dr n. med. Włodzimierz Kozicki

Badanie wykonane na izbie przyjęć było bardzo, ale to bardzo bolesne. Byłam przyjmowana do szpitala dziesiąty raz i nigdy przy tym wymazie nie poczułam choć dotknięcia. Tym razem piszczałam z bólu i podskoczylam na fotelu. Zapytany dwa razy o wystawienie zlecenia na badanie odpowiedział że może będzie ono zrobione. Jak się później okazało nie wystawił na nie skierowania. Na gorszego lekarza nie mogłam trafić. Zero przepływu informacji. Nie pomógł zejść z fotela do badań. Nie można o nic zapytać, bo burczy pod nosem. Nie polecam!!!

Przyjechaliśmy z mężem 11 marca na izbę przyjęć przestraszeni moim stanem zdrowia, byłam w 9 miesiącu ciąży, bardzo bolały mnie stawy i mięśnie szczególnie w okolicy nerek (dolnym odcinku kręgosłupa) uskarżałam się również na problemy z oddawaniem moczu. Nie wykonano mi żadnych badań w tym kierunku, Pan Doktor jedynie uderzył mnie w plecy i stwierdził, iż przy zapaleniu nerek nie bolą stawy i że to napewno grypa, (test na covid wyszedł negatywny) oprócz bólu stawów i podwyższonej temperatury nie miałam innym objawów grypowych. Odesłał mnie z kwitkiem do domu i kazał pić wodę z cytryną i wziąć paracetamol. Następnego dnia wróciłam na Sor z 40 stopniową gorączką, zastojem w nerkach 4 stopnia i podejrzeniem urosepsy, zlecone cięcie cesarskie z przyczyn nagłych, przez całą operacje towarzyszyły mi drgawki gorączkowe.

Pan doktor byl w szpitalu na izbie przyjeć gdy przyjechalam ze skierowaniem na oddzial z poronieniem zatrzymanym. Stawiłam sie ze skierowaniem o 8 rano. Ok.10 zapytalam czy dlugo mam jeszcze czekac, uslyszalam ze pamietaja o mnie i mam czekac. O 12 zapytalam ponownie kiedy przyjma mnie na oddzial. Wtedy oburzony pan doktor odezwal sie ze nie ma dla mnie juz miejsca i nikt mnie dzis nie przyjmie ale nadal mam czekac na karte informacyjna z izby...po kolejnej godzinie znowu zapytalam kiedy otrzymam ten papierek i co ja mam zrobic skoro nikt mnie dzis nie przyjal...pan doktor powiedzial ze probowac jutro moze sie uda, ale mam zrozumiec ze sa pacjentki ktore wymagaja szybszego zajecia sie niz ja bo mnie nic sie nie dzieje... Nie oceniam go dobrze, pozbawiony empatii i zwyklej ludzkiej zyczliwosci..nie chce miec z nim nic doczynienia

Znakomity lekarz. Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Spokojny, opanowany i zaangażowany. Wyjaśnił mi wszystko szczegółowo odnośnie mojego stanu zdrowia.

Do Pana doktora trafiłam przez czysty przypadek po prostu odesłano mnie z COZL do przychodni w której on przyjmował. Pełna obaw bez konkretnej diagnozy bez wolnych miejsc - gdy p. doktor usłyszał że odesłano mnie kazał mi się zarejestrować i tak to ,, znamy,, się już 12 lat. Usuwał mi torbiel endometrialną i dalej się u niego leczę. To bardzo ciepły, życzliwy i umiejący słuchać człowiek a dopiero potem lekarz . Zawsze ma czas dla pacjenta, wyjaśnia wszelkie wątpliwości , podtrzymuje na duchu . Życzę Panu doktorowi dużo zdrowia i dziękuję za wszystko. Myślę , że gdyby było więcej takich lekarzy jak dr. Kozicki inna była by opinia na temat służby zdrowia.

Do doktora Kozickiego trafilam z polecenia od pacjentki ktora miala o nim dobre zdanie. Niestety w moim przypadku okazalo sie inaczej. Podzielam opinie dotyczace naciagania na kolejne prywatne wizyty z których tak naprawde nic nie wynikalo. Dodatkowo notoryczne( ponad godzinne )spoznianie sie na prywatne wizyty bez jakiejkoliwiek informacji - to wszystko wyglada zalosnie przy takim tytule :(( Na kazdej z wizyt musialam od poczatku wyjasniac swoja historie choroby, bo mialam wrazenie ze w ogole mnie nie kojarzy. Kiedy ustalony zostal termin mojego zabiegu z lekarzem (po wczesniejszym wypisaniu skierowania), okazalo sie ze zadnego skierowania nie ma w szpitalu i dodatkowo nie figuruje na liscie pacjentek do zabiegu w tym dniu. W szpitalu nikt nie chcial sie mna zajac, bo skoro jestem pacjentka dr Kozickiego uznano, ze to jego problem. Tylko on sie tym bardzo nie przejal - czekalam ponad 7 godzin na zabieg - nic z tego lekarz sie nie pojawil - zrezygnowalam. Wiecej sie z nim nie spotkam. Stanowczo odradzam - strata pieniedzy, czasu i zdrowia.

Do Pana Doktora trafiłam przypadkiem, 12 lat temu, była to moja pierwsza ciąża. Nie miałam żadnego doświadczenia, byłam przerażona, o wizytach prywatnych nie było wówczas mowy, chodziłam na wizyty do Polikliniki przy Jaczewskiego. Nigdy nie zapomnę, jak ciepłym i sympatycznym człowiekiem okazał się Pan Doktor. Jakim się wykazał profesjonalizmem, jaką delikatnością, jak skutecznie załagodził moje lęki i obawy. Po 12 latach nadal wspominam ciepło, dziękuję, i gorąco polecam:)

Niestety muszę wystawić neutralny ponieważ byłam tydzień temu i mnie olał a poszłam ze stanem zapalnym jest strasznie bucowaty i nie miły nie jestem zadowolona

Jestem od kilku lat pod stałą opieką Tego Lekarza. Pan Doktor Włodzimierz Kozicki jest bardzo szlachetny, miły,ofiarny, bezinteresowny,dyskretny - o wszystko można Pana Doktora spokojne zapytać, ponieważ poświęca dużo czasu i uwagi. W rozmawie z Panem Doktorem doświadcza się prawdziwego pokoju i nadziei, że będzie lepiej... Pan Doktor jest zatroskany o moje zdrowie po ojcowsku. Doświadczam od Niego dużo szacunku - to jest bardzo piękne ... Dziękuję, Panie Doktorze! - pacjentka z Łabuń.

Bardzo dobry lekarz, człowiek polecam go wszystkim Paniom!Mogę tak powiedzieć, że uratował mi życie!!!