Wieslawa Wieliczko

Nie zamieniłabym Pani doktor Wieliczko na żadnego innego endokrynologa nowej szkoły! To lekarz, jakich już dzisiaj prawie się nie spotyka. Nie goni za kasą a poświęca się dla pacjentów. W chorym nie widzi tylko tarczycy, ale całość organizmu. Nie pomija niczego, choćby nie należało to do jej specjalności. Pokażcie mi Państwo innego lekarza, który w dzisiejszych czasach tak działa... Wielkie wyrazy wdzięczności Pani Doktor za to, że nadal mogę się u Pani leczyć!!! Wszystkiego dobrego.

ŻENADA!!! Zero szacunku do pacjenta. Miałem wizytę 11-12. Szanowna Pani doktor nie raczyła się pojawić. Kolejka była już wtedy na 20 osób. Stwierdziłem, ze rozsądnym będzie odpuszczenie wizyty. O 13:50 dostałem telefon czy pojawię się dzisiaj. Powiedziałem, że dobrze będę w przeciągu 20/30 minut. Po przyjeździe czekałem 50 minut. Kiedy zostałem przyjęty zostałem ZBESZTANY za spóźnienie. O samej wizycie krótko. Opisałem czemu tutaj jestem, a Pani doktor stwierdziła, że zrobiłem badania dla głupich i tylko i wyłącznie dlatego tutaj jestem. Chciałbym z całego serca, żeby ta Pani nikogo więcej nie przyjmowała i skończyła swoją przygodę z kontaktem miedzy ludzkim. NIE POLECAM!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zero szacunku dla pacjenta. Może prywatnie traktuje pacjentów inaczej. Opóźnienie min. 3h, a jak już człowiek wejdzie do gabinetu to siedzi tam godzinę. Badanie trwa 10 minut, ale w międzyczasie doktor musi się najeść sunbites'ów, rozmawiać przez telefon (w moim przypadku chwaliła się w jakiej to prestiżowej konferencji będzie brała udział), odbierać i odpisywać na smsy. Dobrze byłoby podstawić tam pacjenta z ukrytą kamerą, dzięki któremu sprawa ujrzałaby światło dzienne. Kobieta ma szczęście, że trafiła na tak cierpliwego pacjenta, jakim jest moja mama. Mama, mimo że była bardzo zdziwiona zachowaniem lekarza, to nie zwróciła mu uwagi. Poprostu więcej tam nie pójdzie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani dr Wieliczko - bardzo dobry lekarz, lekarz z powołania. Dzięki Pani doktor uniknęłam operacji (miałam skierowanie na usunięcie tarczycy). Minęło kilka lat, jestem nadal pod opieką Pani doktor. Mam pełne zaufanie do jej kompetencji i rzetelności zawodowej. Dla Pani doktor najważniejszy jest pacjent, a nie tantiemy z kolejnych nic niewnoszących w proces leczenia wizyt. Bardzo dziękuję PANI DOKTOR !!!!!
Pacjentka Walentyna

Witam chodzę do Pani doktor juz kilka lat jako specjalistka jest super ale jej spóżnienia wolaj o pmstę do nieba to juz chyb nie jest normalne że do prywatnego gabinetu Pani dokrot przychodzi z 3 lub 4 godzinnym opożnieniem brak słow i to nie zdarzyło sie jeden raz to zdarza się notorycznie

Mimo "ciekawej osobowości" świetny fachowiec. Polecam tym którzy wątpią w służbę zdrowia - Pani doktor jest współczesnym Judymem z pasją.
Pozdrawiam serdecznie.

Profesjonalny lekarz, doskonały diagnosta, wnikliwie słucha pacjenta i wyciąga wnioski z tego co mówi. Jako pielęgniarka jestem bardzo zadowolona, że trafił do niej mój tato a niedługo mama.
Co do pomówień w sprawie spóźnień i bycia aroganckim.. Ludzie lekarze w poradniach pracują głównie po dyżurach w szpitalu. Bardzo dobrze, że lekarka pilnuje "porządku". Czasem hałas z korytarza i uskutecznianie dyskusji przed gabinetem są nie do zniesienia i utrudniają pracę. Przychodnia to nie autobus miejski.

Po przeczytaniu opini sprzed kilku lat i obecnie widze że nic sie nie zmieniło Pani dr nadal sie spóżźnia nagminnie w przychodni na arkońskiej,odzywa sie wulgarnie, podnosi głos na pacjętów jest wręcz beszczelna i ja także sie bardzo dziwie czemu nikt oprócz pacjetów tego nie widzi i nie słyszy. Współczuje tym którzy czekaja odrętwieni przed gabinetem ale mam dla nich rade może trzeba rozmawiać z nia tak jak ona z nami i nie pozwolic sobie na takie traktowanie to przysiadzie na tyłku w koncu to tylko lekarz i az lekarz dostaje za to pięniądze i jak ni potrafi byc normalna to niech zmieni prace.Nie wypowiadam sie o jej wiedzy ponieważ nie jestem w stanie tego zweryfikowac.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie potrafię ocenic kompetencji zawodowej pani doktor, ale jestem ogromnie zawiedziona podejściem do pracy zawodowej. Jeżeli lekarz podpisuje umowe z NFZ-em i ustala godziny przyjęć, to chyba skandaliczne jest notoryczne spóżnianie się do pracy kilka godzin. Na tabliczce ma napisane, że przyjmuje od godz 9, a przychodzi przed 12. Mało tego , wiecznie w fatalnym humorze. Ja nie wiem jak to się dzieje i jak wynagradzana jest za swoją pracę. Zapewniam, iż nie są to przypadki incydentalne. Tak dzieje sie notorycznie. Pracownik zatrudniony w jakim kolwiek zakładzie pracy, jeśli nie wywiązuje się ze swoich obowiązków jest poprostu zwalniany. A tu jak to jest, bezkarność i ciągłe przymykanie oka. Tego trochę za duzo. Ja aby dostać sie do endokrynologa odczekałam kilka miesięcy, bo nie było numerków. Wreszcie nadszedł termin i musiałam zwolnić sie z pracy na 2 godziny. Oczywiście nie dostałam sie, ponieważ pani doktor była znowu spózniona 3 godziny, a ja musiałam wrocić do pracy poniewaz pracodawca wiciągnołby surowe konsekwencje. Nie wiem jak to jest, iż pani doktór jeszcze tak funkcjonuje. Nie wyciąga się konsekwencji. Przecież my wszyscy za to placimy.To jest S K A N D A L !

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Leczę się u Pani doktor ok. 8 lat. Po kilkuletniej tułaczce po gabinetach lekarskich była jedyną osoba która potrafiła mi pomóc tzn. właściwie zdiagnozować. Może i mój przypadek nie był łatwy do zdiagnozowania ale można było to zrobić za pomocą podstawowych badań, jak poziom wapnia i parathormonu we krwi.Dla mnie to taki polski dr House- w pozytywnym tego słowa znaczeniu:) Fakt, miewa różny nastrój i spóźnia się do gabinetu ale nie jest jedynym lekarzem, któremu się to zdarza. W końcu to też człowiek. Zresztą stali pacjenci wiedzą jak się zachować, by nie denerwować Pani Doktor. Wystarczy jedynie nie rozmawiać głośno pod gabinetem- to zrozumiałe, że to przeszkadza Pani Doktor w pracy, wyciszyć telefon by nie dzwonił, nie przerywać gdy mówi- dobre wychowanie nawet tego wymaga, na pogaduchy to też nie tu. W sumie nic wygórowanego, nadzwyczajnego, rzekłabym, że wręcz normalnego, u innych lekarzy też wymaganego. Szanuję panią Doktor za wiedzę, kompetencje, skuteczne leczenie i nie wyobrażam sobie, powierzyć swoje zdrowie i życie komu innemu. Dlatego od 4,5 roku dojeżdżam do dr Wieliczko 380 km i dojeżdżać będę nawet z końca świata. Dla mnie niezwykły lekarz, w końcu przywróciła mi zdrowie. W rozmowach telefonicznych zawsze kojarzy mój przypadek, ba ostatnim razem nawet pamiętała rodzaj badania na które mnie skierowała,na wizycie pamięta wyniki badań z jakimi zgłosiłam się na pierwszą wizytę. Niezadowoleni zawsze mogą zmienić lekarza. Ja trzymam się dr Wieliczko - najlepszego lekarza.