lek. Sylwester Przybysz

Przesympatyczny ginekolog. Byłam u Dr Przybysza na usg transwaginalnym- wszystko przebiegło profesjonalnie i delikatnie. To mój pierwszy ginekolog płci przeciwnej i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Doktor jest przemiłym i konkretnym ginekologiem, angażuje się w problem pacjenta- to się ceni. Bardzo polecam!

Chciałabym żeby każdy z lekarzy/pracowników medycznych tak podchodził do swojej pracy. Pan doktor jest profesjonalistą, dokładnie przeprowadza badanie oraz wyjaśnia wynik. Do tego jest miłym i bardzo kulturalnym człowiekiem z pozytywnym nastawieniem do pacjentki jak i swojej pracy. Brawo!!!

Wizyta bez pośpiechu jak niestety często się to zdarza. Pan dr bardzo dokładnie wszystko sprawdził i w między czasie opowiadał co i jak. Na koniec podsumowanie i dalsze zalecenia. Byłam na usg u kilkunastu lekarzy w swoim życiu (2 ciąże) i ta wizyta zdecydowanie zalicza się do najlepszych.

Byłam już drugi raz u tego lekarza na usg ginekologicznym i obie wizyty wspominam bardzo dobrze. Przed badaniem lekarz przeprowadził wywiad, samo badanie przebiegło sprawnie, lekarz na bieżąco informował o tym co widzi, a nawet pokazywał mi na monitorze konkretne rzeczy. Po badaniu skomentował wyniki i dał dalsze zalecenia, a potem zapytał czy chciałabym jeszcze o coś zapytać. Jest konkretny, a przy tym ma bardzo miły sposób bycia, przez co zmniejsza stres związany z badaniem, które dla mnie - jako dla kobiety - kobiety jest dość krępujące.
Nie rozumiem negatywnych opinii, a zwłaszcza tej mówiącej, że lekarz jest zły, bo odesłał na badanie dokładniejszym sprzętem...no to chyba dobrze zrobił, skoro miał świadomość, że gdzie indziej badanie da się wykonać dokładniej.
Aha, mam 35 lat i jakoś doktor się mnie nie przestraszył...

Lekarz, który ma profesjonalne podejściem do pacjenta. Pierwszy, który wszystko mi szczegółowo wyjaśnił. Gorąco polecam.

Brak miesiączki ,dwa testy pozytywne,więc wizyta u Pana doktora i usg.Wychodziło że to 4 tydzień.Pan doktor zrobił usg .Coś zobaczył ,ale według niego to za małe na ciąże 2 mm (wedle jego wyliczeń 6 tydzień) i prawdopodobnie jest to skrzep,a może i ciąża ale coś z nią jest nie tak! Sugerował ciąże pozamaciczną,Na koniec stwierdził że jednak może to być ewentualnie ciąża bardzo wczesna 2 tygodniowa,ale obstawał przy tezie, że coś jest nie tak! Zalecił badanie hcg ,bo wiadomo ciąża pozamaciczna jest zagrożeniem dla życia kobiety.Mega stres dla mojej partnerki i dla mnie.48 godzin koszmaru ... przyrost hcg o 80% .Badanie usg po dwóch tygodniach od wizyty u pana. 6 TYGODNIOWA CIĄŻA PRAWIDŁOWO UMIEJSCOWIONA I ROZWIJAJĄCA SIĘ. ZARODEK PONAD 5MM ,PIĘKNIE WIDOCZNA AKCJA SERCA :)

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja mam same pozytywne wrażenia. W moim przypadku badanie wyszło pozytywnie, więc może coś w tym jest, że doktor zmienia się, kiedy musi zakomunikować niepomyślne informacje.
Mnie w każdym razie wszystko rzeczowo wytłumaczył i dodatkowo był bardzo uprzejmy, co zniwelowało stres.

Na poczatku Pan Doktor zrobil na mnie dobre wrazenie, ale po 2 wizycie w 12 tc zaczelam miec watpliwosci, co do jego kompetyncji. Nie byl pewien tego, co widzi podczas badania, przygotowujac mnie na najgorsze. Wynik badania nie byl zly, tylko niepewny, spytal czy chce usunac ciaze, jesli okaze sie, ze dziecko jest chore. Lek. prowadzacy ciaze zalecil mi powtorzenie usg u innego specjalisty. Ten drugi po dokladnym badaniu stwierdzil, ze wszystko jest w porzadku. Kolejne usg u innych lek. takze nie wykryly zadnych nieprawidlowosci. Wydaje mi sie, ze jesli ktos nie jest pewien wyniku, to nie powiniem nastawiac kogos na najgorsze, tylko polecic powtorne badanie. Gdy uslyszalam podobna historie od kolezanki, tylko duzo bardziej drastyczna, a mianowicie, ze plod zdeformowany, chory, raczej sie nie urodzi, zapytalam u kogo robila badanie. Okazalo sie, ze u tego samego lek. Urodzila zupelnie zdrowe dziecko, a badanie wykonane przez Pana Doktora bylo zle zrobione, przyziernosc karkowa zle zmierzona. Nie polecam, sa lepsi specjalisci.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja również jestem zdziwiony pozytywnymi opiniami. U tego lekarza jest super dopóki jest wszystko dobrze. Jak zaczyna się dziać źle umywa rączki, nie mówi prawdy i odsyła do innych lekarzy. W 12 tygodniu ciąży byliśmy z żoną na usg. Jak stwierdził, nie był w stanie nic pomierzyć i podać żadnych parametrów bo dzidzia się odwraca i jest osłonięta pępowiną. Wysłał do szpitala na Czerniakowską, bo tam niby mają lepszy sprzęt. W szpitalu na Czerniakowskiej okazało się, że dzidzia ma gigantycznego wodniaka karku. Lekarze z poradni szpitalnej byli zszokowani zachowaniem Przybysza. W 19 tygodniu ciąży nasza dzidzia dołączyła do grona aniołków... :(

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem szczerze zdziwiona tyloma pozytywnymi opiniami. Być może pan doktor boi się pacjentek po 35 roku życia, bo jak usłyszał że taka mu się akurat trafiła, to od razu (jeszcze przed jakimkolwiek badaniem usg) zapowiedział, że wyśle mnie na badania prenatalne. Ponieważ odmówiłam - kilkakrotnie zapytał się mnie czy oby na pewno będę chciała urodzić dziecko bez względu na wyniki badania. Nie muszę chyba pisać, jak to nastawia pacjentkę do badania i ile niepokoju budzą takie słowa. W każdym razie pan doktor wykonał usg (12 tydz. ciąży) dyktując pielęgniarce wyniki (to nie pierwsza moja ciąża, więc orientuję się w poszczególnych skrótach i parametrach), po czym pielęgniarka wyszła, mój mąż został wyproszony na korytarz, a pan doktor "poprawił" wyniki podyktowane pielęgniarce na gorsze - tak, aby ledwo mieściły się w granicach normy, a jak czegoś nie zauważył, bo dziecko się ruszało, to napisał że tego nie ma!!!! (normą jest w takim wypadku napisanie, że nie było możliwości zbadania i należy badanie powtórzyć!), po czym wciskał mi jeszcze do podpisania jakiś odręcznie napisany świstek papieru. Byłam w takim szoku, że nawet nie jestem w stanie przytoczyć dokładnie co tam było napisane, ale chodziło o to, że nie będę podawać go do odpowiedzialności, czy coś w tym stylu. Zrozumiałabym taką postawę, gdybym była jakąś pyskującą i niegrzeczną pacjentką, ale weszłam do gabinetu z uśmiechem na twarzy i naprawdę byłam bardzo uprzejma, tym bardziej, że miałam właśnie zobaczyć mojego kochanego maluszka.
Oczywiście zrobiłam jeszcze dodatkowe usg u dwóch innych lekarzy - jeden z nich to chyba najlepszy specjalista usg w Warszawie i wyniki okazały się być bardzo dobre (oczywiście wszystko w normie). Po usłyszeniu mojej historii pan doktor przyznał, że nie jestem pierwszą pacjentką pana doktora Przybysza, po którym poprawia usg.
Być może pan doktor panicznie boi się pacjentek po 35 roku życia, więc takie pacjentki gorąco ostrzegam, by lepiej do pana doktora się nie wybierały.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz