lek. Wojciech Czas

Wiadomo, że na wizytę u specjalisty w Polsce trzeba trochę poczekać. Uzbroiłem się w tą cierpliwość. Najczęściej oczywiste jest również to, że nieistotna jest godzina Twojej wizyty, wejście do gabinetu opóźnia się nawet o godzinę, co oczywiście oznacza zmiany pozostałych planów i dostosowywanie wszystkiego do tej wizyty. To również zaakceptowałem. To jednak nie koniec stresów, jak się okazuje, pacjent powinien być przygotowany mentalnie i technicznie na każdą okoliczność już po wejściu do gabinetu. U mnie zabrakło opisu do rezonansu magnetycznego. Najzwyczajniej w świecie pomyślałem, że jest on na płycie ,którą miałem. Poinformowano mnie że jest on konieczny i kazano wyjść z gabinetu. Na nic nie zdały się moje próby naprawienia sytuacji - telefony do pracowni rezonansu o przesłanie opisu, prośba do lekarza by odebrać moją pocztę na komputerze - ponoć mam obowiązek mieć pocztę na swoim telefonie i być zawsze technologicznie przygotowany - cóż za absurd? Ponaglano mnie i zarówno doktor jak i pielęgniarki byli bardzo niemili i kazali się wynosić. A wystarczyłaby komunikacja, cierpliwość, wyrozumiałość i chęć pomocy. Być może to nie wina doktora i pielęgniarek tylko czasy w których żyjemy, czasy technologicznego terroru?

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz jest bardzo serdeczny i rzeczowy. Trafiłem do niego najpierw na pogotowiu w Sieradzu po złamaniu V kości śródstopia, tam zagipsował nogę, a po 6 tygodniach kość była zrośnięta idealnie. Na kontrole nie musiałem czekać długo w poczekalni, a w jej trakcie dowiedziałem się wszystkiego, co musiałem wiedzieć. Jestem bardzo zadowolony z profesjonalnej pomocy.

Rok temu zaniepokoilo mnie charakterystyczne 'strzelanie' w kolanie. Na początku zbagatelizowalam sprawę i uznałam ze minie. Jednak dolegliwość nie ustawala a dodatkowo przy większym obciążeniu kolana (bieganie, jazda rowerem) pojawiał się ból. Udałam się wtedy pierwszy i ostatni raz do dr. Wizyta odbyła się w zdunskowolskim szpitalu. Standardowa procedura: badanie kliniczne, ocena rtg które miałam ze soba oraz skierowanie na rezonans magnetyczny i recepta. Opis badania rtg w którym wyraźnie napisane było 'podejrzenie rozrzedzenia struktury kostnej dolnej krawędzi rzepki - do dalszej diagnostyki' doktor uznał za 'zrobiony trochę nad wyraz' a mnie za troche przewrazliwiona młodą osobę bo przecież każdemu coś strzela. Wizyta trwała ok.10 min tylko dlatego ze zdjęcie rtg długo się otwierało. Doktor poinstruowal mnie ze mam przyjść jeśli lek nie będzie działał albo jak wyniki z rezonansu wykażą cos wiecej ale według niego nie powinno być tam nic niepokojącego. A jednak było. Czeka mnie zabieg. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz