lek. Tomasz Dominik

Nie polecam! Pan dr przyjemny jak drzazga w ... oku. Nieuprzejmość lekarza przekracza wszelkie dzisiejsze standardy leczenia, nawet te na NFZ. Doktor od progu stawia się w kontrze do pacjenta, każde zapytanie jest traktowane jako strata cennego czasu pana doktora, więc odpowiedzi są podawane z odpowiednią dawką jadu. Na jednej wizycie pan doktor był łaskaw zająć się tylko jednym z dwóch moich dolegliwości, ze względu na ten cenny czas właśnie (choć z 20 min. jakie były dla mnie przewidziane zostało jeszcze minimum 5 min).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z czystym sumieniem nie polecam. Pan doktor prezentuje podejście w którym pacjent jest dla Niego, nie On dla pacjenta. Wyciągnął mi z oka 2 ciała obce, stanowczo mówiąc że to wszystko. Pytałem się kilka razy czy na pewno wszystko udało się wyjąć, bo czułem nadal kłucie w oku, na co odpowiedział śmiało, że wizyta już się zakończyła. 250 zł. Pan Doktor nie omieszkał skasować. Ponieważ czułem nadal dyskomfort, następnego dnia drugi okulista skutecznie wyciągnął pozostałą w oku drobinę. Ten lekarz to naprawdę rzadki przypadek braku empatii, niedokładności i arogancji zarazem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz bardzo przyjazny, uprzejmy, z dużą wiedzą i doświadczeniem. Badanie przeprowadzone sprawnie, z wyczerpujący wytłumaczeniem jego wyników. Polecam!

Najgorsza wizyta u lekarza w moim całym życiu. Lekarz od początku zachowywał się zarozumiale. Zamiast przekazać mi odpowiednią wiedzę na temat korzystania z soczewek kontaktowych, bardzo nieprzyjemnie komentował mój jej brak w tym zakresie. Do lekarza umawia się po to, aby czegoś się dowiedzieć na temat swojego zdrowia, a nie być obrażanym za to, że się tego do tej pory nie wie. W pewnym momencie wizyty lekarz użył sformułowania "kobiety powinny więcej wiedzieć", co było tak nie na miejscu, że jedyne o czym myślałam to aby opuścić gabinet. Odradzam wybranie się do doktora Tomasza Dominika.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem zupełnie zdziwiona wszystkimi negatywnymi opiniami o Panu Doktorze, byłam u niego dwa razy i nic takiego nie miało miejsca. Pan Doktor dokładnie mi wszystko wytłumaczył, nie bagatelizował moich problemów zdrowotnych, dokładnie wykonał badanie. Był uprzejmy, nawet żartował.

Najgorsza wizyta lekarska na której kiedykolwiek byłam. Lekarz jest arogancki, zadaje pytania tylko po to żeby przerwać w połowie odpowiedzi, łapać za słowa i poprawić terminologię. Nie słucha, wpierał mi że potrzebuje szkła w których wcale lepiej nie widziałam. Pod koniec musiałam wysłuchać wywodu o tym, że krople do oczu bez recepty są kompletnie bezużyteczne, po czym dostałam receptę na krople które jak okazało się w aptece są właśnie bez recepty. Nic nie zyskałam podczas tej wizyty. Strata czasu, pieniędzy i nerwów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zależało mi na szybkim terminie wizyty, i mimo słabych opinii w internecie nt. zachowań prezentowanych przez dr Dominika, zdecydowałam się na konsultację. Teraz rozumiem, dlaczego do dr Dominika pacjenci nie ustawiają się w kolejce.
Niestety pierwszy raz spotkałam się z takim na wstępie aroganckim zachowaniem i uporczywym kwestionowaniem tego, co pacjent mówi. Zanim zdążyłam powiedzieć, dlaczego zlecono mi dane badanie, dr Dominik zdążył się zirytować, podważyć zasadność badania, które mi zlecił do wykonania u okulisty inny lekarz specjalista, a także pouczyć mnie na bardzo wielu polach. Po takim wstępie w trakcie badania jedyne, co czułam, to narastającą złość. Niestety - piszę to z przykrością, bo sama pochodzę z rodziny lekarskiej - panu doktorowi brakuje cierpliwości, umiejętności słuchania i szacunku dla pacjenta. Nie kwestionuję jego kwalifikacji jako specjalisty w dziedzinie, natomiast niedopuszczalny jest taki paternalistyczny stosunek do pacjenta. My pacjenci w wielu przypadkach też mamy wykształcenie, a nawet kilka dyplomów, a także lata kształcenia za sobą - choć w innych dziedzinach i oczekujemy uprzejmego traktowania. Pozostaję w gronie upokorzonych zachowaniem dr Dominika pacjentek.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W pełni profesjonalne podejście do pacjenta. Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam do lekarza, który przejmuje się pacjentem. Dokładne badanie oraz instrukcja dalszego postępowania aby leczenie przyniosło skutki to droga do lepszego widzenia.

Pan Tomasz wykazał się kompletnym brakiem empatii wobec mnie w trakcie wizyty. Nieustające docinki, poprawianie terminologii, sarkastyczne uwagi. Nie uzyskałam żadnej rzeczowej informacji. Dowiedziałam się, ze mimo poważnego w jego opinii schorzenia, nie dostanę leków, bo nie mieszkam na stałe w Polsce.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W moim poczuciu Pan Tomasz zachowywał się, jak człowiek bardzo zarozumiały, i nieempatyczny.
Przebieg wizyty: lekarz burkliwie zapytał po co do niego przyszłam, więc wyjaśniłam, że stale od lat boli mnie głowa, byłam u wielu lekarzy miałam robione badania i chciałam opowiedzieć jakie, kiedy, czym mnie leczyli, kiedy boli bardziej, w którym miejscu...jednak Pan Tomasz skupił się na tym, że użyłam złej terminologii. Wizyta była ciężka, ja chciałam z niej jak najwięcej dla siebie dobrego wyciągnąć a lekarz skupiał się na personalnych docinkach typu: o! widzę, że była pani w wojsku po tym jak odpowiedziałam do niego "tak jest panie doktorze", zaczął opowiadać o swoim życiu prywatnym, jak to był na przysiędze i teraz kobiety mają moc... Dalej wizyta przebiegała w podobnym tonie ciągłego kwestionowania tego co mówię. Przebieg badania też był przykry bo jak zwróciłam Panu Tomaszowi uwagę, że mi zasłania rękawem to warkną, że on wie co robi. A ja wiem, że nie jestem w stanie porównać szybko, w którym szkle widzę lepiej jak przy przekładaniu mam rękaw lekarza na twarzy. Poza tym przy drugim oku jak już mu było bardziej po ręce to nie zastosował techniki rękawa.
To ja jestem ważna podczas wizyty, to mnie bardzo boli głowa, idę do lekarza po merytoryczne uwagi, badania ale także po uwagę i empatię. A już na pewno nie po personalne docinki.
BTW: Pan Tomasz miał problem z tym, że chciałam wejść z dziewczyną. Mam tak długą historię choroby, że wsparcie bliskiej osoby, która jest ze mną od lat i jest na bieżąco, bardzo się przydaje bo ja mogę o czymś istotnym zapomnieć. To chyba drugi przypadek od lat, że lekarz miał coś przeciwko żeby partnerka ze mną weszła, pomimo tego, że wyjaśniłam kim jest i po co chcę żeby była.
Zrobię zalecone badania. Być może pomysł na leczenie (czyli okulary) jeśli wyniki potwierdzą Pana dr hipotezę będzie jakkolwiek skuteczny. Ale na pewno do niego nie wrócę, nie chce walczyć z lekarzem wystarczy mi ból głowy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz