Wojciech Dziewulski

Nie polecam. Lekarz wciska rodzicom ,że ich dziecko ma dysplazję i poleca zakup szelek. (Nie daje przy tym zdjęć USG) Wybierając się prywatnie w celu weryfikacji tych informacji do innego ortopedy i powtarzając USG okazuje się że nie ma żadnych nie prawidłowości i dziecko jest zdrowe. Odradzam całkowicie wizyty u tego lekarza bo szkoda nerwów.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Delikatnie mówiąc "nieuprzejmy" i wyniosły. Bez podejścia i cierpliwości do dzieci. Absolutnie nie polecam. Wizyta u niego jest bardzo nieprzyjemna i stresująca dla dziecka jak i rodzica. Brak komunikacji i wyjaśniania sposobu leczenia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Drodzy rodzice polecam Pana Doktora w 100%. Pomogl naszej coreczce z wychaczonym lokciem- bez bolu i placzu dziecka nastawil kosc a podejscie mega. Pelen profesjonalizm, doswiadczenie, jeszcze nigdy nie mielismy przyjemnosci i szczecia spotkac takiego lekarza z powolania. Polecamy!

Bardzo zaangażowany i profesjonalny lekarz. Prowadził dwójkę moich dzieci - w razie wątpliwości wszystko sprawdzał i dalej diagnozował. Szczerze polecam :)

Świetny, empatyczny i rzetelny lekarz. Wizyty z niemowlakiem były zarówno dla mnie, jak i dziecka bezstresowe, przebiegały w miłej atmosferze, a dodatkowo udzielone przez lekarza rady pomogły synkowi polubić leżenie na brzuchu, o co wcześniej było ciężko.

Zdecydowanie nie polecam!
Jestem mamą teraz już prawie pięciomiesięcznej córeczki i też chciałabym się podzielić z innymi rodzicami opinia na temat Pana doktora. Trafiłam do doktora gdy córka miała 6 tyg. Na standardową kontrolę bioderek... Do momentu wykonania badania USG wizyta przebiegała w miłej atmosferze po zakończonym badaniu usłyszałam, że prawe bioderko jest zdrowe a przy lewym stwierdził dysplazje stawu biodrowego cytuje " Biodro lewe jest na 3 z dwoma minusami teraz tylko od Pani zależy czy dziecko będzie sprawne w przyszłości " Przy czym był bardzo niemiły. Zdębiałam po tych słowach chyba jak każda matka, napłynęły mi łzy do oczu... Po czym zalecił noszenie dziecka na biodrze co jest nie wykonalne przy maluszku który ma zaledwie 6tyg. I zakup szelek również jak we wcześniejszych komentarzach tylko tych z Lublina na które od razu dostałam namiary. Po otrzymaniu szelek miałam sie zgłosić ponownie aby pokazano mi jak je zakładać przy czym Pana doktora miało już przy tym nie być a zająć się tym miała Pani która siedzi na recepcji ( nie znam kompetencji tej Pani ale nie ukrywam, że trochę mnie to zastanowiło). Po powrocie do domu cały czas mnie to męczyło i na całe szczęście trafiłam na tą stronę i przeczytałam kilka opinii gdzie mamy opisywały bardzo podobne sytuacje... Nie zastanawiając się wiele umówiłam córkę już na drugi dzień do prywatnego specjalisty znów zostało wykonane usg i nie stwierdzono żadnej dysplazji fakt lewe biodro było mniej dojrzałe od prawego co jest jeszcze możliwe 6 tygodniowego dziecka może się tak zdążyć.... Doktor zalecił tylko szerokie pieluchowanie i kładzenie dziecka na brzuszku. Nie skomentował ale też nie ukrywał zdziwienia zaleceniami poprzedniego lekarza. Jesteśmy już jakiś czas po kontroli córka ma dwa zdrowe biodra nie są potrzebne żadne dodatkowe konsultacje czy kontrole.
Napisałam to wszystko bo może jakaś mama będzie w tej samej sytuacji i trafi na moja opinie co skłoni ją do konsultacji z innym specjalistą i tym samym uchroni swoje dziecko od niepotrzebnej męczarni w szelkach i strachu, że dziecku grozi niepełnosprawność.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Rzetelny, dokładny, wszystko wyjaśnił, odpowiada na pytania, miły, żartuje, z podejściem do raczej wstydliwego i zamkniętego w sobie dziecka

Wspaniały lekarz. Profesjonalnie zajął sie moja babcia i dzieckiem kuzynki, przejrzyscie wytłumaczył wszystko związane z diagnoza i terapia.

Nie mogę uwierzyć w te opinie. Chodzę prywatnie i nie widziałam sympatyczniejszego lekarza. Miły, grzeczny, cierpliwy i przyjemny dla dziecka i rodzica. No i oczywiście dobry specjalista.

nie mam pojęcia co za ludzie wypisują takie bzdury na temat pana dr!!!! ja dzieki panu doktorowi chodzę, mimo choroby obu bioder urodziłam syna i dzieki panu dr, ktory opiekowal sie moimi biodrami w trakcie ciąży jest wszystko ok!!!! zawsze ściśle trzymałam sie zaleceń pana doktora co spowodowało,że choroba nie powoduje stanów zapalnych moich bioder!!! i w dodatku jestem b. szczesliwa, że mialam mozliwość leczenia moich bioder u pana dr. no i oczywiście moj synek też byl kontrolowany przez pana dr.