Tomasz Królikowski

Absolutnie odradzam i omijać wielkim łukiem.Miałem nieprzyjemność spotkania się,lekarz opryskliwy,łaskawie mnie przyjął,nie mogłem słowa powiedzieć bo stwierdził że nie pyta mnie,ja obolały z kamieniami w nerkach,zbadał mi prostatę i jak mi zasunął wiadome gdzie to gwiazdy zobaczyłem.Sam wykonuję pracę dla ludzi i wszystkich traktuję z dużym szacunkiem i kulturą.Odradzam kontaktów z takimi ludźmi.

Miałem krew w moczu, która w końcu zablokowała jego wypływ. W ciągu 2 dni trzykrotnie wymieniano mi cewniki które kolejno też się blokowały. Po czterech godzinach czekania w zgierskim szpitalu w nocy 26.12 ściągnięto dr Królikowskiego z domu. Pomimo tego że była to trzecia godzina w nocy dr Królikowski wymienił cewnik ale również usunął przyczynę blokowania. Ściągnął kilka strzykawek skrzepów i zalecił dalsze badania. Żaden z poprzednich "znanych lekarzy" tego nie zrobił. Na moją propozycję dalszego leczenia prywatnie stwierdził że służbowo leczy tak samo. Polecam wszystkim tego znakomitego lekarza.

Lekarz?? Krzyczący na ludzi, arogancki, z bakiem szacunku do innych ktoś.... Z bólu mdlałam, a on powiedział, że wiele ludzi ma kamienie na nerkach i problemy z pęcherzem. Nakrzyczał na mnie po co przyszłam i tak skończyła się moja wizyta...

Uixades um Vincium – (pozory mylą)
Czytam opinie o doktorze Tomaszu Królikowskim i wobec tych negatywnych – ogarnia mnie
i smutek, i z trudem tłumiona złość, a zwykła przyzwoitość nie pozwala milczeć.
Anonimowo i bezrefleksyjnie budowany negatywny, głęboko niesprawiedliwy obraz – faktycznie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Pod pozorem szorstkości, dystansu, czy małomówności dr. Tomasza Królikowskiego – kryje się Specjalista rzeczowy i konkretny, o najwyższych kwalifikacjach i doświadczeniu. Lekarz ogromnie zapracowany – niewątpliwy filar zgierskiego oddziału urologii, z opinią którego (co widać choćby podczas obchodów) bardzo się liczy Ordynator, również wybitny specjalista i znakomity organizator. A właśnie te szorstkie, zdystansowane formy zachowania z reguły znamionują specjalistów odpowiedzialnych, nieprzeciętnych, godnych szacunku i uznania.
Zdecydowanie nie zgadzam się z krytycznymi wypowiedziami, opartymi tylko na pozorach,
a dyktowane nieczystą wyobraźnią insynuacje o „kieszeni, czy $” – w stosunku właśnie do Tego Lekarza – brzmią niegodnie, haniebnie. Bo to właśnie On – stanowczo opierając się pozawerbalnym oznakom wdzięczności pacjentów stanowi nieczęsty wyjątek, kwitując swą żelazną postawę etyczną, powtarzanym często stwierdzeniem: „Chciałbym, żeby w Polsce było wreszcie normalnie”.
Pacjent - Lech Bernard Dąbski z żoną.

Konkretny, rzeczowy, mówi przystępnym językiem
przedstawia daną sprawę (dolegliwość) wyraża swoją opinie, ale jednocześnie daje pacjentowi możliwość podjęcia decyzji
POLECAM!!!!!

A mnie dziwią argumenty komentatorów wystawiających niepochlebne opinie.
Drodzy państwo, lekarz w szpitalu nie zajmuje się tylko Wami, a oprócz oddziału urologicznego zazwyczaj przebywa także na bloku operacyjnym.
Zakładam, że pacjent jest bez śniadania bo zabieg musi odbywać się na czczo. Że nie można go (lekarza) znaleźć? Bo pewnie robi w tym momencie coś innego, co należy do jego obowiązków, niekoniecznie złośliwie się przed Wami ukrywa lub specjalnie lekceważy.A jeśli leje sie krew spod szwów, to można iść do dyżurki pielęgniarek - tam one sie zajmą i wezwą lekarza.
Że znieczulenie nie działa? Skoro sami umiecie sie diagnozować i oceniać czy znieczulenie zostało dobrze wykonane - to dlaczego drodzy Państwo nie leczycie sie sami? A może drogi Pacjencie chciałbyś dostać podwójną, a moze potrójną dawkę znieczulenia? A że nie jest nad wyraz uprzejmy i przyjacielski? Lekarz nie jest Państwa kolegą i być nim nie musi, a nawet nie powinien.
Co do komentowanego lekarza, to rzeczywiście jest średnio sympatyczny i widać, że bardzo zajęty, a złapać w szpitalu go trudno. Ale co do jakości wykonywanych przez niego usług oraz porad medycznych nie mam żadnych zastrzeżeń.

Dwie ostatnie opinie w pełni potwierdzają moje doświadczenia. Lekarz jest arogancki, nieprzystępny, w niczym nie można liczyć na jego pomoc. Zachowuje się jakby rzeczywiście każdy jego gest i słowo było zbyt wiele warte aby miał się nimi dzielić za darmo z pacjentami, którzy oczekują informacji i wsparcia. Zdecydowanie odradzam!

Ja również odradzam. Jedynym kryterium wyboru tego lekarza była dla mnie bliskość gabinetu w którym przyjmuje, ale na 2 raz wolę przejechać się gdzieś dalej w miasto i zostać choc trochę lepiej obsłużonym. Zarówno na wizytach w przychodni, jak i później w szpitalu jego zwracanie się do pacjenta brzmi jakbym robił to z łaski, z konieczności... Pacjent, który 1 raz ma wykonywany dany zabieg liczy na jakieś wsparcie (przynajmniej od strony teoretycznej - co będzie robione, jak będzie robione, co po zabiegu itp...) gdymbym sam tego nie wydusił to pewnie zostałoby to słodką tajemnicą pana dr. Podczas zabiegu mimo moich wątpliwości,że znieczulenie nie do końca działa i czuję dość silny ból usłyszaem odp. - "NO, TJ. TAKIE ZNIECZULENIE..." Nie wiem czy pan Tomasz liczy na jakąś $$$, ale ja uważam że skoro jest lekarzem to powinien wykonywać swój zawód w sposób 100% zadowalający pacjenta. Ja w pracy nie wymagam zeby mi ktoś dopłacał "na boku" do tego żeby wykonywać swoja pracę najlepiej jak potrafię. Ogólnie - stanowczo odradzam!

Także nie polecam. Wizyta w szpitalu w Zgierzu koło Łodzi..
zabieg o 14...zbywanie, olewanie , pacjent pozostawiony sam sobie! od 6ej rano do 14.45 bez śniadania. Po zabiegu brak informacji odnośnie leków i co dalej robić z opatrunkiem. Zero zaangażowania. Może liczył na to żeby dostać w "kieszeń"...
Ogólnie taki ktoś nie powinien pracować na takim stanowisku...
ODRADZAM !
Pierwsza wizyta powinna mi już dać do myślenia z kim mam do czynienia.
Na szczęście po zabiegu nie było powikłań lecz opieka ze strony lekarza pozostawia wiele do życzenia szczególnie gdy się go szuka po oddziale z lejąca się spod szwów krwią na podłogę. Z jego strony wykazał się wyjątkowym brakiem zainteresowania...Gbur.

nie wiem skąd te pochlebne opinie ale chyba sam je sobie wystawia albo może dla pań jest milszy NIE POLECAM