Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych weterynarzy w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
16 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
A_R
Cudowny lekarz. Od wielu lat pan doktor opiekuje się naszymi psami. Niezwykle zaangażowany, pomocny i skuteczny. Zawsze możemy liczyć na pomoc niezależnie od dnia i godziny. Polecam z całego serca !!!!!
Pacjent
Jestem bardzo zadowolona z wizyty.
Pan doktor bardzo sympatyczny, traktuje pacjenta życzliwie, cierpliwie i - co najważniejsze - profesjonalnie. Ceny bardzo dobre. Bardzo polecam.
Simba i jego mama Róża
Bardzo dziękujemy za uratowanie zdrowia Simby.
Jesteśmy bardzo wdzięczni.
Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy weterynarza, który tak profesjonalnie podchodzi do psa. Bardzo dziękujemy, jest Pan najlepszy.
A. S.
Dobry weterynarz, którego możemy polecić z czystym sumieniem. Interesuje się stanem zdrowia zwierzęcia także poza gabinetem, prosi o telefon z informacją, jak funkcjonuje podopieczny po podaniu leków. Lekarz pełen empatii do zwierząt i uprzejmy w kontakcie z ich właścicielami. Do końca ratujący życie i zdrowie powierzonych Jego trosce stworzeń.
Agnieszka
Leczę u Pana Wojciecha już drugiego pieska. Pierwsza Franka żyła prawie 20 lat. Uważam, że Franka żyła tak długo, bowiem była pod opieką Pana Wojciecha. Każdy problem jaki się pojawiał z pieskiem był profesjonalnie rozwiązywany. Pan dr zawsze stawia trafne diagnozy i nigdy się na nim nie zawiodłam. Teraz mam drugiego pieska Fifi i mimo, że mieszkam na drugim końcu Wrocławia nie wyobrażam sobie iść do innego lekarza. Ostatnio Fifi po przebudzeniu nie mogła chodzić, bardzo się wystraszyłam. Oczywiście i tym razem Pan Wojciech stanął na wysokości zadania i wyleczył mi pieska. Mogę powiedzieć, że mam 100 procentowe zaufanie to Pana dr i z całego serca polecam i dziękuję za cudowną opiekę nad moimi pociechami. To cudowny człowiek, który wykonuje z ogromną pasją i zaangażowaniem swój zawód, do tego jest bardzo inteligentny przemiły.Pozdrawiam Agnieszka Stasiak
Anna Woźniak
Znam się z Panem Wojtkiem już ładnych parę lat. Od lat leczy moje zwierzaki i nie wyobrażam sobie aby to miało się zmienić. Od razu rozpoznaję objawy jakiekolwiek choroby. Automatycznie wprowadza leczenie gdzie naprawdę stan zdrowia jego pacjentów się poprawia. Cały czas chce być w kontakcie z właścicielem i czeka na informacje o swoim pacjencie. Troszczy się o swoich pacjentów, nie traktuję ich przedmiotowo.
Zawsze będę wdzięczna za troskę nad moim psem Rokusiem, który mimo swojego już wieku, dzięki Panu Wojtkowi jeszcze był z nami przez 2lata.
Zaufanie do doktora 100%
To jedyny lekarz, który tak uczuciowo i z taką troską podchodzi do swoich pacjentów.
Anioł i człowiek z powołaniem.
Anna Woźniak
Martyna Kaźmierczuk
Mój (wykastrowany) kocur przez 2 dni miał zatrzymany mocz, nic nie pił ani nie jadł. Zwlekałam, żeby gdziekolwiek zadzwonić. Gdy mój narzeczony dowiedział się, że może to się skończyć śmiercią mego pupila - bez wahania zadzwoniłam do Dr Wojciecha Stańczyka. Był późny wieczór / noc. Umówiłam się z Dr na dzień następny. Przez 3 dni miał podawane zastrzyki rozkurczowe i witaminę C. Niestety, nie udało się rozluźnić cewki moczowej. Kocur przeszedł zabieg przepłukania cewki moczowej pod narkozą u Pana Dr. Następnie miał podawany antybiotyk w tabletkach przez 2 tygodnie oraz zalecenie suplementów (m.in.pasty UroPet firmy Vetoquinol na zakwaszenie moczu) i zmianę karmy na taką, która działa na problemy układu moczowego/nerek (Royal Canin Urinary S/O High Dilution). Kocur z apetytem wcina karmę i inne zalecone produkty oraz chętnie spaceruje na dwór i się załatwia (zarówno w domu, jak i na spacerach na dworze). Gdyby nie Pan Dr W.Stańczyk mojego ulubieńca już by nie było! Doszło by do zakażenia nerek, a potem... wiadomo. Jestem wdzięczna Dr za to, że jesteśmy do tej pory w kontakcie telefonicznym w związku z moim pupilem. Polecam z ręką na sercu! Człowiek "skarb", dostępny dla pacjentów i ich właścicieli o każdej porze dnia oraz nocy. :-)
Iza
Jakiś czas temu przyjechaliśmy z mężem do Pana doktora z
bardzo chorym 8-letnim kotem : od paru dni nie miał apetytu, wymiotował,
chudł, leżał z opuszczona głową, miał problem z poruszaniem się,
początkowo myśleliśmy, że to zwykłe zatrucie. Pan doktor potraktował
nas z góry, nie mógł nas od razu przyjąć, gdyż w kolejce
pierwszeństwo mieli widać znajomi pana doktora, którzy pojawili się po
nas. Po ich pół godzinnej wizycie i śmiechach chichach dobiegających
zza drzwi gabinetu dowiedzieliśmy się, że nie będziemy dziś już przyjęci
i że Pan Doktor ma nas w głębokim poważaniu, ponieważ ma umówioną
wizytę domową - ewentualnie może umówić się z nami na
późniejszy termin. Przyjechaliśmy do pana doktora następnego dnia,
cierpliwie czekaliśmy, aż przyjdzie nasza kolej pomimo tego, że byliśmy
umówieni na konkretną godzinę. Ostateczna diagnoza Pana Stańczyka
zmierzała ku wmówienia nam, że robimy z igły widły, bo kotu nic nie
jest, prawdopodobnie coś zjadł i za kilka dni będzie jak nowonarodzony,
lecz jeżeli tylko mamy taką wolę, możemy przeprowadzić badania krwi
(co oczywiście wiązało się z dużymi kosztami). Kot dostał zastrzyk i
jakieś lekarstwo, za co słono zapłaciliśmy przy stwierdzeniu, że
jednak zwierzakowi nic nie jest. Następnego dnia mimo zapewnień, że
będzie lepiej stan naszego kocura jeszcze bardziej się pogorszył, całe
szczęście trafiliśmy późnym wieczorem do całodobowej przychodni, gdzie
od razu pierwszą myśl skierowano ku stłuszczeniu
wątroby i zrobiono USG. Kocur został na noc na podanie kroplówki i
leków. Zalecono nam nawadnianie i dokarmianie siłowe w domu oraz
aplikowanie leków w klinice-witamina B12, ,antybiotyk ,Zentonil. Kot
odzyskuje już siły, a wykończyłby
się dzięki takim ludziom jak Pan Wojciech Stańczyk.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
l.cicha
Cokolwiek by nie napisac o doktorze to malo ,nie jestem w stanie wyrazic slowami to co doktor soba reprezentuje - krotko to cudutworca.Maxio bardzo ,bardzo dziekuje za trzykrotne uratowanie mu zycia.Naturalnie my tez bardzo,bardzo dziekujemy .
leon
Lekarz z prawdziwego zdarzenia ! Ciepły w stosunku do zwierząt i cierpliwy !
Dostępny 24 godziny na dobę .Zwierzaczki traktuje jak własne . Bardzo polecam .
Lidia Baziuk 30.06.2013
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profilNajczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Wojciech Stańczyk?Wojciech Stańczyk to weterynarz.
-
Gdzie Wojciech Stańczyk ma swój gabinet?Wojciech Stańczyk przyjmuje pod adresem:
- Orkana 3 Wrocław
-
Czy Wojciech Stańczyk przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Wojciech Stańczyk nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Wojciech Stańczyk umawia wizyty?Pod tym adresem Wojciech Stańczyk nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Wojciech Stańczyk?Wojciech Stańczyk udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Wojciech Stańczyk: co mówią pacjenci?16 osób dodało swoją opinię. Wojciech Stańczyk ma średnią ocen 5 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Wojciech Stańczyk?Wojciech Stańczyk nie przyjmuje w ramach ubezpieczenia, tylko w ramach płatnych wizyt prywatnych. W razie wątpliwości zalecamy kontakt ze specjalistą.
Choroby wewnętrzne zwierząt w Wrocławiu
Choroby przewodu pokarmowego zwierząt w Wrocławiu
Choroby zakaźne zwierząt w Wrocławiu
Choroby nerek zwierząt w Wrocławiu
Choroby pasożytnicze zwierząt w Wrocławiu
Choroby endokrynologiczne zwierząt w Wrocławiu
Choroby skóry zwierząt w Wrocławiu
Choroby stomatologiczne zwierząt w Wrocławiu
Choroby układu moczowego zwierząt w Wrocławiu
Alergie u zwierząt w Wrocławiu
Choroby układu oddechowego zwierząt w Wrocławiu
Nowotwory zwierząt w Wrocławiu
Choroby kardiologiczne zwierząt w Wrocławiu
Choroby narządów wewnętrznych w Wrocławiu
Choroby oczu zwierząt w Wrocławiu
Cukrzyca u zwierząt w Wrocławiu
Białaczka zwierząt w Wrocławiu
Więcej (15)