dr n. med. Wojciech Barg

Wizyta przebiegła w profesjonalny sposób.
Przeprowadzono wszystkie potrzebne badania.
Wywiad był dogłębny od lat szkolnych do dnia dzisiejszego.
Rozpoznano POCHP.
Tak trafna i szybka diagnoza potwierdza wiedzę doktora Barga.
Takich lekarzy potrzeba nam więcej.

Trafiłam do tego lekarza zachęcona bardzo dobrymi opiniami na jego temat. Nie był to mój pierwszy alergolog - przerobiłam ich kilku w poszukiwaniu przyczyn moich problemów. Pan Barg miał być tym przełomowym bo ponoć pomagał wszystkim.

Nie jestem jakimś strasznym alergikiem. Na standardowych testach alergicznych wychodziła mi w zasadzie tylko Bylica. Niestety przez kilka lat borykałam się z ogromnymi problemami skórnymi. Praktycznie stale miałam na ciele wysypki każdego rodzaju. Pokrzywka, rumień, bąble, które zamieniały się w bardzo bolące rany. Dermatolodzy potrafili je tylko zaleczać (zresztą z marnym skutkiem), więc należało szukać przyczyn takiego stanu. Niestety pan doktor postąpił w moim przypadku tak jak każdy inny mało przejmujący się stanem pacjenta lekarz. Zrobił podstawowe testy pokarmowe i wziewne, z których oczywiście nic nie wyszło. Na pytanie o testy płatkowe i chemię, która może uczulać stwierdził, że nie są mi potrzebne. Określił mnie "typem czochrającym" i kazał brać Fexofast -czyli lek antyhistaminowy. Podejrzewał więc alergię tylko nie wiedział co mi jest. Nie zaproponował też innych sposobów na "wykrycie" szkodliwego czynnika. Na pytanie jak długo mam brać ten lek stwierdził, że "długo". Jak każdy alergik wie, takie leki nie leczą, tylko pomagają przeżyć cięższe okresy np. pylenia. Leczenie polega na eliminowaniu przyczyny, bądź odczulaniu.

Co do wywiadu na początku wizyty.... Rzeczywiście wywiad był, ale mam wrażenie że pan doktor pomijał ważniejsze kwestie. Powiedziałam mu, że w dzieciństwie cierpiałam na nietolerancję glutenu i mleka krowiego. Pan Barg stwierdził, że są to "problemy wieku dziecięcego" i nie należy brać ich teraz pod uwagę. Stwierdzenie to słyszałam już kilkakrotnie od innych wspaniałych lekarzy więc nie dyskutowałam. Specjaliści wiedzą chyba lepiej niż ja.

Wizyta nie dała wiele i powróciłam do swego "czochrającego" jak stwierdził pan doktor trybu życia. Na to, że moim głównym problemem jest nietolerancja glutenu wpadłam sama, po tym jak mój organizm był już tak wycieńczony, że celiakia zaczęła dawać o sobie typowe jej znaki -biegunki wymioty i nagła utrata masy ciała (42 kilo przy wzroście 162cm). Odstawiłam gluten i nagle wszystko mi przeszło. Skóra wróciła do normalnego stanu, tak samo jelita i waga.
Szkoda, że Ci świetni lekarze lekceważą sygnały od pacjenta i nie potrafią dodać dwa do dwóch. Szkoda, że się nie dokształcają i gadają takie głupoty. Historia wydarzyła się około trzech lat temu ale wątpię że pan Barg postawił by dzisiaj inną diagnozę. Albo chociaż wpadł na trop w tym kierunku. Aha... Zrobione przez pana doktora testy nie wykryły też alergii na mleko krowie. U innego specjalisty, przy którym pozostałam, przy mleku pojawił się wieeelki, swędzący bąbel. Niestety odradzam całym sercem.

Mam uczulenie na materiały stomatologiczne. Nie potwierdzone wynikami tekstów płatkowych, ale objawami. Dr Barg skwitował wizytę jednym zdaniem.Centrum wrocławskich alergologów nie prowadzi badań w zakresie uczulenia na materiały stomatologiczne. Nie umie mi pomóc. Zero empatii. Zero pomocy. Ale przychodnia z całą pewnością zainkasowała z NFZ należność za konsultację lekarza specjalisty - czyżby lekarza? nawet, jeśli we Wrocławiu nie prowadzi się w klinikach prac w tym zakresie.

Fascynat swojego zawodu, a przy okazji bardzo komunikatywny lekarz, który wnikliwie bada, słucha i diagnozuje pacjenta. Żartobliwy i miły podczas konsultacji.Wysyła na dobrze ukierunkowane badania.Leki zawsze celnie dobrane.Polecam

Niestety ja nie jestem zadowolona z wizyty u dra Barga. Na pierwszą wizytę przyszłam juz z wykonanymi wcześniej teastami alergicznymi, których wynik miałam dodatni. Mimo tych wyników dr powiedział, ze nie jestem uczulona. Dr był roztargniony, wywiad był bardzo chaotyczny. To, ze nie jestem na nic uczulona stwierdził tylko na podstwie rozmowy jaką ze mną przeprowadził, nie spogladając nawet na wyniki testów. A kaszel u mnie utrzymuje się juz od ok 3 lat, bardzo często choruje, ciągle boli mnie gardło, często boli mnie brzuch i głowa i ogólnie czuje sie osłabiona. I to nie jest astma bo pod tym względem też się badałam. Z resztą fakt, ze nie mam astmy jeszcze bardziej utwierdził dra w przekonaniu, że nie mam alergii. A z tego co wiem to własnie nieleczona alergia może doprowadzić do astmy. Myśle, że lekarz powinien dokładnie wysłuchać pacjenta, co ten ma do powiedzenia na temat swoich dolegliwości a na wizycie u dra Barga niestety nie miałam takiej możliwości.

Chciałam rownież polecić Pana doktora, w bardzo jasny sposób omówił ze mną moją alergię, co wolno i czego nie wolno, zostałam bardzo dokładnie przepytana :) Widać naprawdę pełny profesjonalizm. Byłam u dr Barga pierwszy raz, ale napewno nie ostatni. Poza tym Pan doktor jest przemiłą osobą z dużym poczuciem humoru. Jedyny minus to kolejka, ja czekałam ok 2 godzin, ale warto.

Trafiłam do Pana Doktora z podejrzeniem alergii. Wizyta przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Dokładny wywiad zdrowotny związany nie tylko z potencjalnymi czynnikami alergennymi, błyskawicznie zrobione testy na alergię, dokładne omówienie wyników i postępowania w wypadku wystąpienia objawów. W dodatku Pan Doktor to przemiła, cudowna i ciepła osoba z niesamowitym poczuciem humoru, dzięki któremu wizyta przebiega w sympatycznej atmosferze. Z całego serca polecam. Takiego specjalisty: świetnego fachowca o niesamowitej wiedzy i za razem sympatycznego człowieka ze świecą szukać. Malutkim minusem są rzeczywiście długie kolejki. Czekałam 2,5 godziny, jednak było warto po stokroć.

dra Barga poleciła rodzina. Chociaż wcześniej leczyłem astmę kilka lat, jeszcze żaden specjalista nie wyjaśnił w tak merytoryczny i obrazowy sposób, z czego wynika i jak ją kontrolować. Już po pierwszej wizycie i zastosowanym leczeniu ataki męczące od pół roku ustały. Z chęcią wracam do jego gabinetu mimo koszmarnych kolejek - WARTO CZEKAĆ na sympatyczne spotkanie z doktorem.

POLECONO MI ,,,,dr. W..Barga t.j.lekarz ktory cieszy sie wielkim uznaniem w srodowisku pacjentow ,mily,uprzejmy ,wielki profesjonalista ,lecze sie od niedawna ,pacjenta dazy z szacunkiem,niezwykle odpowiedzialny za zdrowie pacjenta,diagnozujac trafnie ..Jedyna wada jest to chodzi o kolejki pomimo kolejek to dr.wszystkich przyjmie,czas przyjecia nie gra roli ,do ostatniego pacjenta ktoremu trzeba pomoc.WIELKI SZACUNEK DLA PANA ,,,,

jest lekarzem ,ktory dba o pacjeta,leczyłam sie u wielu specjalistow bez skutku,az wlasnie trafilam do dr. Barga ,super lekarz ,ma fajne podejscie do pacjeta,polecam pomaga w kazdej sytuacji