Zbigniew Kohutnicki

Pan dr to świetny specjalista chyba ma laboratorium i miarę w oczach, nogą okazała się 9 mm krótsza, wyniki badańlaboratoryjnych też wyszły tragiczne, leczenie bardzo dobre a zalecone leki trafione. Cena za wizytę 100 zł dzisiaj aż nie można uwierzyć. Wykrył guzki na tarczycy i guz piersi. Dzięki Panie Doktorze.

Od wielu lat chodzę do tego doktora,polecam go wszystkim,którym służba zdrowia nie do końca pomogła.Jest niesamowity,zawsze skuteczny,absolutny specjalista.Wszystkie jego diagnozy były trafione i podjęte leczenie skuteczne,a ma kilka specjalizacji.To,że poleca swoich kolegów do ewentualnych innych badań czy aptekę to tylko na korzyść pacjenta.Cena za godzinną konsultację od niedawna 100 zł. ,bo jeszcze nie tak dawno temu koszt tej konsultacji wynosił 50 zł. Kiedyś porównałem cenę tych rzekomo kompleksowych drogich badań krwi przez polecone laboratorium gdzie laborant przyjeżdza do mnie do domu i krew pobiera z rana w domu z ceną laboratorium gdzieś indziej w Warszawie.Było sporo drożej i musiałbym na badanie dojechać.w Pisząc o tym muszę dodać,że dr. zleca kompleksowe całościowe badania krwi,aby mieć pełne spojrzenie na nasz stan zdrowia.Polecam dr.Kohutnickiego z pełną świadomością.

Kosztowne badania (łącznie prawie 1500 zł), wiele nieprzyjemnych uwag od lekarza (bardzo specyficzna osoba). Diagnoza oraz zaproponowany sposób leczenia wzbudziły mój niepokój. I słusznie, bo u innego lekarza okazało się, że choruję na coś zupełnie niezwiązanego z diagnozą dr Kohutnickiego.
Konieczność zrobienia wkładki do buta, bo nogi nierówne oraz pewność co do problemów hormonalnych, które trzeba będzie leczyć zastrzykami.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam z całego serca p.Dr.Z.Kohutnickiego, jest wspaniałym lekarzem, wiedza przeogromna, profesjonalista w każdym calu, wspaniałe podejście do pacjenta i diagnozy, ponieważ leczy przyczynę, a nie objawy. Jedyny lekarz, którego poznałam od 50 lat, który patrzy na pacjenta totalnie całościowo, od kręgosłupa, poprzez skórę, oczy, etc.
Tułałyśmy się z córką po tzw.polecanych najlepszych lekarzach, godziny spędzone na SOR, szpitale, prywatne kliniki, wizyty u endokrynologów, różnych specjalistów i niestety bezskutecznie. Córka mdlała na poczekalniach, a badania wszelakie wskazywały, że wszystko jest ok i jest zdrowa, to był jakiś obłęd. Dopiero znajomy polecił nam p.Dr.Z.Kohutnickiego, ponieważ jemu też pomógł w sytuacji bez wyjścia/ identycz ej jak nasza/ Dopiero wtedy zaczeliśmy prawidłowe leczenie, córka po roku jest wyleczona i czuje się na tyle rewelacyjnie, że systematycznie wyjeżdża w wysokie góry na wspinaczki, zaczęła wreście prowadzić normalne życie i realizować swoje pasje życiowe. Nic dodać, nic ująć lekarz wspaniały, z powołania, kocha pomagać, tylko Jego zawsze będę polecać. Pozdrawiam Anna ????❤

Fenomenalny lekarz. Zna sie chyba na wszystkim, patrzy na człowieka jak na całość. Leczy przyczynę a nie skutek choroby, jedyny który mi pomógł w dolegliwościach żołądkowych a byłam u wielu. Przy okazji wyleczył schorzenie kręgosłupa i problemy hormonalne. Mistrz.

Bardzo dobry "starej daty" lekarz. Nie rozkłada rąk nad pacjentem z diagnozą " nie wiem co pani jest" a z taką się spotkałam w szpitalu na Karowej. Bardzo mi pomógł w sprawach kobiecych. Dzięki niemu mam szansę na ciążę. Fakt badania nie są tanie. Leków też się nałykałam, ale warto było zainwestować. Polecam.

Cóż... Zbyt dużo żeby pisać. Nie zostałam wyleczona, mój stan zdrowia nawet się pogorszył w inne strony. Nie wspomnę ile "to leczenie " kosztowało moich rodziców, oczywiście pobranie krwi -przez człowiek poleconego przez doktora, usg, laryngolog, apteki -to samo. Co najlepsze wszystkie wyniki wyszły książkowe, przez co doktor nie potrafił postawić diagnozy i mimo to zostały mi przepisane leki które niekoniecznie pasowały do mojej choroby oraz wieku i brałam każdego dnia CODZIENNIE ok 50 tabletek przez pół roku!!! (miałam wtedy 15 lat). Efektów żadnych, więc nadzieja ugasła. Za 3 lata spróbowałam ponownie. Na nowo musiałam wykonać wszystkie badania w tych samych miejscach - leczenie bez zmian. Kontynuacja ogromnej ilości lekarstw. Znów bezskutecznie... Ogólnie widać, że doktor fachowy i doświadczony więc mam mieszane uczucia. Może jestem pechowym człowiekiem...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepszy lekarz na świecie! Prawdziwy Dr. House! Wyleczył mnie ze wszystkiego. Jako jedyny połączył ze sobą różne objawy i wyprowadził na prostą. Jest bardzo specyficzny. Zaufa mu tylko osoba, która przeszła już wszystkich innych lekarzy, leczona była na 1000 różnych sposobów. Moja rada: albo się do niego idzie i słucha się go na sto procent albo nie traci się jego czasu. Tylko wtedy to ma sens.

Jest to jedyny lekarz, który spojrzał na mój problem całościowo, a nie tak jak inni lekarze ze szpitala tylko na wybrany chory organ. Leczenie, które zastosował oraz diety przyniosły poprawę już po kilku dniach, a ustąpienie objawów po tygodniu. I pomyśleć , że prawie rok męczyłam się z przykrymi dolegliwościami i bólami , które on wyleczył w tak krótkim czasie. I zaznaczam, że brałam tylko jeden antybiotyk, a nie 5. Polecam tego lekarza.

Znam tego Lekarza niemal od dnia moich narodzin, czyli prawie 50 lat. Wszelkie problemy związane ze zdrowiem konsultuję właśnie z nim i dzięki jego mądrym radom zawsze dobrze na tym wychodzę. Ten człowiek ma nie tylko ogromną wiedzę medyczną popartą kilkudziesięcioletnią praktyką, ale ten tzw. "szósty zmysł", nie każdemu dany. A co do zmysłów...Jedna z pacjentek wypowiedziała się na tym forum, że Doktor postawił jej diagnozę "na oko", a ja ośmielę się powiedzieć, że w tym przypadku mógł postawić ją również "na nos"!
Ten stary praktyk potrafi po zapachu ciała i z ust rozpoznać trapiącą pacjenta dolegliwość. Jeżeli kategorycznie się przy swej diagnozie upiera, to oznacza po prostu, że delikatność nie pozwala mu nazwać rzeczy po imieniu. Dziwi kogoś, że dostał kilka antybiotyków na raz? Może, zanim skrytykuje się tego lekarza, warto poczytać sobie o współczesnych metodach pozbywania się np. helicobacter pylori.. Mnie ten znakomity "oglądacz", obserwując moją cerę i budowę (konsystencję) ciała, zawsze uparcie powtarzał, że mam znaczną niedomogę lutealną. Lekceważyłam sobie te uwagi i teraz, w wieku premenopauzalnym, mam spore problemy związane z tą nierównowagą hormonalną.
Bardzo, bardzo polecam tego Lekarza.