Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja fizjoterapeutyczna

Pozostałe usługi


Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Od 100 zł

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Od 100 zł

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Od 100 zł

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Od 100 zł

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski



Bora-Komorowskiego, 30, 56A, Warszawa

Fizjoterapia Tomasz Rymanowski

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

Moje doświadczenie

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u mgr Tomasz Rymanowski? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

1 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Pytanie dotyczące ból kolana

Witam serdecznie.
Mój problem pojawił się dwa lata temu. Gdy podczas treningu uderzyłem się dość mocno w kolano. Co ciekawe w tym dniu z lekkim bólem dogralem trening w koszykówkę do konca. Co bardzo ciekawe, na drugi dzień poszedłem jeszcze na kolejny trening z lekkim bólem. I nic złego nie odczuwałem na tym treningu. Następnego dnia już nie mogłem zejść z łóżka z powodu bólu lewego kolana i od kolana w górę(pojawiła się opuchlizna i dosłownie nie mogłem chodzić). Po badaniach i wyzycie u lekarza rozpoznano: Uszkodzenie wiązadła krzyżowego przedniego stawu kolanowego lewego, uszkodzenie rogu tylnego łąkotki bocznej, złamanie chrzestnego klykcia bocznego kości piszczelowej. W oczekiwaniu na artroskopie z ciągłym bólem (różnej intensywności) przez rok sporadycznie ćwiczyłem koszykówkę (bardzo duże ograniczenia w nodze lewej). W trakcie artroskopi zastosowano: LKD-artroskopowe, opracowanie uszkodzeń ML, debridement ACL. Nic konkretnego się nie dowiedziałem o faktycznym stanie kolana. Oczywiście uszkodzenia pewnego stopnia ląkotki, rzepki, możliwe w przyszłości rekonstrukcja wiązadeł, bez szczegółów. Oczywiście po operacji ćwiczyłem i rozciagalem się. Teraz mija ponad rok od artroskopi i wciąż czuję dyskomfort i ból. Co ciekawe od pół roku zaczęło mnie boleć tym razem prawe kolano bez żadnej przyczyny((kontuzji). Zaznaczę, że jako koszykarz nigdy nie miałem problemów z kolanami, oczywiście skręcenia i zwichnięcia stawu skokowego się zdarzały (z 5 razy lewe i 2 razy prawe). Gdy zaczęły mnie boleć dwa kolana i zauważyłem, że nie mogę szybciej biegać tylko truchtac, bardzo ograniczone ruchy obu nóg, jakby wogole nie były rozciągnięte. A wiec zacząłem szukać głębszych przyczyn. Zwłaszcza, że po treningach mam obrzęki i bol z przodu i nad kolanami i z tyłu pod pośladkami. Oczywiście podczas treningu i po, towarzyszy ból w okolicach rzepki dwóch kolan (czuć w różnych miejscach,: z boku nad pod w głębi. rzepki) W związku z tym, żę miałem czasami po treningach bóle różnych stawów. (Kostki, ramiona, kolana i duże zakwasy) zacząłem badać się w zakresie łuszczycowego i reumatologiczna zapalenia stawów (zwłaszcza, że mam łuszczycę skóry.). Jednak badania nic nie wykazały, choć badań w tym zakresie nie zrobiłem jeszcze wszystkich. Po przeanalizowaniu swoich poszczególnych wad postawy. Byłem u wielu lekarzy i Fizjoterapełtów, słyszałem różne opinie: wiązadła, problem z kegoslupem, miednicą. Zacząłem robić różne testy i obserwować swoje ciało. Jeśli chodzi o badania: Odczyn Biernackiego itp(brak zapaleń). Rentgen lewe i prawe kolano identyczny opis: widoczne zmiany zwyrodnieniowe, wyrażone umiarkowanym zwężeniem szczeliny stawowej głównie w przedziale przyśrodkowej stawu. Zaostrzenie guzka bocznego wynioslosci miedzykłykciowej (rentgen robiony po artroskopi lewego kolana)
Rentgen kręgosłupa (robiony 10 lat temu) Umiarkowane obniżenie tarczy międzyokresowe CH na poziomach L4+L5 i L5-S1 bez współistnieją tych odczynów wytwórczych (dyskopatia? Hypoplazja dysków? Myślałem o kolanie biegacza, ale ból nie ustępuje podczas treningu jest ciągły, ból w obu kolanach podczas wchodzenia po schodach, przysiadach strzyka i chszeszczy w kolanach. Bardzo się z tym mecze, ponieważ wciąż chce uprawiać koszykówkę (choć 37 lat na karku), jednak te kolana mi to niestety uniemożliwiają, są słabe i niestabilne.
Odkąd pamiętam mam strzykające prawe biodro (które mnie nie boli wogole), jeden z fizjo stwierdził, że mam krzywą miednicę (nie boli mnie), ból ewentualnie czuję w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Moja skromna i amatorska opinia to:
Mam (stwierdzoną) przodopochylenie miednicy (nie wiem od kiedy nie pamiętam, żadnej kontuzji)
Ma to pewno związek z tym trzaskajacym prawym biodrem (bezbolowo, mam to, od kiedy pamiętam)
Spowodowało to pewno również problem z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa (lekki ból) na dodatek garbie się (zaokrąglone plecy)
Przypuszczam, że krzywa miednica spowodowało ten ból kolan. Może spowodowało to boczne przyparcie rzepki w obu kolanach (przy amatorskiej zabawie z tejpami na boczne przyparcia, czuję troszkę mniejszy ból w kolanach przy np przysiadach, co by to chyba potwierdzało) . Przyparcie natomiast może spowodowało chrondomelacje rzepek. Dodam rowniez, że mam dość duży przyprost kolan (miałem od zawsze) .
Sam nie wiem czy mam chociaż w jakimś stopniu racje w moich poszukiwaniach źródła problemu. Za wszelką cenę szukam sposobu na bóle moich kolan. Chce jeszcze trochę pobiegać po boisku, chociaż amatorsko. Niestety na razie ani środki typu structum, glukozamina i witaminy, okłady z lodu nic nie dają. Dodatkowo ostatnio dopadła mnie stwierdzona depresja związana po części właśnie z brakiem poprawy stanu kolan i braku pomysłów na nie. Jeśli jest możliwość to bardzo proszę o pomoc, ponieważ ja już nie mam pomysłów co może poprawić moj stan fizyczny kolan? Nad czym mam pracować? Miednica, Biodro, Kręgosłup, kolana? Co z tym zrobić. Najdziwniejsza jest ta podobna intensywność i umiejscowienie bólu kolan (choć w lewym byla kontuzja i artroskopia, a w prawym bez kontuzji -choc ten ból w prawym jest nieco mocniejszy)
Dziękuję bardzo za cierpliwość i odczytanie tak przydlugiej historii, ale chciałem bardzo dokładnie opisać wszystko co pamiętam związanego z moim przypadkiem. Pozdrawiam serdecznie

Dzień dobry,
przesłał mi Pan bardzo dużo informacji na temat aktualnej "kondycji" kolan i całego aparatu ruchu. Kwestia bólu kolana nie kontuzjowanego często jest normą. Gdy jedna ze stron jest uszkodzona to automatycznie ciężar naszego ciała przenoszony jest na nogę zdrową co często kończy się pojawieniem objawów bólowych.

mgr Tomasz Rymanowski

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania