Moje doświadczenie
Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu3 opinie pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Pacjent
От всей души рекомендую Татьяну! очень приятная, отзывчивая и проницательная. Профессионал своего дела!
Tatiana
Проходила у доктора Татьяны несколько сессий. С первой встречи расположили профессиональный и индивидуальный подход, комфортная атмосфера, располагающая к разговору. Доктор Татьяна имеет большой опыт в профессии,она хороший специалист и приятный человек.
Наши встречи помогли мне преодолеть непростой период адаптации в новой для меня стране. Спасибо большое.
Maryna
Bardzo profesjonalne podejście, Pani pomogła mi przejść trudny okres życiowy. Po każdej konsultacji pojawiały się siły iść dalej i pracować nad sobą. Bardzo wdzięczna i polecam!
Odpowiedzi na pytania
1 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Problem jest dość ciężki, bo dotyczy relacji z partnerem i jego córką. Prantera córka traktuje nas jak wszystko by jej się nalezało- nie pomaga mi w domu, oczekuje, az podam jej cos pod nos, aż ktoś z jej psem wyjdzie itd. Po zjedzonym wspólnym posiłku wynosi tylko swój talerzyk ( kubek itd. zostawia na stole), a jak widzi ze chodze do kuchni i w szystko znosze nawet nie pomoże. Jak ojciec mówi, ze ma coś zrobić to ona mu odpowiada, że gdyby wiedziała to by została w domu- wiec rzadko kiedy jej zwraca uwagę. Przychodzi do nas dlatego ze zajmujemy sie jej psem, bo może wyjśc na impreze itd ( 16 lat ma) . Matka ją przypilnowała ze sprzataniem i pomoca w domu, natomiast ojciec uważa, że jeżeli przyniosła masło i chleb do sniadania to już więcej nic nie musi robić a ja sie czepiam. Mam wrażenie, że partner boi sie jej zwróić uwagę przez co nasz związek sie rozpada. Proszę, aby coś dla mnie zrobił to tego nie robi jak ona jest, natomiast jak ona mówi, że jest durny i ze on ma to zrobić - to on to robi w sekunde. Co z tym fantem dlatej zrobić, gdzie tkwi problem? na tą chwilę jestem najgorszą osobą w domu, bo " krzycze, ze jest bałagan", a to nie o to chodzi. Ja tłumacze, że też chce odpocząć, że tech chciałabym aby ktoś coś dla mnie zrobił- jestem po nowotworze i mam niesprawna rękę- nikt mi w niczym nie chce wyreczyc, totalnie w niczym- dochodzi do tego stopnia, że wywala mi cisnienie i zaczynam robić awanturę partnerowi, a on siedzi i uważa że ją to nie dotyczy. Partnera potrafi wyzywac od dzbanów, głupków i mówic, że ma jej zejść z oczu- on nie reaguje. Mam syna 7 letniego i razem mieszkamy z partnerem ( przez co on zaczyna chłonąć jej zachowania- w małym stopniu, ale jednak), córka przychodzi w wyznaczone dni i weekendy. Najgorsze jest to, że on zaczął tak samo mnie wykorzystywać w domu, gdzie zawsze wszystko razem robiliśmy. Jemu nie przeszkadza, ze ja sama zmieniam pościel, myje podłogi itd.- ale tylko wtedy kiedy ona jest. Ona kiedys kazała mu wybierać miedzy mną a nią- partner powiedział, że nie bedzie wybierać przez co 2 lata ona sie do niego nie odzywała.... Co ja powinnam dalej z tym zrobić? bo odejść to jest najprostrza droga.
Dzień dobry! Bardzo współczuję Pani zaistniałej sytuacji. Nie sposób rzetelnie odpowiedzieć na Pani pytania „gdzie tkwi problem?” i „co dalej robić?” na podstawie jedynie jednej pisemnej wiadomości od Pani. Dopiero wywiad kliniczny oraz obserwacje Pani reakcji emocjonalnych w bezpośredniej komunikacji z terapeutą dadzą informacje do poważnego wnioskowania na temat istoty problemu i sposobów jego rozwiązania. Po uważnym kilkakrotnym przeczytaniu opisu Pani sytuacji mogę przypuszczać, że u źródła leży kilka spraw. 1. Nieuporządkowane relacje pomiędzy Pani a partnerem oraz pewne niedookreślenie ról w nowej rodzinie, która przecież powstała na gruncie innych (poprzednich) układów rodzinnych! W tym wypadku może być pomocna terapia par. 2. Nieuporządkowane relacje Pani partnera ze swoją córką po rozstaniu się z jej matką. Jeżeli ojciec dziewczyny czuje się winny, będzie się starał jakoś złagodzić córce konsekwencje rozwodu. Może to robić nieudolnie, tak jak potrafi. Staje się też w ten sposób łatwym obiektem do manipulacji niestety. Uporać się z tym problemem pomoże terapia rodzinna. Najlepsze skutki przyniesie wspólna praca Pani partnera, jego byłej partnerki i córki. Gdyby w kilku sesjach mogła uczestniczyć również Pani, mogłoby to obniżyć napięcie pomiędzy Panią a córką Pani partnera. Rozumiem, że to może brzmieć przerażająco. Niemniej niedokończone sprawy emocjonalne z poprzednich związków potrafią bardzo źle wpływać na nowe związki. 3. Pani stosunek do własnej choroby i oczekiwania dotyczące udziału domowników w Pani rekonwalescencji. Wydaje mi się, że Pani wiadomość to jedno wielkie błaganie: pomóżcie mi! Zauważcie mnie! Byłam chora! Otarłam się o śmierć! Byłam przerażona! Potrzebuje wsparcia, pomocy, zapewnienia, że będzie dobrze! Zaopiekujcie się mną! To jest temat do psychoterapii indywidualnej. Terapeuta pomoże oswoić się z bolesnym doświadczeniem choroby i zrozumieć, jak z tym doświadczeniem dalej żyć. 4. Nieskuteczne modele komunikacji. Pani pisze o awanturach i ignorowaniu, o wyzwiskach i szantażu emocjonalnym. To wszystko nie sprzyja utrzymaniu w domu atmosfery ciepła i zrozumienia. Nad tym można pracować w ramach terapii par, terapii rodzinnej albo nawet indywidualnie z terapeutą. Nawet indywidualna praca przyniesie swoje pozytywne owoce. 5. Zachowanie córki Pani partnera jest w dużym stopniu wypadkową zachowań i postaw wszystkich dorosłych członków układu rodzinnego. Oczywiście zależy też od jej własnych przemyśleń, wyborów i refleksji na temat jej miejsca w zaistniałej sytuacji. Na to Pani nie ma bezpośredniego wpływu. Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie w jakimś stopniu pomocna. Pozdrawiam serdecznie, Tatiana Wojtas
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.