Usługi

Specjaliści

Adres

Gminny Ośrodek Zdrowia w Buczkowicach
Szkolna 799, 43-374 Buczkowice

Opinie o specjalistach (1)

Ogólna ocena

    S

    S S.

    Gminny Ośrodek Zdrowia w Buczkowicach

    Ostatniej nocy zbudził mnie mocny ból ucha charakterystyczny dla stanu zapalnego togo narządu. Z samego rana udałam się więc do najbliższego ośrodka zdrowia, którym był GOZ w Buczkowicach. Deklarację jednak mam złożoną w innym ośrodku zdrowia w Bielsku-Białej i to okazało się być problemem. Panie pomimo stwierdzenia, że jestem tu tylko jednorazowo zaczęły narzekać, że nie mogę się zdecydować na ośrodek (do września byłam zdeklarowana u nich, ale się przeprowadziłam), i że mam iść do zdeklarowanego ośrodka zdrowia w Lipniku lub na pogotowie w Szczyrku (a co tam - niech narciarze połamani czekają w kolejce, bo mnie ucho boli). Wiadomym jest, że w przypadku nagłego ostrego bólu pacjent ma prawo być przyjęty bez kolejki w najbliższym ośrodku zdrowia. Na moje wspomnienie o tym zostałam wyśmiana i usłyszałam, że "przecież nie będą starsi ludzie mi kolejki ustępować". Nie jest to zresztą nic nowego. Pomimo często spotykanej zasady, że ciężarne do lekarza wchodzą bez kolejki (by nie zaraziły się w poczekalni, bo nie istnieją leki 100% bezpieczne dla płodu) całą ciążę przesiedziałam w poczekalni jeśli tylko chciałam oddać próbki do badań. Z resztą w ten sposób nie tylko ja byłam traktowana. Na jednym z portali służących do oceniania lekarzy spotkałam się z komentarzem pewnej pani jakoby wcale nie została przyjęta na wizytę do lekarza pierwszego kontaktu w tym ośrodku dlatego, że była zarejestrowana gdzie indziej. To absurd! Czysty absurd. Chorować widocznie można tylko we własnym domu w tym chorym państwie.
    Równie chore są panie pielęgniarki w rejestracji. Uważają się za lekarzy, choć jedyne co potrafią robić to kawę. W walce o swoje prawo do wejścia bez kolejki przytoczyłam fakt iż z ucha sączy mi się przezroczysty płyn. Jest to normalne przy zapaleniu ucha, ale pielęgniarka nie wiedziała co mi jest, a zdarza się, że wyciekająca z ucha ciecz to płyn mózgowo-rdzeniowy. Na wspomnienie o tym usłyszałam głośne parsknięcie. Zostałam potraktowana z buta i wbrew prawom pacjenta. Nie znam nikogo, kto byłby zadowolony z usług świadczonych przez ten ośrodek zdrowia.

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

    Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania