lek. Wojciech Łapuć

Wizyta ze skierowaniem na USG jamy brzusznej z podwyższonymi próbami wątrobowymi. Cała wizyta wraz z badaniem trwała 2 minuty. Na badaniu lekarz opisał wszystkie narządy jako perfekcyjnie zdrowe i prawidłowe z wyjątkiem guzka w wątrobie. Jak się później okazuje, u innego specjalisty radiologa wątroba jest obtłuszczona, na niej silny stan zapalny, a inne narządy nieprawidłowe i powiększone. Kierując się na Tomografię Komputerową w Krotoszynie, ten sam lekarz opisuje wyniki tomografii... Zrezygnowałam z badania i będę szukać kogoś innego. Radzę unikać tego lekarza jak ognia!!! Nieprawidłowe rozpoznanie i zła diagnoza w 2-minutowym badaniu... Skandal!

Nie polecam doktora Wojciecha Łapucia, byliśmy na wizycie z 8 tygodniowym synkiem, ze skierowania lekarza rodzinnego z podejrzeniem pylorostenozy. Badanie trwało dosłownie 2 minuty, lekarz stwierdził że nie widać przełyku i żołądka, i że z dzieckiem wszystko okej. Następnie zaproponował, prywatne osobne badanie w kierunku refluksu, które miało polegać na tym że dziecko będzie piło wodę podczas USG bo dopiero wtedy widać żołądek i przełyk. Następnie z dzieckiem było tylko gorzej i gorzej, postanowiliśmy wybrać się do Kalisza, do tamtejszego radiologa. Ten bez picia wody przez dziecko wykonał badanie USG w którym rozpoznał bardzo rzadką chorobę pylorostenozę oraz refluks żądkowo przełykowy badanie jednak trwało 20 minut a nie jak u doktora Łapucia 2 minuty. Doktor Łapuć wypuścił nas z pylorostenozą która z czasem wyniszcza organizm dziecka.

Wizyta przebiegła w znacznym pośpiechu (wcześniej w ciągu 15 minut Pan dr przebadał 5 osób). Samo badanie trwało kilkanaście sekund. W rezultacie na wyniku badań dostałem informację o braku nie tego narządu, który miałem zoperowany. Narząd, którego rzeczywiście nie ma opisany został jako wzorcowy.

Badanie USG jamy brzusznej trwało około minuty w ogromnym pośpiechu, obraz na monitorze wiecznie rozmyty. Ani na chwilę doktor nia zatrzymał się przy badaniu jakiegokolwiek narządu. Stwierdził, że wszystko ok. Nawet nie zauważył naczyniaków na śledzionie...opis badania to copy paste. Czekam na prywatną wizytę u innego specjalisty.