dr n. med. Wojciech Furche

Jestem zawiedziona. Przyszłam do gabinetu w Endomed, wcześniej popędzona telefonicznie przez recepcjonistkę, że "lekarz to już tylko na mnie czeka" (do wizyty było jeszcze 15minut). Zgłosiłam się z bolącym i kłującym uczuciem w oku. Lekarz nie potrafił oczyścić oka, nie przepłukał go, grzebał patyczkiem twierdząc, że nic nie widzi, po czym jak odsunęłam się od urządzenia zobaczyłam, że lekarz nie miał nawet rękawiczek. Nie zapisał antybiotyku twierdząc, że skoro mam uczulenie na jedną popularną substancję to on musiałby teraz sprawdzać i woli się tak "nie bawić"...
Zdecydowanie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dawno nie spotkaliśmy się z takim chamstwem jak podejście doktora Wojciecha Furche. Nie jestem osobą, która zazwyczaj pisze negatywne opinie, ale tego nie przełknę. Po przyjściu do placówki Endomed zarejestrowaliśmy przybycie na wcześniej umówioną (oczywiście prywatną) wizytę do okulisty w rejestracji. Przybyliśmy z roczną córką, nie spodziewając się tak długiego oczekiwania na konsultację lekarską.
Przed gabinetem czekaliśmy godzinę. Po godzinie oczekiwania i „przypomnienia się” doktorowi zostaliśmy poinformowani, że doktor nas nie przyjmie, gdyż nie widział, że narzeczony czeka przed gabinetem i to nasza wina ponieważ narzeczony się „nie pokazał”.
Czelność sięgnęła zenitu kiedy do naszej rocznej córki (po godzinie oczekiwania przed gabinetem) powiedział „papa” i zatrzasnął drzwi nam przed nosem.
Doktor albo bardzo wypalony zawodowo albo z natury prostak i arogant. Zalecam przejście na emeryturę lub zmienienie podejścia bo znacząco różni się od prawidłowej etyki pracy lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Gdy zapukałam do gabinetu, lekarz niemiłym tonem zapytał po co pukam skoro on wywoła pacjenta (byłam pierwszy raz u tego lekarza więc nie znałam panujących zwyczajów). Miałam podejrzenie o pogorszeniu wzroku i konieczności noszenia szkieł korekcyjnych, które lekarz potwierdził. Niestety badanie odbyło się bardzo szybko i niedokładnie co skutkowało przepisaniem za mocnych szkieł, a co za tym idzie strat materialnych. Zamówione dwie pary okularów nie nadają się do noszenia, są zdecydowanie za mocne.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta przebiegła sprawnie i w dobrej atmosferze, bez opóźnień. Doktor rzeczowy, wykonał wszystkie potrzebne badania. Polecam, bardzo przyjemna wizyta.

Okulista Wojciech Furche gdy zobaczył, że nie mam maseczki (którą miałam w torbie i zapomniałam najzwyczajniej założyć) wydarł się na mnie (bo nakrzyczał to za mało) i obraził (czego przytaczać tutaj nie będę). Jestem szczupłą osobą, więc gdy lekarz się nade mną pochylił wskazując na drzwi i wyganiając z gabinetu, było to dość uwłaczające. Lekarz bez profesjonalnego, ani empatycznego podejścia do pacjenta. Maseczkę oczywiście od razu założyłam, gdyż była w mojej torbie, ale przez resztę wizyty lekarz był opryskliwy i odpowiadał półsłówkami w sposób zdawkowy. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem zdziwiony wcześniejszymi opiniami na temat tego doktora. Moja wizyta przebiegła wzorowo - doktor zebrał dokładny wywiad, "przerzucił" mnie przez wszystkie aparaty i był bardzo uprzejmy i kompetentny.

Byłam pacjentką tego lekarza w gabinecie w Kartuzach. Przez całą wizytę był bardzo zniecierpliwiony, pracował w pośpiechu. Po wykonaniu badania, które wykazało zmiany chorobowe w moim oku, próbowałam uzyskać jakieś bardziej szczegółowe informacje na ich temat. Niestety lekarz nie miał czasu, aby mi ich udzielić. Procedury medyczne zostały zachowane, ale kontakt z pacjentem pozostawia wiele do życzenia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u tego lekarza na usg oka w przychodni Endomed. To badanie zleciła mi moja okulistka, bo w zwykłym badaniu coś jej się nie spodobało. Doktor Furche jedyne co to nakrzyczał na mnie że czemu nie mam dla niego żadnej kartki z informacją czego on ma szukać na tym usg i jak on to ma zrobić jak nie wie czego ma szukać i co to za lekarz kazał mi przyjść na usg... Zrobił usg, bez żadnego komentarza, o nic nie pytał, nie udzielił mi żadnej informacji co widzi na tym usg, dał oczywiście wynik badania z którym mogłam wrócić do mojej pani doktor - dlatego daję słaby a nie bardzo słaby, bo jednak badanie wykonał i opis mi wręczył. Ja na szczęście nie biorę sobie takiego zachowania do siebie, nie polecam osobom wrażliwym a szczególnie idąc z dzieckiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz