Moje doświadczenie

Psychoterapia i rozwój
Psychoterapia w mojej pracy stała się sztuką tworzenia relacji i bycia dla drugiego człowieka osobą i relacją , której potrzebuje by proces leczenia oraz rozwoju mógł się wydarzyć. Jest ona różna dla różnych osób ze względu na indywidualne doświadczenie oraz różna na różnych etapach procesu u tej samej osoby. Podchodzę z szacunkiem do cierpienia, z którymi zmaga się człowiek. Towarzyszę i pomagam osobie, która przychodzi po pomoc uświadomić i zrozumieć jej doświadczenie, co się stało w jej życiu, dlaczego cierpi i skąd się bierze jej cierpienie, które pochodzi zarówno z jej doświadczenia indywidualnego, jak i sytemu rodzinnego. Pomagam zbudować poczucie bezpieczeństwa i bezwarunkowe poczucie wartości. Pomagam również doświadczenie i cierpienie przepracowywać i transformować w rozwój świadomości, dzięki czemu osoba zyskuje kontakt ze sobą, swoimi uczuciami, instynktami, pragnieniami, potrzebami oraz otwiera się na swój potencjał i tworzy nowe jakości (twórcze aktywności, relacje) w jej życiu.
Wiem, że bywa to proces długotrwały z wieloma różnymi frustracjami i kryzysami, które sama w swoim życiu oraz procesach doświadczałam!
Jestem psychoterapeutką korzystającą w swojej pracy z różnych podejścia takich jak: gestalt, psychosomatyczne, systemowe, podstawy psychologii głębi Junga , egzystencjalne, praca z ciałem, elementy arteterapii, a także aktualnie psychoterapia ruchem i tańcem, której się uczę. W mojej pracy obecne jest także podejście wywodzące się z duchowości Wisdom and Compassion . Należy ono także do naukowych podejść psychoterapii i podlega badaniom (Germer, Siegel). Uwzględniam również zasoby sposobów pracy psychoanalitycznej oraz psychoterapii poznawczej. Wiedzę z tych podejść integruję w doświadczenie pracy z człowiekiem.
Posiadam kilkunastoletnie doświadczenie w pracy klinicznej.
Pracuję w oparci o wartości psychoterapii humanistycznej i egzystanecjalnej mówiących o różnych potrzebach człowieka w tym o potrzebie miłości. W zgodzie z nimi pomagam z czasem rozwijać w osobie składniki miłości do siebie lub do innych ludzi tj. troska, zrozumienie, życzliwość i serdeczność, współczucie, akceptacja, , wdzięczność, wybaczenie.
Pracuję z czułym zrozumieniem i współczuciem do cierpienia, a także miłującą dobrocią do człowieka, który przychodzi po pomoc. Uczucia te pochodzą z poziomu duchowego, są leczące i mogą być obecne w relacji opartej o głębokie zaufanie. Pomagają zbudować akceptującą i serdeczną relacje ze sobą. Jestem wdzięczna wszystkim Osobą, które takim zaufaniem mnie obdarzyli i podjęli dla siebie pracę psychoterapeutyczną.
Procesy pogłębione przynoszą zarówno ulgę w cierpieniu , jak i rozwój!

Serdecznie zapraszam!

Przykładowe problemy , w których pomagam:

Traumy relacyjne i rozwojowe
Trudności w relacjach z dzieckiem i innymi osobami (pomagam rozwinąć czułe zrozumienie potrzeb dziecka)
Niskie poczucie własnej wartości , brak miłości, smutek
Depresje, lęki , wybuchy gniewu
Kryzysy życiowe i straty
Pracoholizm
Choroby somatyczne lub psychosomatyczne potrzebujące psychoterapii
Poczucie, że życie mi utknęło i nie mogę się rozwijać, realizować swoich potrzeb

Moje edukacja zawodowa i naukowa
Ukończyłam całościowe czteroletnie szkolenie w zakresie psychoterapii w Polskim Instytucie Psychoterapii w Krakowie uwieńczone Dyplomem psychoterapeuty. Jestem także nauczycielką psychoterapii ( w PIPI MKN , Kraków). W swojej pracy korzystam z naukowych podstaw psychoterapii, których uczę i które w badaniach (metanalizach) donoszą , że relacja ma wpływ na wynik psychoterapii niezależnie od rodzaju (podejścia), czy metody psychoterapii. Moje zainteresowanie psychiką rozpoczęłam od studiowania psychologii, które uwieńczyłam studiami doktoranckimi i obroną pracy doktorskiej w dziedzinie nauk humanistycznych w dyscyplinie Psychologia. Mam również wieloletnie doświadczenie pracy naukowej i dydaktycznej.

O mnie
Jestem mamą i żoną.! Kocham muzykę, taniec i ruch autentyczny! Na różne sposoby troszczę się i pracuję ze swoim ciałem by płynęło w nim energia i życie! Lubię odpoczywać w naturze! W wolnej chwili wyrażam siebie twórczo . Zajmuję się też duchowością.
więcej

Adres

Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska
ul. Augustyna Kośnego 5 / 3, Opole

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja psychologiczna


Konsultacja psychoterapeutyczna


Konsultacja psychoterapeutyczna (pierwsza wizyta)


Psychoterapia


Psychoterapia indywidualna


Psychoterapia online

Pozostałe usługi


ul. Augustyna Kośnego 5 / 3, Opole

Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska

W jaki sposób ustalane są ceny?

13 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
A
Lokalizacja: Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska psychoterapia indywidualna

Do gabinetu Ani trafiłam wiele lat temu w totalnej rozsypce. Od tamtej pory wiele w moim życiu się zmieniło. Jestem spokojniejsza, odbudowuję w sobie poczucie bezpieczeństwa, z większą łatwością potrafię postawić granicę innym ludziom, bo dzięki Ani w końcu zaczęłam czuć co jest dla mnie ważne i czego ja potrzebuję. Znacznie poprawiły się moje relacje zwłaszcza z dziećmi (na czym najbardziej mi zależało kiedy trafiłam do gabinetu Ani), z mężem, ale też z innymi ludźmi. I w końcu do mojego życia po latach smutku przebija się coraz częściej radość, której tak bardzo mi zawsze brakowało. To wszystko nie wydarzyło by się bez Ani. Jej empatyczne podejście do człowieka, ciekawość drugiego człowieka, bycie przy drugiej osobie.
Jeżeli w Twoim życiu dzieje się coś bardzo trudnego to może Twoje życie zaprasza Cię do wyruszenia w tą długą, nie zawsze łatwą podróż jaką jest psychoterapia i bardzo polecam, aby w tą podróż wyruszyć razem z Anią.

W
Lokalizacja: Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska psychoterapia indywidualna

Pani Doktor jest osobą bardzo ciepłą i zaangażowaną. Gdy zgłosiłam się na pierwszą wizytę byłam w ciężkim stanie psychicznym. Miałam zdiagnozowaną depresję i borykałam się z chronicznym odczuwaniem pustki. Myślałam, że moje życie nie będzie nigdy lepsze. W trakcie procesu terapeutycznego powoli zaczęłam nabierać kontaktu ze swoimi emocjami. Na początku było trudno, ale z czasem było coraz lepiej. Jestem bardzo wdzięczna Pani Doktor za przeprowadzenie mnie przez ten trudny proces z ciepłem i życzliwością jakiego wówczas bardzo potrzebowałam. Dzisiaj mogę śmiało powiedzieć, że moje życie nabrało wielu kolorów. Spełniam się zawodowo i prywatnie. Nie z oznacza to oczywiście, że nie napotykam problemów, ale dzięki psychoterapii nauczyłam się m.in. inaczej je postrzegać. Podsumowując: bardzo, bardzo polecam Panią Doktor! Świetny fachowiec!

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję Pani Weroniko! Życzę , aby Pani życie dalej rozkwitało wieloma kolorami !

A
Lokalizacja: Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska psychoterapia indywidualna

Ogromna wiedza i doświadczenie, dużo ciepła i empatii podczas sesji, pani Anna wyważona i stonowana wprowadzała dużo spokoju, wyciszenia i jednocześnie poczucia bezpieczeństwa w gabinecie. Przekraczając próg gabinetu od razu pacjent wprowadzał się w stan zwolnienia tempa, uspokojenia i przyjaznej atmosfery. Dzięki spotkaniom przez 2 lata pani Anna zrobiła dużo dobrego dla mnie, dla mojego wnętrza i ciała. Nauczyłam się patrzeć na siebie i swoje potrzeby nie lekceważąc somatyki, reagować na sygnały, które ciało wysyła, słuchać siebie i swojego wewnętrznego dziecka. Dużo zmian i pracy nad sobą, które pozwoliły zrozumieć i żyć w równowadze i zgodzie z samym z sobą. Dobra i ciepła kobieta o wielkim sercu :) która rozgrzała i rozpaliła zranione serduszko me. Bardzo polecam:)

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję Pani Anno za podzielenie się swoim doświadczeniem!

K
Lokalizacja: Psychoterapia i Rozwój Anna Szałańska

Do Pani doktor zwróciłam się o pomoc w 2019 roku. Niestety po kilku wizytach przerwałam terapię. Odczuwałam brak zaangażowania. Po godzinnej wizycie byłam wyczerpana brakiem zaangażowania, brakiem rozmowy i ciągłą ciszą. Kilka kolejnych wizyt było bardzo męczące. Podczas jednego ze spotkań Pani dr prawie zasnęła. Niestety terapia nie wniosła absolutnie nic w moje życie a same spotkania uważam za stratę czasu...

dr Anna Szałańska

Kilka wizyt to często zbyt krótki czas, aby mógł się rozpocząć proces terapii. Pierwsze wizyty służą wstępnemu skonsultowaniu problemów i znalezieniu obszarów do pracy. Myślę, że Pani była w fazie przygotowawczej do terapii, którą Pani przerwała. Jednocześnie przepraszam Panią za spadek koncentracji, który faktycznie mogłam mieć na pojedynczej sesji. W 2019 roku doświadczałam problemów zdrowotnych, które osłabiały moje funkcjonowanie. Jestem zwyczajnym człowiekiem i sesje terapii nie zawsze będą bardzo dobre. Żal mi, że Pani swojej oceny i uczuć dotyczących mnie nie wniosła bezpośrednio do mnie na spotkaniu. Wówczas pogłębiłoby się Pani zaufanie do mnie jako drugiego człowieka. Życzę Pani, by skorzystała Pani kiedyś z pomocy mojej lub kogoś innego i dała sobie i terapeucie więcej czasu dla poznania i zrozumienia siebie oraz doświadczyła zmiany w sobie i w relacji z drugim człowiekiem.

W kwestiach merytorycznych dla Pani i innych osób czytających tę opinię dodatkowo wyjaśnię, że pierwszy okres terapii służy poznaniu klienta i budowaniu wzajemnej więzi i zaufania, bez których pomoc terapeuty jako drugiego człowieka nie jest możliwa. Ja pracuję tak, że daję dużo czasu i przestrzeni klientowi w rozmowie, zadając pytania otwarte o jego myśli, uczucia, o to czego doświadcza w ciele. To proces poznania klienta oraz pogłębienia świadomości, który wymaga ciszy, a nie zagadywania. Po kilku wizytach konsultacyjnych często okazuje się, że problemy klienta wymagają otwarcia doświadczeń z dzieciństwa oraz dłuższej pracy terapeutycznej, trwającej od roku do kilku lat. Najczęściej proces głębszych zmian przychodzi wtedy, gdy zaufanie się pogłębi i klient się otworzy, a więc po dłuższym okresie czasu. W przypadku niektórych ludzi ważne jest także „dopasowanie” klienta i psychoterapeuty, ich stylów osobowości.

A

Zdecydowałam się pójść do pani Anny dzięki komentarzom, więc postanowiłam podzielić się też swoją opinią.
Potrzebowałam zmian w postrzeganiu świata i siebie, bo zauważyłam, że nadmiernie skłaniam się ku negatywnym myślom, nawet gdy ocena faktów może być inna. To powodowało dyskomfort w życiu i hamowało moje działania. Poszłam i nie zawiodłam się. Pani Anna pomogła mi "odzyskać" rodziców i nakarmić się ich miłością i wsparcie. Dzięki temu m.in. pomogła mi odnaleźć i zauważyć te części mnie, które są wartościowe i kochają życie. Pani Anna podsunęła mi uważność, która pozytywnie zmienia moje życie, wręcz czuję, że je odzyskałam i wytycza to nowy, żywszy, radośniejszy szlak mojego życia. Dziękuję.

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję i życzę dalszego rozwijania uważności!

T

Przyszedłem na terapię pierwszy raz w życiu, pełen obaw i rezerwy - z depresją, problemami w związku, brakiem samookreślenia. Ale bardzo chciałem zmiany. Dzięki doskonałej współpracy terapię zakończyliśmy po 5 spotkaniach, choć wcześniej myślałem, że terapia powinna trwać latami... Praca z p. Anną? Konkretna, bez owijania w bawełnę, dla osób, które potrzebują zmiany lub chcą siebie odnaleźć. Nie jest terapeutą, któremu można się latami wypłakiwać w rękaw. Jest konkret: określenie problemu, szukanie rozwiązania, praca. W moim przypadku, z sugestiami trafiła w sedno. Polecam z czystym sumieniem.

dr Anna Szałańska

Dziękuję za wypowiedź!

I

Pani Doktor Anna oprócz wysokich kwalifikacji ma po prostu talent do psychoterapii.
Od lat trapił mnie problem nie do przetrawienia, ciężar trudny do dźwigania - choroba psychiczna Mamy. Chodziłam wcześniej do innej psychoterapeutki przez wiele miesięcy - coś tam zobaczyłam, coś zrozumiałam, ale lęki i poczucie ogromnego obciążenia pozostały te same. Dopiero Pani Ania pokazała mi moją sytuację z innej, uzdrawiającej perspektywy.
Pani Ania przeprowadza przez trudne stany emocjonalne, wyznacza zadania, daje wskazówki, a kiedy trzeba - zdrowo obsztorcuje. Po tej psychoterapii zarówno moje samopoczucie, jak i relacje z Mamą znacznie się poprawiły.
Wiem, że nadal sama muszę nad sobą pracować, by nie wpaść ponownie w utarte koleiny myślenia. Jednak czuję, że w ciągu pół roku wykonałam krok milowy w swoim rozwoju.
DZIĘKUJĘ Pani Anno :-)

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję za podzielenie się! Życzę dalszego rozwoju!

A

TERAPIA MAŁŻEŃSKA.
Pani Ania jest naszą drugą terapeutką. Źle napisałam! Pani Ania jest naszą pierwszą terapeutką. Wcześniej chodziliśmy do innej "psychoterapeutki", która niestety tytuł ten sobie dopisała samozwańczo.
Oto nasza historia:
Było między nami bardzo źle, byliśmy wrogami toczącymi walkę na śmierć (tego drugiego oczywiście) i życie. Postanowiliśmy spróbować terapii jako ostatniej deski ratunku przed rozwodem. (Adwokaci już byli umówieni, pozew w trakcie pisania). Trafiliśmy do znanej psycholożki w Opolu (moja negatywna opinia o niej jest zamieszczona). Wydaliśmy kupę kasy (1000zł), straciliśmy kupę czasu i jeszcze bardziej się znienawidziliśmy. Jakimś cudem resztki naszego uczucia i resztki nadziei na lepsze jutro w całej tej beznadziejnej sytuacji popchnęły nas do szukania innej psychoterapeutki. Nie chcieliśmy znów trafić jak śliwka w kompot, więc zagłębiliśmy się w temat. Chcieliśmy znależć kogoś z prawdziwego zdarzenia, o wysokich kwalifikacjach. Zaczęliśmy przeszukiwać zarejestrowane towarzystwa psychoterapeutyczne w Polsce i kontaktować się z nimi, by kogoś odpowiedniego nam polecili. Przetrzepaliśmy wszystkie dostępne w internecie listy i spisy wykwalifikowanych psychoterapeutów, którzy ukończyli odpowiednie studia podyplomowe, kursy, szkolenia. Szukaliśmy psychoterapeutów przez duże P - w końcu chodziło o całe nasze dalsze życie (i naszego dziecka!). Niestety okazało się, że w Opolu NAPRAWDĘ wykwalifikowanych psychoterapeutów jest tak mało, że można ich policzyć na palcach jednej ręki. Poszukiwania zakończyły się wizytą u właśnie jednego z tej maleńkiej garstki SPECJALISTÓW - u Pani Ani. Jak porównujemy te obie terapie - to jest niebo i ziemia (a raczej piekło!) Tej wcześniejszej "terapii" nawet nie można nazwać terapią. Dosłownie TRAGEDIA. U Pani Ani leczymy nasz związek jakieś 3 mce, wydaliśmy łącznie ok. 700zł. Pani Ania nagrywa sesje na dyktafon - nie marnuje czasu na notatki. Bardzo dużo z nami rozmawia i pokazuje nam nasze słabości, jakieś błędne zachowania itd.. dzięki niej JUŻ WYSZLIŚMY NA PROSTĄ. Dba o to byśmy SAMI potrafili się dogadać i żebyśmy sobie SAMI radzili z problemami. Nie stara się nas od siebie uzależnić, mało tego - ostatnio powiedziała, że już nie potrzebujemy tak częstych spotkań (co ok.2tyg po 2h) i SAMA zmniejszyła ich częstotliwość!! Na spotkaniach podsumowuje jakie problemy już rozwiązaliśmy i co ewentualnie jest jeszcze do zrobienia. Postępy są niesamowite! Nie odbiera w trakcie terapii telefonów, nikt nie wali w drzwi gabinetu (robi przerwy między kolejnymi pacjentami), gabinet jest bardzo przyjemny. Naprawdę, gdyby nie P.Ania to bylibyśmy pewnie albo po, albo w trakcie rozwodu. My chcieliśmy przeciąć nasze małżeństwo, bo nie potrafiliśmy rozwiązać problemów, Pani Ania nauczyła nas rozwiązywać te problemy i nie musimy już przecinać naszego życia. Czuję się tak, jakbym wygrała marzenia! Wszytkim w podobnej sytuacji naprawdę polecam Panią Anie - umówcie się nawet tylko na jedną wizytę, żeby "wybadać grunt", a gwarantuję, że zostaniecie u tej Pani w terapii. Jeśli kogoś nie przekonałam naszą historią do umówienia się na spotkanie z Panią Anią, to BŁAGAM - szukajcie tylko WYKWALIFIKOWANYCH psychoterapeutów, a nie takich, co sobie za tytułem psycholog dopisują psychoterapeuta. To jest naprawdę bardzo ważne, ponieważ niejednokrotnie chodzi przecież o całe dalsze życie!!!! W każdym razie DZIĘKUJEMY PANI ANIU!!!!!!

dr Anna Szałańska

Bardzo dziękuję za podzielenie się !

O


Pojawiła się nadzieją,że życie może wyglądać inaczej niż do tej pory. Szczęśliwiej. Prawdziwiej.
Dostrzegając nawet najmniejsze radości codziennych chwil, jednocześnie nie tracąc gruntu pod nogami-
po prost żyć, być,czuć...ciągle odkrywając siebie na nowo.

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję za wypowiedź!

D

Jeśli ktoś jest w ślepym zaułku, przestaje czuć, nie chce "być" i nie wie, jak się z tego wydostać, to Pani dr Dominiak jest najbardziej kompetentną osobą oferującą szybką pomoc. Rewelacyjnie wspiera, motywuje, pokazuje, gdzie można znaleźć pokłady energii i w jaki sposób ją właściwie zużyć na ŻYCIE. Dzięki Pani Ani jestem znów sobą! Za co z całego serca Dziękuję!

dr Anna Szałańska

Serdecznie dziękuję za podzielenie!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania