dr n. med. Tadeusz Bartoszewicz

Ginekolog więcej

Wrocław 1 adres

Nr PWZ: 4777836

Moje doświadczenie

Adres

Gabinet Ginekologiczno-Położniczy
ks. Bończyka 2 3, Psie Pole, Wrocław

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

2 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
I

Iga

Nie polecam!!! Byłam u Pana doktora, z racji tego że zaczęłam współżyć z moim partnerem, było to moje pierwsze współżycie, jak również pierwsza wizyta u ginekologa i chciałam porozmawiać o najlepszej dla mnie antykoncepcji. Powiedziałam doktorowi, że jestem obciążona genetycznie, ponieważ w mojej rodzinie było dużo przypadków zachorowań nowotworowych, a słyszałam że tabletki antykoncepcyjne mogą mieć wpływ na rozwinięcie tej choroby, po czym przerwał mi i powiedział ironicznie że wszystko ma na to wpływ. Później zaczął tłumaczyć, dlaczego została wymyślona antykoncepcja, a mianowicie dlatego, że kobietom odechciało się wychowywać 6 czy 7 dzieci, dlatego ułatwiają sobie życie poprzez branie tabletek. Jak zaczynałam temat seksu, dni płodnych, cyklu itp, to spytał się czy było mi dobrze z partnerem, bo skoro tak to nie powinnam mieć żadnych pytań i wątpliwości. Następnie jak poprosiłam doktora, by wypisał mi receptę na tabletkę 'po', żeby po prostu była na wszelki wypadek, to stwierdził że on by wolał żebym urodziła, bo skoro jestem zdrowa to urodzę zdrowe dziecko... Przy okazji wizyty zrobiłam również cytologie. Po 2 tygodniach zadzwoniła do mnie pani z gabinetu, żebym jak najszybciej stawiła się w gabinecie, bo wyniki cytologii są na tyle złe że musze jak najszybciej stawić sie u lekarza, by kontynuować leczenie. Przyszłam do przychodni, usiadłam zdenerwowana w gabinecie, po czym Pan doktor kazał mi czytać wynik badania. Powiedziałam że nie wiem co one oznaczają, więc niech mi powie co mi jest. Zaczęłam mieć łzy w oczach, a doktor podniesionym głosem powiedział: ''Nie widziala wynikow badan, to czego juz placze??'' Dopiero wtedy powiedział, że nie mam zmian nowotworowych, tylko że powstało zapalenie narządów płciowych, co wynika z tego że cytologia została wykonana dzień po stosunku i jest to bardzo częste... Także stanowczo odradzam pana doktora, żadnych konkretów jeśli chodzi o rozmowę, niepotrzebne nerwy i starodawne poglądy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

P

p.cherlickova

Doktor nie zwrócił uwagi gdy mówiłam mu, że sposób w jaki mnie bada sprawia mi ogromny ból, mówił, że "powinnam sie przywyczaić do bólu",
W ogóle mnie nie słuchał, za to mówił wiele. Traktował mnie niepoważnie, niekulturalnie skomenotwał fakt, że używam tamponów stwierdzająć, że tylko "niepoważne kobiety je stosują". Powiedział, że powinno sie je stosować tylko w sytuacjach awaryjnych (akurat jestem tego samego zdania, ale nie zdążył sie dowiedzieć, że używam ich od czasu do czasu, zajął się opowiadaniem historyjek...).
Po krótkim badaniu stwierdził, że mam nadżerkę. Rysował jakieś bohomazy na kartce papieru stwierdziwszy, że "na pewno nie wiem gdzie jest szyjka macicy" (...). Nie zalecił żadnego badania w celu upewnienia się czy to rzeczywiście ten problem. Nawet cytologii, której nigdy nie miałam przeprowadzonej.

Gdy mówiłam, iż poprzedni ginekolog również zauważył tą bliznę i po kolposkopii stwierdził, że to nie jest chorobowe, dr Bartoszewicz uznał, że on "nie chce słuchać co mi tam ktoś inny mówi". Jestem prawie pewna, że to ta sama ektopia gruczołowa, którą mam od zawsze (to jest fizjologiczne, nie chorobowe!), ale teraz dmuchajć na zimne zbadam się raz jeszcze, lecz tym razem lekarza, który szanuje klienta.
Przepisał mi tabletki antykoncepcyjne yasmine , jedynym wskaźnikiem do ich wyboru była cena (sic!).
Zapytał mnie czy gra role czy nie. Gdy próbowałam się dowiedzieć o możliwych powikłaniach skwitował, - " zawsze mogą się zdarzyć, to sie dopiero zobaczy".
Rozumiem, że każde tabletki mogą powodować powikłania, ale zawartość drospirenonu akurat mnie bardzo martwii, nie chciałabym mieć zatorów żylnych tylko ze względu na antykoncepcję... .
Powiedział o zabiegach na nadżerkę, zaoferował mi "wypalankę", już samo to słowo sprawiło, że pociemniało mi przed oczyma. Gdy wytłumaczył każdy zabieg po kolei , a ja przychylnie nastawiłam się do laserowego nie wachał się okazać swojej dezaprobary.
, .
Z całym szacunkiem do lekarzy starej daty, niestety nie mogę polecić dr Bartoszewicza.
Ogromny ból jaki towarzyszył badaniu nie zakończył się wraz z wizytą. Przez dwa kolejne dni delikatnie krwawiłam ( i nie było to krwawienie miesiączkowe !). W tej chwili na szczęście nie czuję bólu, ale poprzednie dni były okropne, ból towarzyszył przy każdym kroku.
Muszę przyznać, że stara się być komunikatywny w kontakcie z klientem i uczynić wizyte mniej strsującą. Niestety ilość negatywnych doświadczeń jakie spotkały mnie podczas wizyty nie pozwalają mi z czystym sumieniem polecić go komukolwiek.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional