Teresa Sikorska

Ginekolog więcej

Duszniki-Zdrój 3 adresy

Nr PWZ: 2008228

27 opinii

Moje doświadczenie

Adresy (3)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu
Gabinet Ginekologiczno-Położniczy
Cisowa 9, Kudowa Zdrój

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja ginekologiczna


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu
Evita
ul. Spacerowa 15a, Nowa Ruda

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja ginekologiczna


W jaki sposób ustalane są ceny?

27 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
P
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Bardzo dobra lekarka nie poddaje się w leczeniu nawet gdy początkowo nie daje efektów wizyty są naprawdę miłe a sama lekarka ma to "coś "w sobie że pacjentka czuje się komfortowo podczas wizyty a to bardzo ważne oby Pani nigdy się nie zmieniała.

A
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Polecam Panią Doktor!
Podczas ciąży jako jedyna powiedziała mi,że ciąża jest bardzo nisko i muszę bardzo uważać i jak wystąpi krwawienie mam do niej dzwonić odrazu ! A dodam ,że chodziłam do dwóch ginekologów.
Odpowiadała na wszystko konkretnie bez zbędnych słów i dlatego chyba tak o niej źle mówią...moim zdaniem wypełnia swoją pracę najlepiej jak może. Bałam się wypalania nadżerki po porodzie - przekonała mnie tego samego dnia wizyty i wszystko zagoiło się tak jak trzeba .

E
Lokalizacja: Gabinet lekarski

Bardzo polecam wizytę u pani doktor . Wywiad konkretny, pani doktor wszystkiego spokojnie wysłuchała, badanie przeprowadzone dokładnie. Od razu na wizycie odbyło się badanie pod mikroskopem, co uważam za duży plus: diagnoza od razu nie trzeba długo czekać na wyniki. Wszystko dokładnie wytłumaczone, w miłej atmosferze. Będę polecać innym.

P

Byłam na wizycie kontrolnej u pani doktor, która stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Po miesiącu trafiłam do innego ginekologa, który zobaczył u mnie stan zapalny nadżerki twierdząc, że mam go od dawna. Nie oceniam więc sposobu bycia ani sympatyczności pani doktor, tylko jej kompetencje.

E
Numer telefonu zweryfikowany

Drogie panie,zwracam się do tych ,które piszą źle o pani doktor. Trzy lata temu stwierdzono u mnie nowotwór złośliwy szyjki macicy. Skierowano mnie do szpitala na Borowską we. Wrocławiu,zakwalifikowano mnie do zabiegu konizacji ale ordynator wypisał mnie do domu twierdząc żeby zajął się mną szpital który wykonuje takie zbiegi (a wszystkie oddziały ginekologiczne właśnie to wykonują) Skierował mnie na Hirszfelda gdzie usłyszałam-dla pani ważny jest teraz czas ale oczekiwanie na ten zbieg to pół czasu. Dopiero gdy trafiłam do pani doktor Sikorskiej zajęto się mną tak jak trzeba . Zawdzięczam.pani doktor życie.
Ewa

A

Ja jestem zadowolona ze współpracy z Panią dr Sikorską, a że ma kamienną twarz? Czy każdy musi mieć zaczepiony uśmiech od ucha do ucha? Gdyby była chamska i brakowało jej empatii nie pracowałaby tyle lat w zawodzie ginekologa-położnika. Ludzie są różńi. Dlatego jestem zaskoczona negatywnymi opiniami o lekarce. Panie siedzą na komputerze i piszą bzdety, że humorzasty babochłop, a Wy Księżniczki na ziarnku grochu jaką twarz pokazujecie teraz?. Swoją drogą jakże to kulturalne i odważne jest siedząc przed monitorem, podawać nazwisko osoby, o której źle się pisze, nie podając swojego nazwiska zamiast powiedzieć to samo w oczy lekarzowi.

*

kompetentna i uprzejma. zawsze odpowiada nawet na te "głupiutkie" pytania, zawsze przeprowadza rzetelnie badania i informuje pacjentkę. Lekarz z powołania !

A

Doktor Sikorska ma na pewno duże doświadczenie i na wszelkie pytania odpowiada pewnie i rzeczowo. Bywa oschła, ale raczej sympatyczna. Dlatego zdecydowałam się, aby była lekarzem prowadzący moją pierwszą ciążę. I jeśli przyszła mama nie chce kontrolować lekarza na każdym kroku to nie polecam. Pani doktor z wyraźną niechęcią przypisuje wszystkie badania, które jej zdaniem nie są niezbędne. Nie miałam na początku ciąży zrobionego ani badania na toxoplazmozę, ani poziomu TSH, o badanie na nosicielstwo wirusa HIV musiałam się prosić, podobnie jak z krzywą cukrową. Dopiero po zmianie lekarza (w 28 tygodniu) okazało się, że pępowina jest dwunaczyniowa (powinno to wyjść podczas usg połówkowego), a wyniki też nie zachwycają (m.in. niedoczynność tarczycy, i tu endokrynolog ma ograniczoną możliwość ustalenia sposobu leczenia, z powodu braku wyniku TSH z początku ciąży, nie mówiąc już o tym, że niedobór hormonów mógł negatywnie wpłynąć na dziecko). Moim zdaniem dobry ginekolog powinien lepiej zaopiekować się ciężarną.

E

Mogę polecić Panią Doktor wszystkim ze spokojnym sumieniem. Pani Sikorska, zawsze odpowiada na wszystkie moje pytania. Nie raz zdarzyło mi się, że przyjmowała mnie po godzinach pracy, a raz nawet byłam u niej w niedzielę z moją nastoletnią córką! Nigdy nie odmówiła mi pomocy!
Dziewczyny jak chcecie przychodzić do lekarza jak do przyjaciółki i opowiadać o pierdołach to idźcie do psychologa :) Ja wiem, że my Polacy mamy w genach zawiść i nieszczerość, ale jak Wam nie pasuje to nie musicie chodzić do tej Pani. Wystarczy wsiąść w samochód i podjechać do lekarza do Kłodzka lub Polanicy, nikt na siłe Was nie trzyma... :)

P
Numer telefonu zweryfikowany

Stanowczo odradzam!!! Mało brakowało a mogłam stracić dziecko w 8 miesiącu ciąży!!! Pani Sikorska nie kazała mi robić wyników, a na kolejną wizyte kazała przyjść dopiero za miesiąc mimo, że była to końcówka ciąży i wszędzie pisze, że powinno się wtedy chodzić na wizyty co 2 tygodnie. Nagle zaczęło mnie swędzieć całe ciało więc zadzwoniłam do Pani Sikorskiej, odebrał jej mąż i powiedział, że żona ma dzisiaj wolne i jak coś się dzieje to mam jechać do szpitala bo tam jest lekarz i mi pomoże ..... przez 8 miesięcy brała pieniądze a jak coś się dzieje to nie odbiera telefonu. Sama poszukałam sobie w internecie jakie wyniki muszę zrobić i wyszło, że to swędzenie jest spowodowane cholestazą ciązową, poza tym wyszło, że mam białkomocz i nadciśnienie, a więc podsumowując zatrucie ciążowe. Gdyby nie to, że sama na własną rękę porobiłam te wyniki i w pore trafiłam do szpitala to niestety moja ciąża różnie mogła się zakończyć. Przecież to lekarz prowadzący ciążę powinien wykryć, a nie ja. Tak więc NIE POLECAM !

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania