dr n. med. Zdzisław Stachura

Najcudowniejszy lekarz na świecie ! Najzdolniejszy ! Można o panu profesorze mówić że jest „NAJ” we wszystkim co robi. Nie ma drugie tak zdolnego człowieka. Łączy fakty, wykorzystuje swoją wiedzę i doświadczenie. To nasz śląski dr House.
Nie zgadzam sie ze jest nie miły. Jest konkretny i nie śmieje się jak głupi do sera.

Byłam wczoraj na wizycie u Pana Dr. Przez pół roku żaden lekarz nie potrafił mnie zdiagnozować. Wszyscy załamywali ręce. W trakcie wizyty u Pana Dr, wnikliwych analizach wszystkich moich wyników, Pan Dr znalazł przyczynę bólu, który towarzyszy mi od pół roku. Podszedł do mojej osoby z wyrozumiałością, dokładnie wszystko omówił, nie spieszył się z diagnozą. Doradził co zrobić by 'żyło się lepiej'. Polecam z całego serca Pana Dr

Nie miły stwierdził że mam niby rodzinny kręgosłup( a rodzice nie mają problemów z kręgosłupem) ze mimo że jest ucisk na worek oponowy i od roku nie mogę funkcjonować to ze mam się pogodzić z faktem że całe życie mnie będzie doskwierał ból a mam 22 lata oraz że nic się nie da zrobić a gdy byłem prywatnie i nie tylko to ze jest szansa i są zabiegi/operacje by przestało bolec tylko że jest to kosztowne. Pytając co mogę zrobić by zmniejszyć ból i jak iść do pracy to że nie wolno mi pracować i wymienił mi tyle rzeczy co nie mogę robić że chyba zostało mi leżenie łóżku całe życie a gdy zapytałem za co żyć jak nie mogę pracować to zapytaj premiera

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Docent Stachura jest cudownym człowiekiem charakteryzujący się wrodzoną skromnością, a zarazem ogromną wiedzą i doświadczeniem; niewątpliwie to WIELKI CZŁOWIEK. Operując mojego męża dał mnie i moim dzieciom nadzieję na przyszłe dni.
Z wyrazami głębokiego szacunku
Iwona żona Waldemara

a mnie Pan doc. Zdzisław Stachura operował w 2002 r odcinek L5/S1 i dopiero w ostatnich 2 latach udało mi sie zepsuć jego robotę, siedząc codziennie śr. ok. 7 h przed komputerem bez podparcia pleców oraz ok. 8 h / dzienie 5 X tydzień za kierownicą bez regulacji fotela na lędźwie .

Bardzo nie miły ,arogancki i traktuje pacjęta przedmiotowo.Zero współczucia dla chorego potrafi naprawde zdołowac człowieka.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".

pan deocent jest najlpeszy. mialam wade wrodzona pan docent rozpoznal ja przy pierwszej wizycie. powiedzial ze kiedy zdecyzuje sie na oprecaje bedzie czekalo na mnie lozko w szpitalu. nie chcialo mi sie wierzyc bo terminy sa dlugie ale mial racje. dostalam sie do szpitala w ciagu 3 tygodni. po kolejnym tygodniu wyszlam z niego. inni pacjenci na sali czekali dugo na wizyte swojego lekarza, zabieg itd. pan docent owszem jest gburowaty, ale tylko wtedy kiedy zadaje mu sie za duzo pytan. poprostu jest cholerykiem, zdarza sie. nie nazley brac jego wybuchow do siebie. dobra rada- o co sie da pytajcie siostry przelozonej a na co odpowiedziec nie chce dopiero docenta. fachowcem jest swietnym, podejmuje sie operacji ktorych inni sie boja. zawsze uczciwe powie co jest w stanie a czego nie jest zrobic. poinforumje pacjenta o skutkacj operacji i zwiazanym z nia ryzyku. ale nie powie wprost- tak musi sie pani zopreowac. zawsze decyzje zostawia pacjentowi, powie np tak: zopreuje sie pani to sie pani wyleczy, objawy ustapia. nie zoperuje sie pani to pania moze sparalizowac, ale nie stanie sie to zbyt szybko, moze tez sie w ogole to nie zdarzyc, ale ryzyko jest. decyzja nalezy do pani. niektorym taki styl sie nie podoba i zaczynaja docenta naciskac czy amja czy nie maja sie operowac, wtedy docent sie deneruwje o on wyjasnil zagrozenia i skutki opreacji i czeka na decyzje.

CZY MÓGŁ BYM DOSTAĆ JAKIEŚ NAMIARY NA dc. Zdzisława Stachure
z góry bardzo dziękuje

Moja mama jest już dwa miesiące w Ligocie!żaden lekarz się nią nie zajął,tylko Pan docent.Dzięki Panu wiem co z moją mamą się dzieje inni lekarze mnie zbywali i mówili "jest dobrze".nie było dobrze skoro leżała miesiąc i się nią nikt nie zajął aż do pewnej niedzieli. Pan docent wziął ją w swoje złote ręce!!! Zawsze znajdzie czas aby wytłumaczyć i porozmawiać!Dla mnie jest najlepszy.Rzadko spotyka się takiego lekarza!Wspaniały człowiek i wspaniały lekarz!Inni lekarze nie robili jej tylu badań co Pan docent aby upewnić się czy wszystko jest dobrze.Polecam wszystkim z czystym sumieniem.Gdyby nie on nie wiem co było by dalej z moją mamą!Panie Docencie DZIĘKUJĘ!!!!!!! :* Monika

przemily, dowcipny, pomocny az do bolu, powtarzal mi po kilka razy co mam robic tlumaczac nawet droge powrotna od szpitala do domu....