Moje doświadczenie

Jestem psychologiem o specjalności psychologia kliniczna oraz psychodietetykiem. Zajmuję się poradnictwem dla rodziców oraz wspieraniem rozwoju i terapią dzieci. Opieką psychologiczną otaczam dzieci już od pierwszych miesięcy życia. Do swojego gabinetu zapraszam serdecznie zarówno rodziców, którym towarzyszą dylematy wychowawcze jak i tych, którzy doświadczają problemów emocjonalnych.

Zachęcam również do lektury mojego autorskiego bloga - www.minikozetka.pl
więcej

Adres

Gabinet Pomocy Psychologicznej dla Dzieci Aleksandra Jasiukajtis
ul. Partyzantów 17, Koszalin, Koszalin

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja psychologiczna

100 zł

Badania inteligencji


Badania psychologiczne dzieci

150 zł

Badanie rozwoju umysłowego


Ocena stanu psychicznego


+ 5 usług

W jaki sposób ustalane są ceny?

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
O
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani Aleksandra to bardzo cierpliwa psycholog. Nie tylko wysłucha, ale pomaga zrozumieć nasze emocje oraz "rozkminić" ja na części pierwsze. Okazuje się, że rozmowa z profesjonalnym, znającym się na swoim zawodzie psychologiem może przynieść tyle dobrego- zrozumienie samego siebie, wzmocnienie psychiczne, wyciszenie, opanowanie lęków. Polecam wszystkim!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

4 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Stany depresyjne i lęki przed utratą przyjaciela. Jestem piętnastoletnią dziewczyną, chodzę do trzeciej klasy gimnazjum. Od ponad pięciu lat przyjaźnię się z pewnym kolegą z klasy. Wiemy o sobie bardzo dużo, spędzamy razem sporo czasu, uznajemy się nawzajem za najlepszych przyjaciół. Niestety naszą relację psuje mój wręcz obsesyjny strach przed tym, że on mnie zostawi, odrzuci i nie będzie się już mną przejmował. Ten irracjonalny lęk pojawił się trochę ponad pół roku temu. Mój przyjaciel wie o tym i wielokrotnie zapewniał mnie, że nie muszę się niczym przejmować i nasza przyjaźń będzie trwać bez problemu dalej. Jestem chorobliwie zazdrosna o inne osoby, z którymi on rozmawia i spędza czas. On jest ekstrawertykiem, lubi być w centrum uwagi, ma wielu znajomych, ja jestem raczej osobą wycofaną i spokojną. Jeśli chodzi o relacje międzyludzkie w przeciwieństwie do niego "idę" bardziej w jakość niż w ilość. Mam kilku zaufanych znajomych, ale właśnie tego kolegę lubię szczególnie. Czytałam gdzieś, że istnieje coś takiego jak uzależnienie od drugiej osoby. Czytałam też, że w takim wypadku zaleca się też na zawsze zerwać kontakt. Nie wiem, czy to prawda, ale zaczęłam się bać jeszcze bardziej. Nie chcę go tracić jako przyjaciela, wiem, że jemu również bardzo na mnie zależy. Mój lęk niszczy naszą relację, bardzo chcielibyśmy ją naprawić. Poza tym widzę u siebie inne zaburzenia psychiczne; często wpadam w stany przygnębienia przeplatane z euforią, nie widzę sensu i celu w życiu, czuję, że nie pasuję do otaczającego mnie świata, mam wrażenie, że dzisiejsze czasy są cyniczne, a relacje międzyludzkie płytkie i powierzchowne. Jestem osobą bardzo wrażliwą, odczuwam wszystkie emocje bardzo intensywnie. Jestem idealistką. Kilkakrotnie miałam myśli samobójcze.
Myślę, że potrzebuję pomocy psychologa, ale boję się powiedzieć o tym rodzicom, którzy nie mają pojęcia o moich problemach. Jedynym powiernikiem jest wyżej wymieniony przyjaciel, ale on, jako mój rówieśnik, niewiele może mi pomóc. Mimo starań, nie rozumie moich problemów (zresztą trudno mu się dziwić), próbuje mnie pocieszać, ale moje "depresyjne" okresy bardzo męczą nas oboje.
Proszę o pomoc! Co się ze mną dzieje? Jak zasugerować rodzicom, że potrzebuję pomocy? Z kim się skontaktować?

Witam,
jeśli Twoje zmiany nastrojów są na tyle silne, że w chwilach przygnębienia pojawia się uczucie pustki, a nawet myśli samobójcze, jak najbardziej wskazana jest wizyta u psychologa. Porozmawiaj szczerze ze swoimi rodzicami - być może nie wiedzą o Tobie wszystkiego i będą zaskoczeni tym, co im powiesz. Spójrz na to jednak jak na krok ku lepszemu - dzięki otwartej komunikacji z rodzicami, uzyskasz ich wsparcie. Poproś także o konsultację z psychologiem. Istotne jest przede wszystkim, żebyś wraz z rodzicami podjęła decyzję o terapii, mającej wzmocnić Twoje poczucie własnej wartości, ustabilizować labilne emocje oraz poukładać myśli i uczucia, związane z relacjami z innymi ludźmi. Sam kontakt z przyjacielem może tu nie wystarczyć, zwłaszcza jeśli sprawa jest na tyle poważna, że utrudnia Ci normalne funkcjonowanie, a okresy pogorszenia są pośrednio spowodowane m.in. sytuacjami w relacji z tym właśnie kolegą.
W rozmowie z rodzicami poproś o wspólne poszukiwania odpowiedniego specjalisty, który mógłby Ci pomóc. Najlepiej udać się do psychologa dziecięcego, zajmującego się także problemami młodzieży.

mgr Aleksandra Jasiukajtis

Nie potrafię nawiązywać żadnej relacji z mężczyznami, ani na płaszczyźnie koleżeńskiej, ani tym bardziej romantycznej. W towarzystwie mężczyzn w każdym wieku czuję się nieswojo, niezręcznie, mam ochotę jak najszybciej zakończyć rozmowę, Nie mam tego problemu w relacjach z kobietami, przy nich jestem otwarta i czuję się swobodnie. Nie przeszłam żadnej traumy związanej z mężczynami, nigdy od żadnego nie doświadczyłam przykrości ani upokorzenia,a mimo to żadnemu nie pozwalam się do siebie zbliżyć i unikam jak ognia kontaktu z nimi. Mój ojciec również nigdy nie wyrządził mi krzywdy, bardzo dobrze traktuje moją mamę i stanowi dla mnie właściwie wzór mężczyzny, mimo że oczywiście ma wady typu wybuchowy charakter i nieumiejętność rozmawiania o uczuciach i okazywania ich. Mogłabym prosić o próbę wyjaśnienia takiego stanu rzeczy i poradę? Byłabym bardzo wdzięczna.

Witam.
Nierozsądne byłoby diagnozowanie Pani problemu na podstawie niewielkiej liczby informacji, jakie Pani podała. Być może przyczyną jest problem z niskim poczuciem własnej wartości lub kobiecości oraz przekonaniem, że mężczyźni oceniają Panią jako potencjalną partnerkę, co powoduje w Pani duży dyskomfort i woli Pani unikać jakichkolwiek konfrontacji z płcią przeciwną. Niemniej jednak na tę chwilę nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić. Gorąco polecam podjęcie psychoterapii indywidualnej, w trakcie której spróbuje Pani wspólnie z terapeutą dokładnie nazwać problem, określić jego przyczynę, a przede wszystkim przepracować emocje, które powodują wycofywanie się z kontaktów męsko - damskich. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

mgr Aleksandra Jasiukajtis
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.