Moje doświadczenie

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

18 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
S
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Niestety nie mam pozytywnych wspomnień związanych z Panem Doktorem Warzechą. Zszywał moje nacięte przy porodzie krocze. Po dwóch tygodniach bólu i płaczu musiałam udać się do swojego ginekologa, który był przerażony jakością szycia (byłam mega pościągana) i musiał poprzecinać szwy które są przecież samorozpuszczalne. Niestety pozostała mi widoczna blizna na całe życie. Wobec mnie był niemiły podczas obchodów po porodzie, do tego niesmaczne żarty. Podsumowując nie polecam i sama mam nadzieję, że więcej na niego nie trafię.

M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Dołączam się do wszystkich pozytywnych komentarzy. Pan dr przeprowadzał u mnie zabieg cc. Wszystko przebiegło sprawnie i bez komplikacji, a była to juz moja 3 cesarka, wiec obarczona była ryzykiem. W szpitalu Pan dr przychodził, pytał jak sie czuje, a badania wykonywał delikatnie i wszystko tłumaczył. Polecam Pana doktora, to prawdziwy lekarz z powołania :)

M
Lokalizacja: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Nowym Mieście nad Pilicą

Polecam doktora Warzechę. Chodzę do niego od lat, prowadził moje dwie ciąże - trudne, bo obie z mięśniakiem macicy. Odpowiedzialny i uprzejmy.

J

Odradzam! Niemiły i nie uprzejmy. Robiąc badanie USG 3 razy - nie pokazał mi dzidziusia ani razu , do tego podczas porodu nawet do mnie nie zajrzał.Przyszedł dopiero 5 minut przed urodzeniem się małej (A DOKŁADNIE TO NACISNĄŁ MI BRZUCH I WYPCHNĄŁ JĄ ŁOKCIEM ). Nie dostałam żadnych środków znieczulających ani rozkurczowych. Przez to teraz mam problemy z narządem rodnym a dokładnie to macica mi wychodzi dołem. Zszył Mnie okropnie.A po porodzie gdy poszłam na konsultacje do niego to podczas badania powiedział " A TUTAJ TO JAKOŚ TAK COŚ JEST " chociaż sam Mnie zszywał. NIE POLECAM ŻADNEJ KOBIECIE DOKTORA WARZECHY.

P

Pan dr. Warzecha jest bardzo odpowiedzialny za swoje pacjentki i widać że tą odpowiedzialność czuje wobec nich. Prowadzi mnie od samego początku ciąży i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Jeśli jest konieczność od razu kieruje na oddział położniczy do szpitala na obserwacje lub ewentualne leczenie by ratować mamusie i dzieciątka. Szczery, otwarty facet. Mówi o wszystkim co widzi i wybada. Z czystym sumieniem go polecam każdej przyszłej mamie i innym paniom które zastanawiają się który lekarz będzie najlepszy dla nich :)

A

Dzięki niemu mam córkę.Inny lekarz z poradni stwierdził że jestem nerwowa i nic się nie dzieje.Gdyby nie Warzecha bym poroniła.Gdyby nie on zostałabym odesłana z porodówki do domu.Ponieważ inny lekarz stwierdził że się zsikałam a nie że odchodzą mi zielone wody dodam że było to po terminie 10 dni.Prowadzi mnie już 4 lata.Jestem bardzo zadowolona a jest to już mój 3 lekarz.Zresztą jego żona również bardzo sympatyczna.Chodzę do przychodni nigdy nie dostał ode mnie żadnych pieniędzy.Zresztą nie dał mi odczuć nawet że tego potrzebuje.Serdecznie polecam.

V

Miły, kulturalny i rozważny lekarz. Nie bagatelizuje wątpliwości pacjentki, dokładnie przedstawia wszystkie \"za\" i \"przeciw\". Bardzo mi pomógł w końcówce ciąży, w której poprzedni lekarz prowadzący o mało nie doprowadził do tego, bym urodziła w domu...
Zwraca uwagę również na ogólny stan zdrowia i samopoczucie pacjentki, nie tylko kwestie związane z samą ciążą. Polecam.

G

Odradzam. Nieuprzejmy, niedelikatny, po badaniu przez kilka dni czulam sie jakbym slonia urodzila. Do tego komentarze. Uwaza sie za dr Housea chyba. Mimo zwrocenia mu uwagi ze mnie boli zignorowal to i stwierdzil, ze to niemozliwe.

G

nie polecam doktora Warzechy .JEŚLI LEKARZ PRZYJMUJĄC PACJENTKĘ DO PORODU STWIERDZA ŻE JEST PEKNIETY PĘCHERZ PŁODOWY I NIE MA JUŻ WÓD A POTEM W CZASIE PORODU SAM GO PRZEBIJA TWIERDZĄC ŻE WCZEŚNIEJ NIE DOPATRZYŁ TEGO TO CHYBA NIE JEST DOBRYM SPECJALISTĄG

G

odradzam ponieważ zbagatelizował moje plamienia (zagrażające poronienie)w 6/7 tygodniu ciąży.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania