dr n. med. Witold Ziemniak

Nie polecam!!! Zgłosiłam się do p. Ziemniaka z dolegliwościami żołądkowymi. p Ziemniak zlecił gastroskopię i USG. p. Ziemnial zapewnił mnie, że wyniki są dobre i nie muszę się martwić. Przepisał mi tabletki. Kiedy mój stan zdrowia nie ulegał poprawie i ponownie zgłosiłam się do p. Ziemniaka, skierował mnie do szpitala, a tam okazało się, że mam ma nowotwór złośliwy żołądka! Wyniki pierwszej gastroskopii skonsultowałam z onkologiem, który stwierdził, już po tym badaniu powinnam zostać skierowana przez p. Ziemniaka na dodatkowe badania, gdyż wyniki gastroskopii i USG świadczyły o tym, że to może być rak. p. Ziemniak nie zlecił jednak żadnych dodatkowych badań, zapewniając, że wyniki mam dobre. Uważajcie na tego człowieka!

dr n. med. Witold Ziemniak

Szanowna Pani Mario,
Umieszczając swoją opinię na temat współpracy ze mną zapomniała Pani nadmienić o kilku bardzo istotnych faktach.
W pierwszej gastroskopii wykonanej 14 grudnia stwierdziłem pogrubienie śluzówki trzonu żołądka (bez żadnych podejrzanych zmian typu wrzód czy guz). Pobrałem liczne wycinki do badania mikroskopowego, które poza nieaktywnym naciekiem zapalnym małego stopnia i masywnym obrzękiem śluzówki NIE wykazało żadnego nacieku nowotworowego. Przypomnę Pani, że właśnie wtedy, w styczniu wykonaliśmy badanie obrazowe, które także NIE potwierdziło ani obecności nacieku nowotworowego żołądka, ani powiększonych węzłów chłonny wokół żołądka. Mimo dobrych wyników wyraźnie dałem Pani do zrozumienia, że „ten żołądek mi się nie podoba i że trzeba zrobić kolejną gastroskopię za 2 - 3 miesiące”. Niestety przyszła Pani na kolejną gastroskopię dopiero po 8 miesiącach. W tym badaniu były już wyraźnie widoczne cechy bardzo rzadkiego nowotworu stromalnego, który szerzy się śród ściennie, pod błoną śluzową żołądka. Taki nowotwór nie daje zmian widocznych w gastroskopii wewnątrz żołądka, lecz jedynie usztywnia ściany i zwęża światło żołądka. Znowu pobrałem liczne wycinki do badania mikroskopowego, które kolejny raz NIE wykryły nacieku nowotworowego. Ale tym razem w USG już było wyraźnie widoczne pogrubienie ścian trzonu żołądka, bez zajęcia węzłów chłonnych. Skierowałem Panią do szpitala i aby pomóc w hospitalizacji dzwoniłem do lekarza pracującego w szpitalu, by została Pani pilnie przyjęta mimo braku potwierdzenia nowotworu w badaniu mikroskopowym (czyli prawidłowego wyniku badania histo-patologicznego).
Obawiam się, że lekarz onkolog, na którego się Pani powołuje NIE miał pełnej wiedzy na temat wcześniej wykonanych badań i zaleceń.
Bardzo mi przykro, że wystawiła mi Pani złą ocenę pomimo tego, że od samego początku starałem się pomóc Pani najlepiej jak można.
Witold Ziemniak

Wizyta na 6+ Jestem pod wrażeniem zaangażowania i odpowiedzialności Doktora. Ktokolwiek potrzebuje gastrologa - koniecznie do Dr Ziemniaka ! Przesympatyczny Człowiek na właściwym miejscu ! Empatia, wyrozumiałość i wrażliwość. Dziękuję Doktorze. Wszelkiej pomyślności !

Pan doktor jest bardzo uprzejmy, szczegółowo wyjaśnia proces leczenia i odpowiada na wszystkie pytania, słucha pacjenta, opiera swoją diagnozę na podstawie zrealizowanych badań. Gorąco polecam.

Wspaniały, empatyczny lekarz, szukający przyczyny, zlecający badania.

Pan dr W. Ziemniak w swym zawodzie ma swoje zalety i wady. Na podstawie moich doświadczeń, myślę, że dobrze robi gastroskopię, rozmawia z pacjentem (sporo mówi, co jest rzadkością) i zauważa kwestię candidy..., którą jednak wyolbrzymia i znajduje ją nawet wówczas, gdy jej w istocie nie ma. Skutki zalecanych (przepisywanych) przez niego kuracji są niestety gorsze, niż problem, który ma być "leczony".

Fakty: Wizyta 17/9 koszt 250 PLN ( w 2017 150 PLN wzrost o 40%), problem: tzw. dry mouth (sucho w ustach) w nocy i nad ranem; lekarz zapewnia, ze wykryje przyczyne: skierowanie do wybranej przez W.Z.analizy na candide (koszt 120 PLN), wynik pozytywny ; lekarz nie odpowiada na pytanie mailem: co dalej ? ale po kuracji lekami symptom pozostaje bez zmian; skierowanie na analize grzyby (koszt 200 PLN) wynik negatywny; ( jak sie ma grzyb w odbycie do suchych ust ?); lekarstwo na refluks (80 PLN) - sonda wykonana w USA - nie ma refluksu; przyczyna nie wykryta, symptom bez zmiany: moja opinia: niestety tym razem lekarz nie pomaga pacjentowi..a szkoda (czasu i kosztu)....

Leczyłem się na żołądek u różnych lekarzy przez kilka lat na jakiś czas była poprawa ale bule wracały.Ktoś mi polecił dr.Ziemniaka chodziłem na wizyty stosowałem się do wszystkich zaleceń odnośnie lekarstw po miesięcznej kuracji zapomniałem o moich bólach.O dziwo! minęło już kilkanaście lat od leczenia i jem co mi się podoba jestem szczęśliwym człowiekiem dzięki wielkiemu profesionaliście dr Ziemniakowi chylę przednim czoła. Czech Antoni pacjent .

Nie polecam tego lekarza po całej kuracji silnymi antybiotykami na rzekomą candidę mój cały układ pokarmowy dostrzętnie się rozwalił. Zlecał mi badania do wszystkich możliwych specjalistów prywatnie oczywiście. Leczyłam się kilka miesięcy . Bardzo dużo antybiotyków. Po kilka naraz. Do dzisiaj nie mogę wyleczyć skutków po Jego leczeniu. Byłam chora to fakt ale tym leczeniu było jeszcze gorzej. Długo się leczyłam po lekach jakie przepisał dr Ziemniak. Niestety nie wpadł na pomysł ,że jestem uczulona na gluten. Ostrzegam zanim się skusicie na wizytę u dr Ziemniaka, zastanówcie się czy naprawdę warto stracić dużo kasy a co najważniejsze zdrowie!!
To prawda, że u wszystkich rozpoznaje candidę, gdyż wszyscy ja mamy w jakimś stopniu.

Świetny fachowiec w swojej dziedzinie, wyleczyl nie tylko problemy gastrologiczne ale dzieki jego leczeniu przestalam sie borykac z problemami zdrowotnymi zupelnie wydawaloby sie nie zwiazanymi z ukladem trawiennym. Osoby, ktore zarzucaja Panu doktorowi, ze u wszystkich diagnozuje grzyby moze po prostu nie mogo sie pogodzic z tym, ze je maja. A maja je wszyscy lecz nie u wszystkich namnazaja sie zagrazajac zdrowiu. Owszem, leczenie u Pana doktora kosztuje ale sa to glownie ceny za leki bo u mnie 10 msc leczenia to zaledwie 3 wizyty i koszt ok. 3 tys.zl ale nie zaluje poniewaz od momentu wyleczenia, nie choruje oraz w okresie zimowym nie mialam nawet lekkiego kataru, gdzie dawniej mialam wciaz zatkane zatoki, przeziebienia, wiecznie oslabiony organizm. Wystarczy zaufac lekarzowi i do samego konca przeprowadzic leczenie. Polecam z czystym sumieniem dla osob szukajacych zdrowia.

Ja też byłam niedawno u lekarza Ziemniaka. W badaniach wyszedł mi paciorkowiec i candida. Lekarz jest bardzo profesjonalny, przepisał leczenie. Podszedł do problemu bardzo poważnie podczas gdy od trzech lat lekarze bagatelizowali mój problem. Ciągle mówiono że taki mój naturalny urok migdałka podczas gdy miałam żyły, biały nalot i spuchnięty migdał tak że nie mogłam przełykać pokarmu. Teraz jestem w trakcie leczenia. Fakt raz czuje się lepiej raz gorzej, ale prawda jest taka że jakby człowiek czuł się idealnie w trakcie leczenia i nic mu nie dolegało oznaczałoby to tylko jedno- że leczenie nie jest skuteczne. Kiedy zażywamy antybiotyki próbujemy pozbyć się np. grzyba ze swojego organizmu, a on broniąc się wywołuje te wszystkie dolegliwości jak ból brzucha, wymioty czy zawroty głowy. Lekarz jest naprawdę profesjonalistą. To świetny fachowiec podchodzący poważnie do problemu. Żeby pozbyć się jakiegoś problemu trzeba poświęcić się leczeniu w stu procentach jak ja to zrobiłam : )