mgr Karolina Grzebyta

Cierpię na nerwicę lękową. Moje pytanie jest następujące. Jakie jest ryzyko zarażenia wirusem HIV, jeżeli pewna osoba miała na palcu skaleczenie od nakrętki szklanego tymbarka i leciała z tego krew i przyłożyła tę krew do twarzy osoby, która miała rozcięcie wielkości około 2 do 3 mm na 8 mm i to rozcięcie też było świeże i leciała z niego krew. Jakie jest ryzyko, że ta osoba, która miała tę rankę na twarzy została zarażona przez tą która przyłożyła ten palec? Załóżmy że osoba z tym palcem miała na nim dużą kroplę krwi i w tym momencie przyłożyła. Czy istnieje realne zagrożenie wirusem HIV dla tej osoby która miała rozcięcie na twarzy? Czy jeśli 0,1 ml potrzebne do zarażenia to 100 mm3 to 3*7= 21 , potrzebne byłoby 4mm krwi na wysokość żeby się zarazić? Czy ta krew z tego palca mogłaby poprzez dotknięcie tego zranienia na twarzy wejść do krwiobiegu tej drugiej osoby? Jakie jest ryzyko że ta osoba która miała to rozcięcie na twarzy została zarażona? Dziękuję bardzo za odpowiedź

7 lat tkwiłam w toksycznym związku w którym byłam na bieżąco kontrolowana. Sama podjęłam decyzję o odejściu, co było niezwykle trudne.Przez ostatnie lata musiałam wiele rzeczy ukrywać np. taniec, imprezy, wyjazdy bo wiedziałam że nie zrozumie on moich potrzeb i pomysłów na życie. Teraz mam nowego partnera i problem z zazdrością o nowego partnera, który moim zdaniem jest wobec mnie uczciwy. Chciałabym popracować nad moim poczuciem własnej wartości i zaufaniem do innych ludzi. Jak długo może potrwać taka terapia? Czy jest szansa na "wyprostowanie" mojego spojrzenia na świat?