Moje doświadczenie

Adres

Gabinet lekarski
Armii Krajowej 80, Częstochowa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychiatrów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja psychiatryczna (kolejna wizyta)


W jaki sposób ustalane są ceny?

3 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
G
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Doktor o wielkim sercu pomógł mi poprostu żyć i tym samym ocalił moją rodzine.Podczas wizyty z Panem Doktorem czułam się jakbym rozmawiała z kimś kogo znam od lat .Poprostu za jego zaangażowanie co do mojej osoby aż się wzruszyłam wychodząc z gabinetu.Do końca życia nie zapomnę pomocy ze strony Doktora.

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Leczyłam się wcześniej u kilku innych lekarzy, jednak to dopiero po wizycie u Dr. Serejko dowiedziałam się jak to jest czuć się i funkcjonować normalnie. Podejście, zaangażowanie i dobór leczenia - strzał w dziesiątkę. Na każde pytanie konkretna odpowiedź, wyjaśnienie. Wizyty w lekkiej, sympatycznej atmosferze. Szczerze polecam.

P

Lekarz psychiatra powinien być nad wyraz delikatny, subtelny w wypowiedziach i pytaniach zadawanych swoim pacjentom. Niestety przekraczając próg gabinetu dr Serejko spotkamy się z arogancją, chamstwem i poczuciem, że jesteśmy niepotrzebnymi natrętami zakłócającymi święty spokój Pana doktora...w pracy. Moja babcia ma 88 lat jest osobą komunikatywną, normalnie jak na ten wiek funkcjonującą i myślącą. Leczy się na depresję. Kiedy zadawała pytania po wdrożonym leku, który nie działał otrzymała odpowiedź "dziwne dawka taka, że krowę powinno powalić, a na Panią nie działa" Profesjonalizm w każdym calu! Ostatnio poszła powtórzyć leki. Nie została przyjęta mimo tego, że wytrwale czekała. Pan doktor powiedział, że też jest chory i nie ma leków. Trzasnął drzwiami i tak zakończyła się wizyta. Wstyd! Brak kultury osobistej nie mówiąc o stosowaniu się do Przyrzeczenia Lekarskiego.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania