,nie licząc uprzejmości,i posiadania tego daru"jestem lekarzem"-mój syn skończył również pokrewny kierunek/zawsze pamiętam pana pieczątkę-Imię,Nazwisko-chirurg,traumatolog,ortopeda/ oraz dalszą Pana specjalizację w Poznaniu-/mikrochirurgia ręki/.Nie dość ,ze jest Pan skromnym lekarzem,niesamowitym specjalistą,posiadającym tak jak wcześniej wspomniałem-ogromną wiedzę,i ten Pana niesamowity dar-potrafi Pan /sam studiowałem AM we Wrocławiu/-zrobienia czegoś z niczego/Nawet prof. Tokorowski z całym szacunkiem/nie dokonał tego co Pan na stopach mojego syna/scięgna Achillesa prawie nie było,sam ,nawet sposób zaszycia rany,nie mówiąc o rekonstrukcji stóp./Piszę Tę opinię,aby Polacy zrozumieli ,że mają do dyspozycji takich specjalistów jak Pan.Niech Dziękują Bogu,że np.nie mieszkają np.w Holandii-tak ja obecnie ,gdzie lekarze Pana pokroju NIE ISTNIEJĄ.!!!!!!!!!am cichą nadzieję,że się jeszcze z Panem spotkam.

Dr. Mrozek leczył mnie jako dziecko po dość poważnym wypadku, gdyż wypadłam z 5 piętra z okna i żyję. Gdy spotkałam Pana Doktora w Sosnowcu już w życiu dorosłym i z innymi problemami, wiem ,że jestem w dobrych rękach, ufam Mu, dziś \"tacy specjaliści to unikaty \". Człowiek Dusza.
Pacjentka jeszcze z Bytomia

Pan doktor S.Mrozek poskładał mojemu tacie dwie złamane nogi i dzięki temu mój tata chodzi.

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Ja nie poleciłabym nikomu Pana dr Mrozka. Pan „doktor” bardzo źle mnie potraktował i uważam, że bardzo zależy mu kasie, a nie na pacjencie. Wszystkim aplikuje blokady, a nie zawsze jest to dobre, to uśmierza ból, ale nie leczy. Ja była u niego z poważnym skręceniem stawu skokowego i powikłaniami z tym związanymi a Pan doktor potraktował mnie tak, jak bym mu głupotą głowę zawracała. Po czym podał blokadę (bo tylko chyba tak potrafi leczyć) i zrobił to źle, trafił w naczynie. Jak do niego wróciłam z potwornym bólem, to nie chciał się przyznać do tego, tylko mnie wyśmiał i powiedział, że ja jeszcze chyba mnie wiem co to ból. Po wizycie u tego „specjalisty” musiała leczyć nie tylko skręconą kostkę, ale również skutki źle podanej blokady.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor przyjmuje tez w gabinecie w Świętochłowicach przy ulicy Katowickiej 26, w pn i czw od 17.

Pracuję z nim ponad 20 lat i uważam że to najlepszy z ortopedów nie tylko dla dzieci ale i dorosłych,mogłabym przyczepić się co nie co do charakterku.Jako specjalista jest bezapelacyjnie nr 1.