dr n. med. Włodzimierz Mikołajczyk

Świetny specjalista. Przyjaciel pacjentki. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi czasami na bardzo głupie pytania:-)

Wysokiej klasy specjalista o dużej wiedzy i doświadczeniu.Z profesjonalnym podejściem w którym priorytetem jest pacjent. Fachowa opieka podczas wizyty, zabiegu operacji i przez cały okres leczenia. Wszystko było dokładnie wytłumaczone od początku do końca leczenia. Doktor jest człowiekiem z powołania w tym zawodzie. Drogie Panie, potrzebujecie specjalisty, osoby delikatnej oraz z uśmiechem- Polecam!!! Daria Krzywosz

Pierwszy kontakt z dr Mikołajczykiem miałam w szpitalu w Kętrzynie i odniosłam bardzo dobre wrażenie. Miły, konkretny lekarz, szczery i z ogromną wiedzą. Dzięki temu lekarzowi mój pobyt w szpitalu był spokojny bo wiedziałam, że jestem po fachową opieką.

Alicja W.
Do doktora Mikołajczyka chodze 20 lat. Prowadzil moją ciążę, która zakończyla się cięciem cesarskim (nie zwiny lekarza), ktore zrobił sam doktor, ktory zostal poproszony przez mojego męża. Natychmiast przyjechal do szpitala by przeprowadzić cięcie(miał dzien wolny). Poza tym zawsze pomaga mi w rożnych dolegliwościach. Jest zawsze dostepny i służy pomocą. Wytlumaczy , doradzi, pomoże. Polecam!!!
A doktora pozdrawiam:)

Wspaniały,kompetentny ,cierpliwy,życzliwy lekarz.Bardzo wnikliwie przeprowadził wywiad,zlecił wiele specjalistycznych badań,które wykazały u mnie poważne nieprawidłowości.Inni lekarze to wszystko bagatelizowali i lekceważyli.Pan doktor Mikołajczyk z wielką fachowością znalazł przyczynę mojego złego stanu zdrowia,śmiem twierdzić ,że uratował mi życie ,ponieważ choroba którą u mnie zdiagnozował nieleczona prowadzi do śmierci.Dziękuje Panie Doktorze z całego serca.Życzę dużo zdrowia i wielu sukcesów w pracy i życiu osobistym.

Miałam mieć wykonany poważny zabieg. Pan doktor obiecał mi że wykona go osobiście i tylko dlatego zgodziłam się położyć się w szpitalu w Kętrzynie. Zabieg bez konsultacji ze mną wykonała zupełnie inna osoba. Miałam wrażenie, że pan doktor zapomniał o tym, że tam leżałam i że miał mnie w ogóle operować.

Świetny specjalista! Prowadzi moją ciążę od początku. Pomógł mi w leczeniu niepłodności- bardzo wszechstronny lekarz. Darzę go dużym zaufaniem ze względu na trafność jego diagnoz, zaangażowanie i poczucie bezpieczeństwa. Jest bardzo dyspozycyjny, w razie potrzeby umawia się na wizyty nawet w swoim prywatnym czasie- można na nim polegać!

Piszę ten post aby wyrazić wdzięczność dr Mikołajczykowi za długoletnią ,fachową opiekę zdrowotną.Pacjentką dr jestem od około 29 lat i tak jak mi rekomendowano tak ja teraz polecam przyjaciółkom korzystanie z fachowych usług doktora.Jestem wdzięczna dr Mikołajczykowi za to,że tak naprawdę dzięki jego wiedzy żyję.Jako jedyny z wielu lekarzy ginekologów postawił prawidłową diagnozę a po operacji zupełnie bezinteresownie pomógł mi zdobyć odpowiedznie leki,które sprawiły,że postęp choroby został wstrzymany i cieszę sie dobrym zdrowiem.W konkluzji- dziękuję Panie doktorze za opiekę i życzę dobrego zdrowia w nadchodzących latach.

Będąc w ciąży okazało się, że mam niedoczynność tarczycy. Miałam już wybranego lekarza prowadzącego ciążę i nie chciałam go zmieniać. Udałam się więc do dr. po poradę edokrynologiczną. Pan doktor, był bardzo miły choć dało się poznać, że nie jest zadowolony z roli "drugoplanowej". Zapłaciłam jak za normalną wizytę, choć polegała ona na przeanalizowaniu wyniku badań z krwi i wypisaniu recepty na leki. Słyszałam,że pierwsza wizyta zawsze tyle kosztuje, lecz kolejne konsultacje (co około 2 mieś sprawdzenie wyników i wypisanie recepty) to groszowa sprawa. Podczas kolejnej wizyty pan dr zażyczył sobie jeszcze większą kwotę (80 zł)!!! Co było dla mnie nie małym szokiem, gdyż pacjentka po mnie (była to moja znajoma) zapłaciła 10 zł za identyczną wizytę! Nie wiem co mam o tym myśleć, może pan doktor powinien mieć ustalony cennik co jest za ile? A jeśli nie może przed wizytą trzeba ustalić cenę "usługi", lub niech dr informuje podczas rejestracji tel, jaki jest koszt wizyty?

dr n. med. Włodzimierz Mikołajczyk

W gabinecie znajduje się cennik usług do wglądu. Jeśli sądzi Pani, że wypisanie recepty jest sprawą błahą, to nie rozumiem czemu Pani przyszła do mnie. Nabycie uprawnień do leczenia schorzeń endokrynologicznych wymaga: 6 lat studiów, specjalizacji podstawowej, np. ginekologia, interna - 7 lat i 5 lat specjalizacja z endokrynologii. Razem 18 lat. To kosztuje sporo wyrzeczeń rodzinnych,czasowych i finansowych. Może być Pani pewna, że ceny usług będą sukcesywnie wzrastać do poziomu cen europejskich. Godzina pracy lekarza specjalisty np w Anglii kosztuje 100 funtów.

Byłam u tego Pana pierwszy raz i zdecydowanie ostatni. Wpada w rutynę, nie słucha co się do niego mówi. Zapytał o ostatnią miesiączkę i powiedziałam że 8 luty a on zapisał 8 styczeń. Zapytał czy jestem w ciąży, a ja że staram się ale nie wychodzi, więc ubzdurał sobie że jestem w ciąży. Nie zapytał z czym przychodzę, musiałam na siłę mówić. Podczas badania stwierdził, ze nie ma zarodka w macicy (przypominam, że od początku wychodził z założenia że jestem w ciąży) i stwierdził ciążę pozamaciczną! SZOK. Skierował mnie do szpitala, zrobiono badania i stwierdzono że nie było podstaw żeby tak sądzić. Na szczęście okazało się że to nie prawda, ale ile mnie to stresu kosztowało to tylko ja wiem. Tym bardziej, że już kiedyś poroniłam a teraz niby ta ciąża... Był miły, ale aż tak się pomylić to niewyobrażalne...