dr n. med. Stefan Trzos

Pan bardzo nieuprzejmy i opryskliwy. Pacjentka przede mną żartowała, że ciekawe jaki humor dziś będzie miał Pan Doktor, co chyba nie jest okej ze strony lekarza. Żeby jego humor wpływał na to jak traktuje pacjentów. Zachowanie nieprofesjonalne. Ogólnie nie polecam.

Znakomity diagnosta. Konkretny, rzeczowy,profesjonalista. Miałam arytmię i nadciśnienie tętnicze.
Dr Trzos ustabilizował je wręcz ksiązkowo.

Naprawdę nie rozumiem Państwa negatywnych opinii, zażalenia co do długości wizyty należy kierować do NFZu, który tym wszystkim steruje: liczba personelu medycznego jest nieodpowiednio niska w stosunku do liczby lekarzy, więc czas wizyty u dobrych lekarzy, do których zapisuje sie duża liczba pacjentów jest odpowiednio krótszy. Dokor Trzos jest najlepszym lekarzem rodzinnym u jakiego się leczyłem i niejednoktrotnie pomogal takze mojej rodzinie w diagnozowania trudnych przypadków specjalistycznych.

Gdy byłem u tego lekarza to on wcale nie zwracał na mnie uwagi tylko coś pisał na komputerze i chichotał.

Już od kilku lat jestem pacjentem Pana Doktora Trzosa w przychodni kardiologicznej. Jest lekarzem o bardzo wysokich kwalifikacjach i doskonałym podejściu do pacjenta. Dzięki odpowiednio dobranym przez Doktora lekom uwolniłem się od nadciśnienia (które doprowadziło mnie do zawału) i ustabilizował się odpowiedni poziom cholesterolu. Obecnie czuję się bardzo dobrze i mogę odbywać długie wycieczki piesze i rowerowe. Podziwiam również pasję Pana Doktora, jaką jest pisarstwo (np. http://pisarze.pl/dramat-proza/33-proza/3586-stefan-trzos-powrot-malego-ksiecia-.html). Mało kto wie, że jest on laureatem konkursów literackich organizowanych dla dla środowiska medycznego. Dziękuję Doktorze.

Jesteśmy wraz z mężem pod stałą stalą opieką Doktora w poradni,której gratuluję takiego specjalisty,podnoszącego jej renomę.Doktor rozmawia,bada i przepisuje leki,które uważa za stosowne ,a jeżeli występuje taka potrzeba,kieruje do specjalisty.Może nie należy do ludzi,którzy bawią się w dyplomację i mówi bezpośrednio,to co stwierdził i to co myśli,ale do lekarza nie idzie się na prywatne pogaduszki,tylko po pomoc,a Doktor takiej pomocy potrafi udzielić.B.J.J.

przyjmuje również w przychodni kardiologicznej. przejął pacjentów po innym lekarzu, który już nie przyjmuje. Tamten badał mnie co 3-4 m-ce przez 15 min, a temu wystarcza 5 min. , a leki przepisuje mi takie jakie powiem [nie zaglada nawet do pokaźnej mojej teczki]. nastepna wizyta po 6 m-cach.

Znakomity lekarz o olbrzymim wyczuciu diagnostycznym. Cała moja rodzina jest pod opieką Pana doktora - u każdego postawił celn rozpoznanie poparte szeregiem badań specjalistycznych. Po wieloletnich dociekaniach przyczyny dolegliwości wreszcie tarfiliśmy na osobę, która stawia znakomite i szybkie rozpoznania.
Gorąco polecam, szkoda tylko, że Pan doktor przyjmuje tylko raz w tygodniu

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".

Nie polecam lekarza. Jest bardzo nieuprzejmy, niemiły. Po wizycie u niego , czuje się człowiek zdołowany psychicznie.
Przepisuje lek (oczywiście tylko antybiotyk, jak gdyby nie było innych metod), nie mówiąc nic o chorobie. Na kartce pisze jak brać i do widzenia.
Po kilku u niego wizytach, zmieniłam przychodnię, bowiem moją bardzo dobrą doktor zwolnili (za bardzo broniła swoich pacjentów). A sama myśl , że znów mam iść do niego, paraliżowała mnie.

dr n. med. Stefan Trzos

Też jestem pod opieką tego lekarza i mam zupełnie odmienną opinię. Znakomity fachowiec posiadający świetną intuicję diagnostyczną, potrafiący nie tylko leczyć skutecznie ale i pokierować do właściwego specjalisty oraz zlecić najistotniejsze badania - niezbędne a nie tylko na życzenie pacjenta. Mnie osobiście uratował życie, kiedy po kilku telefonicznych interwencjach z Jego strony, przyjęto mnie wreszcie do szpitala i założono stenty do naczyń wieńcowych, dzięki którym żyję normalnie. Dlatego dyplom Mój lekarz roku wiszący w gabnecie Pana dr n.med ( a nie lek. med !) przyznany przez czytelników-pacjentów oddaje w pełni klase lekarza. Oby więcej takich specjalistów.