Urszula Perczyńska

Pojechaliśmy do Pani Doktor na wizytę, ponieważ leczenie naszego rodzinnego pediatry po raz kolejny nie przynosilo efektu. Zawsze osłuchowo czysto i tylko syropki. Dopiero Pani Doktor po dokładnym osłuchaniu stwierdziła zapalenie oskrzeli ze zmianami. Córka dostala antybiotyk. Leczenie było skuteczne. Dojechaliśmy tylko 20 km a za wizyte prywatna zapłaciliśmy 30 zł. Kolejny plus. Pani Doktor jest konkretna. Gabinet jest bardzo przyjazny, ciepły. Cena jest naprawdę super. Córka bardzo lubi tam jeździć, więc na pewno będziemy wracać. Wolimy dopłacić 30 zł niż wykupić pół apteki syropów i ponosić koszta leczenia, które nie przyniesie żadnego efektu. Pozdrawiamy Pania Doktor i polecamy z całego serca

ile ludzi tyle opinii,ale jeśli ktoś pisze, że 4 tygodnie leczy zapalenie oskrzeli syropkami to znaczy że nie ma pojęcia o leczeniu. on a nie Perczyńska, bo w tak długim czasie to dawno byłoby zapalenie płuc.więc pewno dziecko było czyste osłuchowo - dała syropki, niestety złapało oskrzela, a nie miało je cały czas.ludzie jak się nie znacie na leczeniu to nie mówcie nic. cześć jej i chwała, że nie zaczyna od antybiotyków.leczę u niej moją córkę od 13 lat i jedyne co mnie przeraża to kolejki do niej.dlatego czasem daje antybiotyk na zapas [ choć niechętnie] aby w razie braku poprawy mieć co podać. ja z córką jak miała zapalenie płuc co drugi dzień musiałam być na kontroli w sumie 6 wizyt, ale obyło się bez szpitala. dr.Perczyńska jest rewelacyjna i nie ma sobie równych.

Potrafi być bardzo miła i sypatyczna lecz w moim przypadku uważam iż się skompromitowała. Na podejrzenie nietolerancji lactozy uznała iż u małego (8-miesięcznego dziecka) nie ma wykształcoengo sustemu odpornościowego (co jest akurat oczywistą prawdę) i nie można tego zdiagnozować.
Pani doktor nie lubi osób które z nią polemizują lub coś próbują wnieść do sprawy. Ogólnie wadomo iż nietolerancja lactozy wynika z zaburzania trawienia a konkretnie wytwarzania lub nie enzymu laktazy który pomaga w trawieniu laktozy.
zainteresowanych odsyłam do źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nietolerancja_laktozy

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

fantastyczny lekarz od 3 lat chodzę do tej Pani i jeszcze ani razu nie pomyliła się z diagnozą, leki zawsze trafnie dobrane, nie zgodzę się że przepisuje zbyt słabe leki mój syn nie raz miał zastrzyki jeśli była taka konieczność. co prawda kolejki ogromne ale warto czekać. w kilku słowach: lekarz z prawdziwym powołaniem!

Pani doktor jest miłą osobą, ma bardzo dobre podejscie do dzieci, ale niestety jeśli chodzi o leczenie to jestem bardzo niezadowolona. Próbuje leczyć grypę słabiutkimi antybiotykami, a jak wiadomo grypy nie leczy się wogóle antybiotykiem. U mojego dziecka na alergię przepisywała antybiotyk.... - tak na wszelki wypadek.

Byłem u dr Perczyńskiej kilkukrotnie i mogę wypowiedzieć się o niej jak najlepiej.
Widać, że zna się na tym co robi. Trafna diagnoza, trafne lekarstwa (udało się uniknąć dwukrotnie antybiotyków ) i dziecko zdrowe... Cierpliwie odpowiadała na wszystkie moje pytania, a moja córeczka nie wyobraża sobie iść do kogoś innego niż do "swojej Pani Doktor".

Podsumowując: Polecam serdecznie.

Najlepszy lekarz pediatra w naszej okolicy. Leczy mojego synka już od pięciu lat i zawsze ze znakomitym skutkiem. Widać, że jest z lekarzem z wyboru. Widać, że zależy jej na pacjentach, a dzieciaczki traktuje z ogromnym sercem.
Mogę szczerze polecić tego lekarza.

Pani Doktor. Jeśli to Pani kiedykolwiek przeczyta, to dziękuję z całego serca za okazaną pomoc...
Mariusz z Wielunia

Nie ma lepszego pediatry w naszych okolicach, leczy nie dla kasy ale po to aby dzieci były zdrowe. Serdecznie polecam wszystkim, którym niestety zachorowało dziecko. Nam już dwukrotnie uratowała dziecko przed leczeniem szpitalnym, które jak wiadomo jest ostatecznością i najczęściej kończy się wyjściem ze szpitala z jakąś nowo nabytą chorobą.

Bardzo miła pani doktor.Bardzo nisko się ceni . Chodziłm zdzieckiem 3tygodnie -kilka wizyt . 3 antybiotyki i na zakończenie leczenia a lekarz pomocy dortaźnej skiertował do sazpitala -2 tygodnie leczenia zapalenia płuc--nizadowolona.

Ta pani jest lekarzem z powołania. Nie spotyka sie często takich osób. Jeździmy do niej za kazdym razem, kiedy naszemu małemu cos dolega. Nigdy jeszcze nam nie odmówiła, mimo że często przyjeżdżaliśmy, poza godzinami przyjmowania np w Niedziele o 21..albo w trakcie urlopu. Mozna pomyslec, ze chce sobie dorobic ;)) ale..ale.. ta pani liczy sobie za wizytę 20 zł..za wizyty kontrolne czesto nie bierze nic!! Nie znam drugiego takiego pediatry! Jest profesjonalna, delikatna i bardzo miła, nie faszeruje antybiotykami. Polecam wszystkim! Jakbym mogla to bym ja uściskała i wycałowała bo nareszcie jest ktos kto nie traktuje mojego synka po macoszemu, jako kolejnego marudnego klienta, a ja pytam o wszystko i czuje sie bezpiecznie.