Stefan Bałaga

P.doktor Stefan Bałaga jest ginekologiem,u którego leczę się już 34 lata...od 1988 r. W 1995 r. patronował mi ciążę z córką ,dokładnie co do dnia obliczył datę porodu i w 7 miesiącu określił płeć płodu..Jedynym minusem tego lekarza jest fakt,że nie bada piersi kobiet...kiedyś się go spytałam,to zdziwiony odparł:A pani nie umie sobie sama zbadać? No cóż,nie każda pani potrafi....ale oprócz tego faktu lekarzem jest ok...Polecam, przy prywatnej wizycie robi usg i cytologię...cena 150 zł... Można przeżyć....ogólnie jestem zadowolona ....

Chodzę do Pana doktora już prawie 18 lat. , trafiłam przez przypadek i nie zamieniłabym na innego. Teraz chodzą moje córki i też są zadowolone. Z czystym sumieniem mogę polecić Pana doktora, zawsze mogę na nim polegać . Kiedyś przyjął mnie o 23.30 gdyż wiedział, że potrzebuje pomocy. Bardzo mu
dziękuję za okazanie zainteresowania,fachowej pomocy.

Lekarz godny polecenia, bardzo dokładny, profesjonalny, wszystko na spokojnie wyjaśnia. Opieka na 100%, nigdy się nie zawiodłam.

Pan Dr Bałaga konkretny, uprzejmy, dobry lekarz :) Gdzie wszyscy inni lekarze polegli pan Dr Bałaga stanoł na wysokości zadania i pomógł mi jak na lekarza przystało :) Nie naciąga, nie opowiada opowieści dziwnej treści tylko mówi o konkretach po co , na co, i dlaczego Pozdrowienia dla pana Dr Bałagi

Świetny lekarz !
Od kilku lat zgłaszam się do Pana doktora z każdą ginekologiczną dolegliwością i jestem traktowana na jak najwyższym poziomie.
Polecam.

Chodziłam do pana doktora prywatnie. Uważam go za bardzo dobrego lekarza. Wizyta przebiega w miłej atmosferze, o wszystko można zapytać, pan doktor na wszystkie pytania szczegółowo odpowie. Pan doktor poświęca pacjentce dużo czasu, nie spieszy się, nie pogania. Przeważnie odbiera telefony, a jeśli nie może to zawsze oddzwania. Jestem zadowolona, tym bardziej że wizyta prywatna nie kosztuje dużo.

Pan Doktor jak zwykle miły i uśmiechniety. Wizyta nie jest droga, bo w cenie 100 zł jest także USG i cytologia. w innych gabinetach się płaci 100 -wizyta + 50 USG i 50 cytologia. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że zawiodłam się na tym lekarzu. zdiagnozował u mnie przerost endometrium i zalecił abrazję ( łyżeczkowanie macicy). Zabieg miał się odbyć w szpitalu w Bytomiu. Jednak postanowiłam skonsultować to z innym lekarzem. Okazało się, że mam 13 mm. polipa ( którego Pan Dr. Bałaga nie zauważył na zdjęciu Usg i nie ma potrzeby wykonywać łyżeczkowania, wystarczyła histeroskopia operacyjna. Jestem już po zabiegu w klinice w Katowicach. Na pewno nie będę już pacjentką Pana Doktora.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeden z tych lekarzy, którego nigdy nie zapomnę. Byłam pacjentką Pana doktora. Prowadził prywatnie moją ciążę. Początkowo byłam zadowolona. Podczas wizyt w gabinecie prawie zawsze uśmiechnięty i miły. Wszystko zmieniło się z chwilą kiedy trafiłam do szpitala w Świętochłowicach. (pan doktor sugerował ten szpital, pomimo tego, że mieszkam w Zabrzu, argumentując, że będę miała dobrą opiekę) Zgodnie z umową z chwilą odejścia (sączenia się) wód płodowych dotarłam do świętochłowickiego szpitala. Jakże się ucieszyłam widząc pomimo bardzo wczesnej pory swojego lekarza na dyżurze. Pan Bałaga zbadał mnie i powiedział, że jeszcze nie pora na poród. Później zostałam już sama z bólem, zdenerwowaniem i zmieniającymi się paniami położnymi. Na salę porodową trafiłam wieczorem (po kilku kroplówkach). Urodziłam córeczkę z pomocą (chyba) całego personelu medycznego. Kiedy Julii wyszła główka a ramiona zaklinowały się do sali zbiegło się kilka osób ratując życie mojej córeczki. Julia była niedotleniona - otrzymała 3 punkty w skali Apgar. To była moja pierwsza ciąża a córka ważyła 4,3 kg. (o czym wiedział lekarz).Leżąc na sali słyszałam rozmowy położnych, które zdenerwowane mówiły, że to skandal, że pan doktor nie przekazał informacji o tym, że dziecko jest duże. Powtarzały, że to miał być poród cesarski!! Nie zlecił badania przed porodem, zupełnie się mną nie zainteresował. Moja córka urodziła się z porażeniem splotu barkowego. Nie ruszała rączką. Następnego dnia, podczas obchodu pan Bałaga nie miał odwagi wejść do mojego pokoju. Stał w drzwiach. Nawet nie powiedział przepraszam. To historia wraca jak koszmar. Moja córka jest dziś zdrowa. Po kilku latach intensywnej rehabilitacji wróciła sprawność ręki. To CUD. Jednak już nigdy nie zdecyduję się na drugą ciążę. Piszę bo tylko w ten sposób mogę zamanifestować swoje niezadowolenie. Uważajcie panie i domagajcie się większego zainteresowania ze strony lekarza. Mój lekarz zawiódł mnie na całej linii. Życzę Wam więcej szczęścia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wita, serdecznie wlasnie w pon wrocilam ze szpitala po niestety problematycznej nieudanej ciazy ponoc bylam tam Pani zagadka .Dlugo czekalam az dowiem sie co sie dzieje i czy moge sie cieszyc bo stale informacje byly typu lepiej niech sobie pani nie robi nadzieji najwyzej bedzie to mila niespodzianka...mialam podejrzenie ze moze to ciaza pozamaciczna w jajniku z jednoczenie nieprawidlowo rozwijajaca sie ciaza w macicy potem ze moze to ciaza blizniacza pozniej i wolniej rozwijajaca sie bo hcg roslo stale ale zmiany byly nie takie jak powinny potem ze moze ciaza pozamaciczna niewidoczna w skutek diwnego umiejscowienia w koncu suma sumarum okazalo sie ze zarodek obumarl powinnam byc w 10 tyg ciazy.odchodzilam juz od zmyslow lezalam 3 tyg wiedzac ze jestem w ciazy a nie wiedzac czy mam sie cieszyc czy nie...Dr stefan Balaga zainteresowal sie mna sam sam bral wieczorami na dodatkowe badania i rozmowy dzieki niemu zrozumialam wszystko jak co wyglada czemu nadal leze czemu robia to a to co planuja itd dzieki niemu wreszcie wiedzialam pod koniec na czym stoje i czego sie spodziewac sam do mnie zagladal i s9e interesowal do samego konca!wlasnie mama zamiar zarejestrowac sie do przychodzni do niego poniewaz zyskal moj szcunek i zaufanie planuje po dojsciu do siebie po wywolaniu poronienia i wylyzeczkowaniu bez odwlekania starac sie zajsc w ciaze.I wlasnie chce aby ten lekarz byl moim prowadzacym.Niezwykle cierpliwy spokojny tlumaczacy dokladnie co i ja nie smiejacy sie z dziwnych bycmoze pytan.Lezac tam zauwazylam ze czyta karty kazdej pacjetki zwraca sie [po imieniu nie bezosobowo odpowiada na pytania .kolezanka postanowila za moim przykladem isc zapytac o pare spraw i jej takze wytlumaczyl uspokoil wyjasnil przy tym mowila ze jak na to iz bylo po obchodzie wieczorem zadowolony byl iz pacjentki pragna z nim porozmawiac nie wykazywal zniecierpliwienia lub niezadowolenia bo juz pora sobie usiasc i dpoczac.polecam serdecznie to lekarz z powolania zainteresowany swoja praca.oraz pacjentkami.

Bardzo dobry lekarz, kompetentny, uprzejmy, jeżeli chodzi i wizyty w prywatnym gabinecie jest nie drogi w porównaniu z innymi lekarzami, nie pobiera dodatkowych opłat za USG, wszystko jest zawarte w cenie wizyty, odpowiada konkretnie na wszystkie zadane pytania, wprowadza miłą atmosferę dzięki której pacjentka nie odczuwa stresu związanego z wizytą i badaniami ginekologicznymi. Polecam !