Moje doświadczenie

Jestem psychologiem, terapeutą środowiskowym dzieci i młodzieży oraz psychoterapeutką w trakcie szkolenia w nurcie poznawczo-behawioralnym na Uniwersytecie SWPS. Ukończyłam z wyróżnieniem studia psychologiczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. Do moich specjalności należy psychologia kliniczna i zdrowia oraz psychologia sportu, którą zrealizowałam na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Uzyskałam również uprawnienia pedagogiczne w Studium Pedagogicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, pozwalające
mi na pracę z dziećmi i młodzieżą.

Jestem zatrudniona jako psycholog szkolny w jednej z krakowskich szkół podstawowych. Doświadczenie zdobywałam w różnych placówkach m.in. Szpital Uniwersytecki w Krakowie, Szpital Kliniczny im. dr. Józefa Babińskiego, Niepubliczne Szkoły Specjalne „Umiem”, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Akademia Piłkarska Wisły Kraków, przedszkole terapeutyczne.
więcej

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dzieci w wieku od 7 lat

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja psychologiczna dzieci i młodzieży

Pozostałe usługi


Kuklińskiego 7, Kraków

200 zł

MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Czas trwania sesji: 50 min



Kuklińskiego 7, Kraków

200 zł

MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Czas trwania sesji: 50 min



Kuklińskiego 7, Kraków

200 zł

MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Czas trwania sesji: 50 min



Kuklińskiego 7, Kraków

190 zł

MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Czas trwania sesji: 50 min. W przypadku wizyty pierwszorazowej, prosimy o wybranie usługi: "konsultacja psychologiczna dla dzieci i młodzieży".

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

6 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
A
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Pani Agata jest bardzo zaangażowana, serdeczna i szybko nawiązuje kontakt z pacjentem. Syn bardzo polubił wizyty u Pani Agaty, chętnie do niej przychodził i rozmawiał. A my jako rodzice widzieliśmy efekty spotkań. Polecam

mgr Agata Welzandt

Bardzo dziękuję za opinię! Pozdrawiam serdecznie!

M
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju poradnictwo psychologiczne

Syn jest uczestnikiem spotkań z panią psycholog. Wychodzi z nich zmotywowany do radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Jest zadowolony ze spotkań.

mgr Agata Welzandt

Dziękuję za miłą opinię, bardzo się cieszę! Pozdrawiam serdecznie!

K
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Pani doktor bardzo miła,zaangażowana w swoją pracę,szybko "skradła" serce mojej 12-to latki :). Dziecko z chęcią idzie na wizyty które dla.niej są za krótkie ;).
Serdecznie polecam Panią doktor

mgr Agata Welzandt

Serdecznie dziękuję za miłą opinię! Pozdrawiam!

E
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Bardzo cieszymy się z połączenia specjalizacji psychologa dziecięcego i sportowego. Córka trenuje wyczynowo. Była bardzo zadowolona z wizyty, w razie potrzeby chętnie pójdzie na kolejne spotkanie. Pani Agata jest niezwykle miła osoba. Polecamy

mgr Agata Welzandt

Bardzo mi miło. Dziękuję za opinię i zapraszam serdecznie!

A
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Pani Agata bardzo sympatyczna, dobry kontakt z pacjentem, pełne zaangażowanie, celne uwagi, wizyta spełnia moje oczekiwania

mgr Agata Welzandt

Dziękuję bardzo za opinię! Serdecznie pozdrawiam.

M
Lokalizacja: MyTherapy Centrum Terapii i Rozwoju

Pani doktor z uwagą i zaangażowaniem słucha pacjenta. Stara się przedstawić różne rozwiązania problemu.

mgr Agata Welzandt

Bardzo dziękuję za opinię! Pozdrawiam serdecznie!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

3 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Nie mam myśli samobójczych ale nie mogę już wytrzymać swojego życia. Oczywiście chce żyć tak długo jak będzie to możliwe. Piszę po to żeby się wyżalić na swoje życie i zapytać co można z tym zrobić. Zacznijmy od tego że nic w życiu mi nie wychodzi. Każdy normalny człowiek bez problemu kończy technikum lub liceum. Jednak ja zaczęłam technikum i nie mogłam sobie z nim poradzić. Miałam już myśli żeby przenieść się do szkoły branżowej ale rodzice się na to nie zgodzili.

Mimo wszystko udało mi się je skończyć oczywiście bez matury i egzaminu zawodowego. Jedyne co mi po nim zostało do wykształcenie średnie i świadectwo szkolne z słabymi ocenami

zachowanie - 6

religia - 6

j.polski-3

j. niemiecki - 3

j.angielski - 2

wos-3

Historia - 3

wok - 3

matematyka- 2

Geografia-2

Biologia-2

Fizyka-2

Chemia-2

Przedsiębiorstwo-2

wf-5

 Informatyka-3

edb - 2

Organizacjia-3

Technika-3

Obsługa konsumenta-3

Usługi żywienie-4

Język obcy w h-3

Działalność r-3

Działalność h-3

Obsługa informatyczna -5

Marketing-4

Praktyka-5

Historia i społeczeństwo -5

Większość ludzi którzy uczyliby się tyle co ja miałoby same 5. A ja ucząc się miałam zagrożenia. Prawie każdy człowiek jest w stanie zdać mature a ja nie i do końca życia jej nie będę mieć. Dodatkowo mam wadę wzroku i muszę chodzić w okularach. Wiem że można zawsze założyć soczewki ale ja się boje je wkładać do oczu. Okulary noszę od 3 roku życia więc prawdopodobnie wadę wzroku mam od urodzenia. Poza tym jestem niska mam tylko 158 cm wzrostu. A dlaczego nie mam przynajmniej 165 cm wzrostu ? Dodatkowo jestem gruba. To już trochę moja wina bo lubie jeść i ważę 60 kg. Jednak istnieją osoby które tylko jedzą i są szczupłe oraz zdrowe. Dodatkowo nie mam żadnych zdolności. Nie umie np. rysować, śpiewać itp. Dodatkowo kiedyś z powodu moich trudności w nauce jeszcze w szkole podstawowej byłam w poradni psychologiczno - pedagogicznej i robiono mi test na IQ wynik wyszedł niski o ile dobrze pamiętam tylko 77 lub coś w pobliżu tego. Większość normalnych ludzi mieści się w przedziale inteligencji przeciętnej przynajmniej tak wynika z moich informacji znalezionych w internecie. Poza tym mam duży problem w kontaktach z innymi ludźmi. Nie potrafię się na nich otworzyć. Mam problem w kontaktach z ludźmi do tego stopnia że wygląda to na fobie społeczną. Poza tym zastanawia mnie to dlaczego ja nie byłam w stanie dobrze się uczyć. Dlaczego mam tylko 158 cm wzrostu? Dlaczego mam niskie IQ? Dlaczego nie jestem w stanie zdać matury? Dlaczego nie mam żadnych zdolności? Dlaczego mam problem w kontaktach z innymi ludźmi? Dlaczego to właśnie ja muszę taka być? Większość normalnych ludzi ucząc się dostaje dobre oceny. Z łatwością nawiązuje nowe kontakty a jeśli nie i jest ktoś nieśmiały to na pewno nie do tego stopnia jak ja. Dodatkowo może i nie którzy noszą okulary ale większość młodych ludzi ich nie potrzebuje. Dodatkowo średni wzrost kobiet w Polsce wynosi chyba coś około 165 cm co oznacza że większość kobiet taki ma a ja jestem o 7 cm niższa. Zawsze jestem we wszystkim ostatnia i na samym końcu. Nie ma rzeczy w której byłabym dobra.

Dzień dobry,
Już samo opisanie przez Panią swojej sytuacji oraz poszukiwanie wsparcia świadczy o dużej odwadze. Myślę, że w tym przypadku pomocne okazałyby się spotkania z psychologiem, z którym wspólnie poszukacie mocnych stron i sposobów na radzenie sobie z negatywnymi przekonaniami.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt

mgr Agata Welzandt

Dzień dobry,
mam 19 lat i wydaje się, że dość duży problem z emocjami i płaczem. Najczęściej wszystkie sytuacje stresowe typu egzaminy, docinki, czy sytuacje z założenia zawstydzające staram się ignorować i nie widzę w nich nic złego. Ale od jakiegoś czasu jest tak, że gniew albo irytacja natychmiastowo wywołują u mnie wybuch płaczu i najczęściej przy kłotniach z rodzicami, których tylko denerwuje to, że zaczynam płakać. Wtedy pojawiają się pytania: ,,po co płaczesz'', ,,wypłakałaś się już'' i to powoduje u mnie jeszcze większy atak płaczu. Nawet jeśli się np. przewrócę i sama nie czuje, że coś wielkiego sie stało to wystarczy pytania kogoś: ,,czy nic Ci nie jest'' i zaczynam wyć.
Jest to strasznie irytujące, bo nie umiem tego powstrzymać, nawet jeśli bardzo się staram to łzy same lecą. Nie mogę wtedy mówić, ledwo oddycham, a uspokojenie się zajmuje mi wieczność.
Potrafię siedzieć 3 godziny, nic nie jeść nawet jak jestem głodna i przestaje płakać dopiero jak jestem tym zmęczona, albo zasypiam.

Próbowałam już słuchać spokojnej muzyki, zająć się czymś, ale nic nie pomaga.
Jest to niekorzystne w trakcie nauki, bo tracę czas, a nie jestem w stanie się niczego nauczyć.

Czy to jest jakaś nerwica, depresja? Jak mam nad tym zapanować? Może powinnam się skonsultować ze szkolnym psychologiem?

Dzień dobry,
Płacz jest naturalną reakcją organizmu na różnorodne sytuacje, jednak w Pani przypadku stał on się niekontrolowany i przez to uciążliwy. Może on wynikać z wielu przyczyn. Aby je ustalić potrzebna jest dokładniejsza analiza wydarzeń, myśli i emocji mu towarzyszących. Myślę, że konsultacja z psychologiem szkolnym to bardzo dobry pomysł. Psycholog pomoże znaleźć rozwiązanie problemu, zaproponuje sposoby regulacji emocji lub pokieruje do odpowiedniejszej formy pomocy.
Pozdrawiam serdecznie,
Agata Welzandt

mgr Agata Welzandt
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania