Zbigniew Fiedorowicz

Wspaniały lekarz i specjalista!
14 lat temu uratował swoją decyzją i podjętymi działaniami życie mojego Męża (nowotwór złośliwy odbytnicy), któremu lekarze dawali max 3 m.życia. Dzięki Panu doktorowi cieszy się życiem do dziś. Nasza wdzięczność nie ma granic, niech Bóg błogosławi Panu w każdej chwili życia i w każdej medycznej decyzji! 12.08 ja trafiłam pod opiekę Pana doktora. Wczoraj miałam biopsję. Bardzo ciepłe podejście, profesjonalne wykonanie badania sprawiły, że nie było lęku i bólu. Bardzo dziękuję! Dziękuję też Pani pielęgniarce, która pracuje z Panem doktorem i asystuje przy zabiegach, za profesjonalizm i serdeczność. Polecam!!!

Rzeczowy i konkretny człowiek i lekarz. Jestem już miesiąc po mastektomii, którą wykonał Pan doktor. Wszystko goi się i zabliźnia bardzo szybko, a ja mam w pełni sprawną rękę. Dziękuję za fachowość i dobre słowo.

Cudowny lekarz, bardzo mi pomógł, bardzo szybko wszystko pozałatwiał, a potem doskonale przeprowadził operację, dziękuję, za wszystko. Ola

Chcę podziękować Panu Doktorze.
Miałam wielkie szczęście, że trafiłam do Pana. Dziękuje za szybką diagnozę i opiekę. Wiem że zrobił Pan wszystko, a nawet więcej.Dzięki takim lekarzom jak Pan nabiera się wiary w to,że są dobrzy lekarze i fachowcy.Dziękuje za Życie.
J.C.

Trafiłam wraz z koleżanką pod opiekę dr.Fiedorowicza z poradni onkologicznej,szybkość i perfekcjonizm z jakim zostałyśmy przyjęte nie da się opisać,operacje guzów piersi przeszłyśmy błyskawicznie szwy wspaniałe nie ma śladu ktoś musi wiedzieć że miałam operację żeby się doszukać śladu cięcia,ponieważ okazały sie to raki złośliwe zostałyśmy od razu pokierowane do dalszego leczenia wszystko na telefon,bez zbędnych wizyt,pełna profeska,dostosowana chemioterapia potem radio,nie zdarzyło mi się żeby Pan Doktor nie odebrał ode mnie telefonu lub nie oddzwonił,super opieka

Trafiłam na dr Fiedorowicza prywatnie - został mi polecony. Sprawa wydawała się błaha - usunięcie pieprzyka/znamienia z piersi. Wszystko przebiegło ok - do momentu ściągnięcia szwów. Rana została zszyta w tak prymitywny sposób, że wstydzę się pokazywać dekolt! Zamiast ładnej blizny mam dosłowną drabinkę i niestety ale potrzebuję specjalisty, który się podejmię usunięcia tej maszkary z tak znaczącej części ciała dla kobiety, jakim jest dekolt - masakra!!!

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

mnie też kilka łądnych lat temu uratowł,mialam tarczyce i mialam 20 lat...jestem wdzieczna mu za uratowanie życia bo nie było wesoło.pozdrawiam i dziękuję pan PANIE DOKTORZE.JEST PAN PO PROSTU WIELKI!!!!AGA S.

Słowa nie są w stanie opisać uczucia powracającego Taty do zdrowia.Wie o tym każdy kto musiał spotkać się z nowotworem.Dzięki takim lekarzom jak Zbigniew Fiedorowicz służba zdrowia nabiera nowego wyrazu.Po operacji nie wydusiłem z siebie nic więcej jak pytanie jak poszło - odpowiedz była jedna operacja się udała, to kto tego nie przeżył nie zrozumie, nic więcej nie potrzeba,profesjonalista człowiek na odpowiednim miejscu - dziękuje za uratowanie życia mojemu Tacie.Jedno słowo - dziękuje

Pragnę w tym miejscu podziękować Panu doktorowi za profesjonalną opiekę, życzliwość i fachowe podejście do mnie jako pacjenta. Jestem mile zaskoczony opieką z jaką spotkałem się na oddziale chirurgii onkologicznej. Dziękuję Panu za uratowanie mi życia. Wdzięczny pacjent, Stanisław Cz.

Wapaniały chirurg onkolog, wspaniały człowiek, znakomity fachowiec. Jest najlepszym fachowcem jakiego znam. Wyrazy głębokiego szacunku i uznania panie Doktorze. Dziękuję za wszystko co Pan zrobił dla mojej rodziny :O)