Tomasz Nowak

Gdyby było to możliwe dałabym zero gwiazdek.Siostra była u dr Nowaka z naszą kotką, która od dwóch miesięcy wymiotuje, słabnie, traci energię, niechętnie je, a od końca maja wypróżniła się 6 razy. W oparciu o badanie krwi od innego weterynarza, oraz badanie usg zrobione w klinice my pet, które wykazało zgrubienie w jelicie cienkim dr Nowak zalecił jedynie szukanie odpowiedniego pokarmu, który kot zacznie przyjmować.. Nie zalecił zrobienia usg z kontrastem-choć nalegałyśmy- ani żadnych innych badań. Gdyby jednak użyto kontrastu, albo nawet otworzono kota, to dowiedziano by się, że przyczyną było ciało obce w jelicie, właśnie w miejscu zgrubienia. Niestety kotka w stanie agonalnym trafiła do innego centrum weterynaryjnego.

Najlepszy Lekarz Weterynarii jak i cała klinika. Psa otrzymałam po pełnym wybudzeniu, spacer wizyta po zabiegu by przeprowadzić wywiad czy pies zachowuje się tak jak przed zabiegiem i narkozą. Profesjonalizm i troska o zwierzęta i ich opiekunów. Polecam każdemu.

Gorrąco polecam!!! M. in. uratował naszą staruszkę Benę po skręcie żołądka! Gdy przyjechaliśmy 5 min. przed zamknięciem kliniki, pan Tomasz został wraz ze swoim zespołem, przeprowadził operację i do północy wybudzał z narkozy.

Bardzo ciepłe dla zwierząt i ludzi miejsce. Profesjonalne podejście do tematu. Cała obsługa przychodni jest bardzo sympatyczna i nastawiona na dobro zwierzaków.

Dziękuję dr Nowakowi za tyle pięknie spędzonych lat z naszą Adunią.Dzięki tej klinice nasza Adunia przeżyła z bardzo chorym sercem 10 lat.Jak miała 2 lata dr Nowak wykrył u niej bardzo bardzo ciężką wadę serca W innych klinikach dawali jej parę tygodni życia.Dr Nowak zaaplikował jej odpowiednie leki dzięki którym dawała nam radość aż do ubiegłego piątku.Niestety przyszły upały i jej serduszko powoli przestawało pracować.Niestety już jej nie ma,ale pozostają w pamięci wszystkie chwile spędzone z Adunią.Dziękujemy Panu !Barbara Dudziak

Byłam z moim szczeniakiem u pana doktora na pierwszej wizycie. Profesjonalny, ciepły człowiek, miła atmosfera. Na początek pan doktor przywitał się z psiakiem - był zachwycony, w ogóle się nie buntował przez całą wizytę, a był szczepiony, miał obcinane pazurki i był badany. Ja dowiedziałam się wszystkiego, o co pytałam. Na pewno skorzystamy z usług ponownie!

Do kliniki dr Nowaka zostałam skierowana z rzadkim schorzeniem u mojej kotki. Na operację przyjechałyśmy z Elbląga. Spotkałam się z profesjonalnym podejściem do pacjenta i zdenerwowanego właściciela.W klinice pracuje zespół wykwalifikowanych osób, którym zależy na zdrowiu podopiecznych. Przed zabiegiem zostały omówione wszystkie etapy postępowania, wyczerpująco zostałam poinformowana o badaniach, jakie trzeba wykonać na miejscu, o tym jak będzie wyglądał zabieg i o samym schorzeniu. Kotka przebywała w klinice ok 7-8 h i została wydana dopiero po zupełnym wybudzeniu z narkozy. Dr Nowak obszernie omówił przebieg operacji, na zdjęciach rentgenowskich wskazał co było problemem u kotki. Cierpliwie tłumaczył i odpowiadał na wszystkie pytania, Następnego dnia była oczywiście wizyta kontrolna, zastrzyki i kroplówka. Jestem bardzo zadowolona z podejścia całego zespołu i z efektów leczenia. Klinika jest bardzo dobrze wyposażona, a specjalistyczna wiedza personelu pozwala mierzyć się z najtrudniejszymi przypadkami. W imieniu mojej kotki i swoim chciałabym serdecznie podziękować za poświęcony nam czas, uwagę i kompleksową pomoc.
A. Strąkowska

Do Kliniki My pet chodzimy już trochę czasu,bo już 8 lat,generalnie nie mogę powiedzieć złego słowa,bo cóż mam powiedzieć,zawszę byliśmy,jesteśmy mile obsługiwani,wszyscy się uśmiechają,wszyscy są mili,a że drogo,tu akurat bym się nie czepiała, bo wszędzie jest drogo, a wiadomo,że człowiek na swojego "pupila" , "członka rodziny "- bo ja tak traktuje swoją Indianę jak członka rodziny wyda każde pieniądze
...jednak pojawił się pewien problem..od lutego jesteśmy regularnym pacjentem który nie ma postawionej diagnozy,jesteśmy po badaniach ,zabiegu chirurgicznym ,nie pisze tego wszystkiego dlatego , że mam do kogoś pretensję (choć pewnie w głębi serca tak jest ),ale po to, iż mam nadzieję że doktor Nowak może osobiście zajmie się naszym przypadkiem (we wcześniejszych opiniach czytałam że może sobie sprawdzić historię choroby ) i może coś się nareszcie ruszy w naszej sprawie do przodu bo jak narazie to czuję się załamana,bezsilna,nie wiem jak mam pomóc mojej suni którą kocham nad życie.Podejrzewam że wszyscy mają dobre intencje,ale jak mam to wytłumaczyć Indianie która cały czas cierpi?

No nie jesteśmy zadowoleni z tej kliniki ,Pierwsza sprawa drogo ! bardzo drogo ! podejście do zwierząt marketingowe jakieś pakiety mało przekonujące wyjaśnienia, Brak wywiadu i próba wyszukiwania ciężkich chorób u małego zwierzaka jak nerki czy wątroba , A było tylko lekkie przesilenie jedzeniem co dopiero stwierdził inny lekarz , Dodam że za 2h godziny spędzone w tej lecznicy zapłaciliśmy prawie 200 zł nic się nie dowiedzieliśmy a nie potrzebnie tylko tak mocno wymęczyliśmy naszego pupila .Wyciąganie pieniędzy od właściciela który wiadomo chcę jak najlepiej dla swojego zwierzaka .Dobrze jak by lekarzom też zależał .Ale koniec końców dobrze się stało gdyż trafiliśmy do porządnego lekarza który nie zagląda nam w portfel a interesuje się zwierzakiem

Tomasz Nowak

Objawy chorób u zwierząt rzadko są patognomoniczne tj. typowe-specyficzne dla danej jednostki chorobowej. Z reguły lekarze weterynarii mają do czynienia z objawami ogólnymi, mało charakterystycznymi, a ponieważ zwierzę nie mówi „co i gdzie boli” tak ważna dla postawienia rozpoznania i prawidłowego leczenia jest diagnostyka. W przypadku takich objawów jak biegunka, wymioty czy brak apetytu przyczyna/choroba może dotyczyć przewodu pokarmowego, ale mogą one też towarzyszyć wielu innym jednostkom chorobowym. I tutaj właśnie badanie krwi, moczu, kału, USG, RTG, EKG czy gastroskopia są badaniami rozstrzygającymi (bo dlaczego u małego zwierzaka nie można podejrzewać chorób wątroby czy nerek?). Właściciel jest zawsze informowany o cenie tych badań oraz czasie oczekiwania na wyniki i oczywiście ma prawo z nich zrezygnować (pomijając fakt, że wizyta z lekami i kompletem niezbędnych badań za 170-200zł wykonywanych na miejscu w ciągu 2 godzin to raczej dobra oferta). Normą u nas jest też interpretacja i omówienie wyników analiz oraz na ich podstawie podjęcie przyczynowej-celowanej terapii. Jeżeli jednak badania wypadną dobrze i wykluczymy te groźniejsze podejrzenia to można zastosować leczenie objawowe (innemu lekarzowi mającemu gotowe wyniki jest wówczas znacznie łatwiej podjąć takie postępowanie). Pana nazwisko nie widnieje w naszej bazie danych więc nie mogę się ustosunkować do tego przypadku w oparciu o szczegóły wizyty. Chętnie to zrobię jak poda mi Pan imię zwierzęcia i datę wizyty (zastanawia mnie też, jak brzmiałby ta opinia gdybyśmy nie zrobili żadnych badań tylko podali leki objawowe, a okazałoby się że przyczyna choroby jest znacznie poważniejsza). Zapewniam że w Klinice MY PET pracują lekarze specjaliści (regularnie uczestniczymy i sami organizujemy szkolenia zawodowe) na co dzień zajmujący się diagnozowaniem i leczeniem trudnych przypadków (często kierowanych z innych lecznic do nas na konsultacje) i mający na względzie przede wszystkim dobro zwierzęcia.

Cała klinika ma u mnie jeden wielki PLUS! Sam Pan Nowak jest ciepłym człowiekiem z podejściem do zwierząt. Nikogo nie traktuje rutynowo, dlatego wizyty u niego mogą zająć chwile czasu, za to dowiemy się wszystkiego o naszym pupilu. Nie naciąga na dodatkowe zabiegi a przed tym jak coś zrobi zazwyczaj wspomina o cenach. Jego zespół to młodzi uśmiechnięci ludzie, którzy tworzą fajną atmosferę w klinice. Zawsze przechodząc obok pupilka uśmiechną się a czasem i nachylą żeby pogłaskać.
Cała klinika to zlepek ludzi profesjonalnych i z miłością do zwierząt. POLECAM SERDECZNIE!